Rodziców „helikopterów” charakteryzuje nadopiekuńczość. Niekiedy jest też strach. Strach, że dziecko sobie nie poradzi. Uważają, że cały czas muszą być tuż obok. Pomagając, a często także wyręczając.
Powiedzmy sobie szczerze: takie podejście w wychowywaniu dzieci jest niezwykle męczące. Co więcej, jest to obciążenie nie tylko dla rodzica, ale także dla dziecka. Maluch nie może próbować i rozwijać swoich umiejętności. Cały czas jest na cenzurowanym, a gdy robi coś wolniej i niedokładnie – a nie oszukujmy się, każde dziecko na początku robi wszystko wolniej i nieporadnie – wkraczają rodzice „helikoptery”.
To jak dziecko ma w takich warunkach nauczyć się samodzielności?
Sprawdź, jak nie być "helikopterowym rodzicem" i nauczyć dziecko większej samodzielności.
Zobacz także: 6 różnic między nowoczesnym a tradycyjnym wychowaniem dzieci. Do którego ci bliżej?
Spis treści
- „Helikopterowe rodzicielstwo” jest męczące
- Autonomia, kompetencja i więź
- Jak uczyć dziecko samodzielności?
„Helikopterowe rodzicielstwo” jest męczące
Rodzicielstwo, w którym cały czas jesteśmy obok dziecka, pomagamy mu i wspieramy na każdym kroku, wbrew pozorom stało się jednym najbardziej akceptowanych i popularnych. Wielu rodziców twierdzi wręcz, że o to w tym wszystkim chodzi.
Tymczasem, to co uważa się za „dobre”, nie do końca sprzyja rozwojowi dziecka i samym rodzicom.
Często rodzice, których głównym celem jest chronienie dziecka przed trudnościami, kontrolują je na każdym kroku. Może to prowadzić też do sytuacji, w której dziecko nie będzie miało poczucia sprawczości, trudno mu będzie podejmować decyzje w dorosłym życiu, a ich poczcie własnej wartości będzie zależało od zdobywanych nagród.
Rozwiązaniem jest rodzicielstwo, które wspiera samodzielność dziecka już od najmłodszych lat.
Autonomia, kompetencja i więź
Rodzicielstwo, w którym ważne są trzy podstawowe potrzeby: autonomia, kompetencja i więź, jest o wiele zdrowsze.
Dzięki budowaniu autonomii dziecko ma poczucie sprawczości, swobodę odkrywania własnych wartości i tego kim tak naprawdę jest. Kompetencje z kolei odnoszą się do wiary we własne umiejętności i możliwości. Więź z kolei to przynależ do rodziny i w relacjach społecznych.
Rodzice, którzy wspierają te trzy jakże ważne postawy, wspierają dzieci, które wyrastają na samodzielnych, pewnych siebie i silnych emocjonalnie.
Jak uczyć dziecko samodzielności?
Bardzo istotne jest podejście, w którym rodzic oczekuj od dziecka niezależności. Swoim zachowaniem wyraża zaufanie, że podopieczny doskonale sobie poradzi. Umożliwienie dziecku angażowanie się w rozwiązywanie problemów, które stają na jego drodze, daje o wiele więcej, niż każdorazowe wyręczanie.
Ucząc dziecko samodzielności warto:
- Pozwolić, aby nam pomagały.
- Wierzyć w ich umiejętności.
- Motywować do bycia pomocnym.
- Angażowanie w podejmowanie decyzji.
- Zachęcanie do rozwiązywania problemów.
Kiedy dziecko dorasta, bardzo istotne jest okazywanie mu ciekawości, a nie osądzanie. Nawet wtedy, gdy nastolatek dokona złego wyboru, ważne jest okazanie zrozumienia, a nie pouczanie.
Pozwalając dziecku na większą niezależność, znacznie lepiej przygotujemy je do dorosłego życia.
Czytaj także: 7 prostych nawyków, które wzmocnią twoje relacje z dzieckiem. Numer 3 jest szczególnie ważny
Nie wzdychaj i nie poganiaj! To, jak witasz się z dzieckiem, wpływa na wasze relacje
Upierasz się przy swoim? W ten sposób psujesz relację z dzieckiem. Oto 4 wskazówki, jak ją naprawić