Płacisz dziecku za pozmywanie lub odkurzenie pokoju? Psychologowie mają zdanie na ten temat

2022-06-23 17:19

Każde dziecko ma swoje obowiązki domowe - sprzątanie, wyrzucanie śmieci czy robienie zakupów. Okazuje się jednak, że coraz więcej rodziców płaci swoim pociechom za ich wykonanie! Czy to odpowiednia metoda wychowawcza?

Płacisz dziecku za pozmywanie czy odkurzenie pokoju? Sprawdź, czy to dobry pomysł

i

Autor: Getty images Płacisz dziecku za pozmywanie czy odkurzenie pokoju? Sprawdź, czy to dobry pomysł

Płacisz dziecku za wyrzucenie śmieci czy za wykonywanie innych obowiązków domowych? Aby dzieci chętnie pomagały w domu, już od pierwszych lat życia należy angażować je do pomocy w czasie sprzątania czy robienia zakupów.

Ale stosowanie przez niektórych rodziców zupełnie innej metody wychowawczej, jaką jest płacenie za obowiązki domowe to zupełnie inna sprawa! Czy to dobry pomysł płacić dziecku za zmywanie czy wynoszenie śmieci?

Spis treści

  1. Pieniądze za obowiązki domowe- tak czy nie?
  2. Rodzice płacą i wymagają
  3. Psychologowie są na "nie"
  4. Ile płacić dziecku za dodatkowe obowiązki?
Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice

Pieniądze za obowiązki domowe- tak czy nie?

Czy taka metoda może zastąpić kieszonkowe i czy jest skuteczna? Dosyć ostro na jej temat wypowiedziała się przed laty Paulina Młynarska. Dziennikarka oceniła, jakie zagrożenia może nieść za sobą taki sposób wychowania dzieci, rozpuszczanie ich i płacenie im za to, że wypełniają swoje obowiązki.

- Płacić czy nie płacić dzieciom za obowiązki domowe? (...) W Polsce w bardzo wielu rodzinach doszło do takiej sytuacji, że cholerny bachorek nie wyniesie kubła ze śmieciami, jak mamusia nie zapłaci mu 2 zł? Mnie się ten pomysł wydaje tragiczny.

Bo jakiego człowieka wychowujemy? Ale są pewne odstępstwa od tego i nie, nie dałam się przekonać za warto jest dziecku płacić za to, co powinno robić na rzecz wspólnoty, jaką jest rodzina - powiedziała Paulina Młynarska.

Czytaj równieżPorządek w pokoju – jak nauczyć dziecko sprzątania po sobie? 

Kieszonkowe – ile, w jakim wieku i na jakich zasadach?

Rodzice płacą i wymagają

Chociaż zmywanie naczyń, odkurzanie dywanów czy wynoszenie śmieci nie są na pewno ulubioną rozrywką dzieci, to jednak część rodziców traktuje te zajęcia jako coś, co uczy maluchy odpowiedzialności i poczucia obowiązku.

Część rodziców widzi to jednak inaczej - płaci za sprzątanie, uważając, że to również rodzaj nauki: wypełnij wszystkie swoje obowiązki, a otrzymasz kieszonkowe.

W ankiecie przeprowadzonej kilka lat temu z USA aż 66 proc, respondentów przyznało, że daje dzieciom kieszonkowe, a aż 83 procent z nich uważało, że na te pieniądze dziecko powinno zasłużyć. 

Psychologowie są na "nie"

Wielu ekspertów zgadza się co do zasadności dawani dzieciom kieszonkowego, ale  większość nie zgadza się z tym, że pieniądze te powinny być wypłacane za wypełnianie obowiązków domowych. Są tego samego zdania co Młynarska: od dzieci należy oczekiwać wykonywania podstawowych prac domowych, ponieważ są one członkami rodziny i właśnie to robią dla wspólnego dobra. Ścielenie łóżek wynika z przywileju posiadania łóżka, więc powinno być czym naturalnym.

Zasadne jest, zdaniem psychologów, płacenie dzieciom za pomoc wykraczające poza codzienne zadania, np. umycie okien (raz na kilka miesięcy). Taka sytuacja uczy dzieci przedsiębiorczości i wartości pieniądza. Dodatkowa praca pomoże im dorosnąć i zrozumieć, że wysiłek się opłaca. 

Czytaj również: Nadopiekuńczy rodzice to niezaradne dzieci? Unikaj tych błędów!

6 patentów na wspólną zabawę podczas sprzątania

Ile płacić dziecku za dodatkowe obowiązki?

Jeśli zdecydujesz się płacić dziecku za ekstra pomoc, np. umycie okien, pamiętaj, że nagroda powinna być proporcjonalna do pracy i odpowiednia do wieku. Płacenie dzieciom dużych sum za stosunkowo lekkie zadania, które nawet mogą być niekiedy przyjemnością (np. umycie samochodu) jest nierozsądne, a dla większości rodzin - wręcz niemożliwe finansowo. 

Warto też zastanów się, czy zapłatą zawsze powinny być pieniądze. Niektóre maluchy uwielbiają pochwały i wystarczy im, jeśli wiedzą, że rodzice są z nich dumni. Inne są bardziej motywowane obiecanymi atrakcjami (np. wycieczką rowerową, pójściem do kina czy aquaparku).