Parentyfikacja to zjawisko, w którym dziecko zaczyna być odpowiedzialne za komfort emocjonalny i fizyczny swojego rodzica. Najczęściej pojawia się w rodzinach niepełnych lub dysfunkcyjnych, np. gdy jeden z rodziców ciężko zachoruje lub ma problem z nałogiem. Zdarza się również, że pojawia się, gdy opiekun zmaga się z dużymi problemami finansowymi, kłopotami w związku lub nagle straci pracę.
Niestety jest to rodzaj przemocy wobec dziecka. Powoli odbiera mu dzieciństwo i wyrządza ogromną krzywdę. Dziecko nie jest bowiem gotowe, aby udźwignąć ciężar takiej odpowiedzialności za bliską mu osobę.
Zobacz także: Płacisz dziecku za pozmywanie lub odkurzenie pokoju? Psychologowie mają zdanie na ten temat
Spis treści
- Niektórzy nie od razu dostrzegają problem
- Potrzeby rodzica ważniejsze niż potrzeby dziecka
- Dwa rodzaje parentyfikacji
- Cena parentyfikacji, którą płaci dziecko
- Jak można zapobiec parentyfikacji?
Niektórzy nie od razu dostrzegają problem
Dziecko, które pomaga swoim rodzicom, jest uważane za odpowiedzialne i pomocne. Poświęcając swój czas dla innych, jest wręcz widziane jako wyjątkowe. Jeżeli potrafi ugotować obiad, posprzątać mieszkanie, mówimy, że jest samodzielne i poradzi sobie w życiu.
Przekraczając jednak pewną granicę i zrzucając na dziecko wszelkie obowiązki domowe, licząc, że będzie się troszczyło o rodziców i młodsze rodzeństwo, zaburzamy jego rozwój, obarczając odpowiedzialnością, za którą płaci bardzo wysoką cenę.
Potrzeby rodzica ważniejsze niż potrzeby dziecka
Parentyfikacja to ranienie psychiki dziecka. Zjawisko to sprawia, że w oczach innych dziecko wydaje się silne i zaradne, a w rzeczywistości jego własne potrzeby nie są zaspokojone.
Troszczy się bowiem o swojego rodzica, stawiając jego potrzeby ponad własne. Stara się, aby to on miał dobry nastrój, więc jest uległe, podporządkowane i grzeczne. Samo nie potrafi wyznaczyć jasnych granic. Liczy, że jeżeli jego rodzic będzie zadowolony, to doceni jego własne starania i okaże mu miłość, której najbardziej potrzebuje. W rezultacie tłumi swoje własne potrzeby, aby nikogo nie zdenerwować. Skupia się na innych, aby dbać o dobry nastrój własnych rodziców.
Dwa rodzaje parentyfikacji
Wyróżnia się dwa rodzaje parentfikacji. Jedna z nich to parentyfikacja instrumentalna, a druga emocjonalna.
Parentyfikacja instrumentalna polega na tym, że dziecko wyręcza rodzica w jego obowiązkach w stosunku do młodszego rodzeństwa. Odbiera z przedszkola, bawi się z nim lub odrabia lekcje. Zdarza się również, że dziecko troszczy się o zdrowie rodzica, bo on sam nie potrafi o to zadbać. Chodzi do apteki po leki, przypomina o wizycie lekarskiej.
Parentyfikacja emocjonalna to pewnego rodzaju terapia własnego rodzica. Widząc ojca lub matkę w złym humorze, próbuje ich rozśmieszyć i pocieszyć. Wysłuchuje zwierzeń jednego z nich, gdy dochodzi do kłótni i robi wszystko, aby poprawić atmosferę w domu. W efekcie, gdy skupi się na swoich własnych potrzebach zamiast pomóc rodzicowi, wpędza się w poczucie winy.
Cena parentyfikacji, którą płaci dziecko
Dziecko, które ulega parentyfikacji wciąż ma poczucie, że coś musi. Tłumi w sobie własne emocje, chcąc zadowolić innych. W konsekwencji w późniejszym życiu może wejść w związek, który nie będzie dla niego korzystny.
Ponownie, zamiast skupiać się na swoich potrzebach, będzie próbowało zadowolić wszystkich wokół, czując wszechogarniające poczucie winy, jeżeli z czymś sobie nie poradzi lub kogoś zawiedzie. Dodatkowo nie będzie umiało prosić o pomoc, przez co utknie w błędnym kole, lekceważąc własne potrzeby.
Konsekwencjami parentyfikacji mogą być również:
- problemy z kontrolowaniem emocji,
- zaburzenia psychosomatyczne takie jak astma, alergia i wrzody,
- uzależnienie od potrzeb rodziny,
- ograniczenie własnego rozwoju.
Jak można zapobiec parentyfikacji?
Jeżeli jako rodzice znajdziemy się w trudnej sytuacji, warto poszukać wsparcia. Nie szukajmy go w naszym dziecku. Niech nie będzie ono naszym powiernikiem w tym nieszczęściu.
Nie zrzucajmy na dziecko naszych problemów finansowych, nie opowiadajmy mu, że nie potrafimy dogadać się z jego tatą lub mamą. Nie obciążajmy stresem, który przynosimy z pracy, ani niepokojem związanym z możliwością zwolnienia.
Kiedy rodzic przechodzi trudne chwile i ma problemy, z którymi trudno mu sobie poradzić, powinien zapewnić dziecku przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Być dla niego wsparciem i powtarzać, że panuje nad całą sytuacją.
Ostatnie, co powinniśmy wówczas powiedzieć to: „Pora, abyś dorósł”. Dziecko w okresie dorastania jeszcze bardziej potrzebuje naszego wsparcia i akceptacji. Poczucia, że jest kochane i może liczyć na pomoc, gdy będzie jej potrzebowało.
Jeżeli dziecko zaznało parentyfikacji, najlepszą formą pomocy dla niego jest terapia.
Czytaj także: Każdy rodzic popełnia błędy. Jeśli umiesz mądrze przeprosić dziecko, dodatkowo wzmocnisz waszą więź