Prezent dla dzieci na święta to taki, który spełnia najskrytsze marzenia. Rodzice w okresie świątecznym wyzbywają się większych hamulców i chcą, aby dziecko otrzymało to, o co prosiło w liście do Świętego Mikołaja.
Tymczasem jest kilka prezentów, które mogą powodować urazy u dzieci. Dr Beachgem jest lekarką pediatrii na SORze i mamą czwórki dzieci. Na swoim profilu na Instagramie @dr.beachgem10 wymieniła TOP 5 prezentów, które sprawią, że dziecko wyląduje na pogotowiu.
O numerze 1 mówi się od dawna.
Zobacz także: Uważaj na toksyczne zabawki! Toksyczne zabawki w Polsce
Spis treści
Wybór prezentu dla dziecka
Wybierając prezent dla dziecka, często kierujemy się płcią, temperamentem, a także tempem rozwoju pociechy. Bierzemy pod uwagę upodobania i zainteresowania dziecka. Pamiętając, aby sięgać po zabawki odpowiednie do wieku malucha.
Zakres wiekowy to jednak nie wszystko. Coraz częściej patrzymy na oznaczenia i certyfikaty informujące, że dany produkt spełnia normy jakości i bezpieczeństwa. To jednak wciąż za mało.
Okazuje się bowiem, że istnieją zabawki, które stwarzają większe zagrożenie dla dziecka, niż pozostałe. Choć mogą wydawać się odpowiednie do wieku, lepiej ich unikać.
5 prezentów, których zakup może skończyć się urazem
Prezenty, które według Dr. Beachgem zwiększają ryzyko urazu, a niekiedy mogą nawet zagrażać życiu dziecka. Na pozór wydawałoby się, że mają odpowiednie certyfikaty, zabezpieczenia, są testowane i przecież tak wiele dzieci je otrzymuje z okazji urodzin i świąt.
Tymczasem lekarka odpowiada wprost:
— To nie jest tego warte.
Niebezpieczne baterie
Dr Beachgem na swojej liście z numerem 5 umieściła wszystkie zabawki i przedmioty z płaskimi okrągłymi bateriami. Doskonale wie, jak bardzo niebezpieczne może być połknięcie takiej baterii przez dziecko.
Tłumaczy, że płaskie baterie są zamykane w małych przegródkach za pomocą niewielkiej i taniej śrubki. Takie zabezpieczenie jest często niewystarczające.
— Mogą dosłownie zabić dziecko i robią to każdego roku — ostrzega lekarka pogotowia.
Bez względu na wiek dziecka, lepiej unikać prezentów, które działają na płaskie okrągłe baterie.
Tych koralików unikaj
Numerem 4 na liście są wodne koraliki. Wciąż popularne jako element dekoracyjny w domu. Zdarza się jednak, że są sprzedawane jako zabawka sensoryczna.
Wodne koraliki rosną po włożeniu do cieczy. Zamieniają się w kulki, które dla dzieci mogą być niezwykle atrakcyjne. Często występują w wielu kolorach i są aksamitne w dotyku. Choć wyglądają magicznie, mogą być bardzo niebezpieczne.
Wodne koraliki po połknięciu mogą urosnąć w przewodzie pokarmowym i doprowadzić do niedrożności jelit. Stwarza to zagrożenie nie tylko dla małych dzieci, ale także zwierząt domowych, które przypadkowo mogą połknąć taki koralik.
Elektryczna hulajnoga
Elektryczna hulajnoga to hit ostatnich lat. Dostępne w wielu miastach stały się środkiem transportu nie tylko dla osób dorosłych, ale także dla nastolatków.
Lekarka podkreśla, że dzieci jeżdżą na nich zdecydowanie za szybko. Co więcej, po uderzeniu w przeszkodę dziecko wypada z elektrycznej hulajnogi i niczym niezabezpieczone leci do przodu. Upada i doznaje urazu ramienia i głowy.
Ekspertka zaznacza, że z elektrycznymi hulajnogami wiążą się potworne wypadki.
Deskorolka elektryczna
Również deskorolka elektryczna może stać się prezentem, przez który dziecko wyląduje na SORze. Nowoczesne urządzenie u lekarki znalazło się na drugim miejscu wśród najbardziej urazowych upominków.
— Widuję wiele operacji po jeździe na deskorolkach elektrycznych zaraz po świętach — wyznaje dr Beachgem
Tłumaczy, że spotkała się z licznymi złamaniami przedramion i rąk. Niekiedy dochodzi również do poważnych urazów głowy.
Prezent, który jest w wielu przydomowych ogródkach
Na szczycie listy TOP 5 najbardziej urazogennych prezentów znalazł się ten, który jest w wielu przydomowych ogródkach. Swojego czasu wielu rodziców kupowało go swoim pociechom, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia.
Trampolina, bo o niej mowa, to prezent, który stwarza zagrożenie dla małych i dużych.
— Nienawidzę trampolin. Dosłownie utrzymują zespół ortopedyczny na oddziale ratunkowym — mówi lekarka.
Zaznacza, że nie ważne jest, czy trampolina jest wkopana w ziemię i czy ma siatkę zabezpieczającą. Większość urazów zdarza się na trampolinie.
Specjaliści od lat podkreślają, że skakanie na trampolinie to sport bardzo urazowy. Na innym nagraniu lekarka zdradziła, że złamania to najlżejszy uraz, jaki może przydarzyć się na trampolinie. Zdarza się bowiem, że podczas zabawy na trampolinie dochodzi do wstrząsu mózgu, urazów kręgosłupa, jak również ran szarpanych.
Czytaj także: Świąteczne prezenty dla niej. Obejrzyj galerię sprawdzonych rozwiązań
