Nie popełniaj tego błędu. Szybko nauczysz dziecko samodzielności i niezależności

2024-01-15 11:34

Moment, kiedy nie musimy biegać za dzieckiem krok w krok, towarzyszyć mu w każdej czynności samoobsługowej, to zwieńczenie naszych rodzicielskich wysiłków. Choć czekamy na niego z utęsknieniem, to często sami sprawiamy, że przesuwa się w czasie. Co zrobić, aby tego uninąć?

Nie popełniaj tego błędu. Szybko nauczysz dziecko samodzielności i niezależności

i

Autor: Getty Images Nie popełniaj tego błędu. Szybko nauczysz dziecko samodzielności i niezależności

Każdy rodzic małego dziecka marzy, by było coraz bardziej samodzielne. Ma dość ciągłego „mamo, tato pomóż”. Często jednak nieświadomie sam popełnia błędy, które sprawiają, że dziecko boi się przejmować inicjatywę. Najczęściej gubią nas: pośpiech, automatyzm i krótkowzroczna wygoda.

Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice

1. W pośpiechu przejmujemy inicjatywę

Dziecko buduje swoją niezależność poprzez praktykę. Często jednak odbieramy mu możliwość podejmowania własnych prób, bo się spieszymy. Szybko zakładamy mu czapkę i szalik, zasuwamy bluzę, bo zanim to z robi, w naszym mniemaniu upłynie wieczność. Ten błąd popełnia niemal każdy rodzic i w codziennym pędzie nawet nie zdaje sobie z niego sprawy. Niestety nie jest to droga na skróty tylko okrężna. Aby nasza pociecha się czegoś nauczyła musi trenować – innego wyjścia nie ma.

2. Nie angażujemy w obowiązki domowe

Jednym z form treningu ku samodzielności są obowiązki domowe. Niestety wielu rodziców o tym zapomina, tłumacząc sobie, że dziecko jest jeszcze za małe. Gdy jednak przypomnimy sobie czasy naszego dzieciństwa, okazuje się, że my od najmłodszych lat coś w domu musieliśmy robić. W artykule „Wprowadzenie dzieci w domowe obowiązki” Anna Marszałek, autorka podcastu „Więcej niż edukacja” podkreśla, że najlepiej od najmłodszych lat angażować dzieci w prace domowe. Już dzieci przedszkolne mogą z powodzeniem wykonywać takie obowiązki jak: pomoc w składaniu prania, wypakowywanie naczyń ze zmywarki, odnoszenie naczyń po posiłkach. Dzieci wczesnoszkolne zaś mogą już mieć stałe obowiązki jak odkurzanie, przygotowywanie prostych posiłków, robienie drobnych zakupów. Przekazanie im odpowiedzialności za niektóre prace domowe jest świetnym treningiem samodzielności.

3. Nadmierne kontrolujemy szkolne sprawy

Pragnąc, by nasze dziecko świetnie radziło sobie w szkole, niektórzy rodzice popadają w prawdziwą manię kontroli: co rusz sprawdzają zeszyty, prace domowe, ba czasem nawet poprawiają je za dziecko, by wypadło lepiej w oczach nauczyciela i rówieśników. Tymczasem warto, by dziecko zrobiło zadanie tak jak umie, a nawet popełniło błąd. W ten sposób ma szansę nauczyć się na swoich błędach i wyciągnąć lekcję na przyszłość. Dajmy mu czasem coś zapomnieć, być nieprzygotowanym do lekcji, świat się przecież nie zawali.

4. Ostro reagujemy na błędy dziecka

„Nie rusz, bo zepsujesz”, „Zostaw, bo rozlejesz” – tego typu ostrzeżenia puszczamy bez zastanowienia, często podcinając dziecku skrzydła. I choć często motywuje nas do nich strach przed tym, że dziecko zrobi sobie krzywdę, musimy zdać sobie sprawę, że nie jest to dobra droga. Nie można malucha chronić za wszelką cenę. Raz przeleje szklankę nalewając mleko z kartonu, następnym razem nauczy się jak właściwie je wymierzać. Nie krzyczmy, gdy popełni błąd, ale wspierajmy jego proces nauki spokojnym „dasz radę następnym razem”, „świetnie ci idzie, jeszcze parę treningów, a będziesz mistrzem”.

5. Nie pozwalamy na 'trening' niezależności poza domem

Świetnym treningiem samodzielności dla dziecka są momenty, w których przebywa z innymi osobami niż rodzice. Nocowanka u kolegi, kuzynostwa, weekendowy pobyt u dziadków bez mamy i taty, wyjazdy na kolonie to okazje, gdzie dziecko może poczuć swoją niezależność i sprawdzić się bez ciągłego wsparcia. Nie warto bać się tych momentów i z góry zakładać, że dziecko sobie bez nas nie poradzi. Za pierwszym razem rozstanie może być dla niego trudne, ale z każdym kolejnym będzie tylko wzmacniało swoją pewność siebie. My zaś zyskamy trochę czasu dla siebie.