Być może niewiele osób słyszało o wirusie RSV, gdy szalała pandemia. Wówczas mówiło się tylko o zarażeniach Covid-19, a inne schorzenia poszły po prostu w odstawkę.
Tymczasem wirus RSV jest z nami od dawna. Odkryto go już w latach 50. ubiegłego wieku. W ostatnich latach co roku chorowało na niego ponad 30 milionów dzieci na całym świecie. Dziś obserwujemy jednak znaczny wzrost zakażeń tym wirusem, a specjaliści obwiniają za to ubiegłoroczny lockdown. Wiele dzieci w wieku żłobkowym i przedszkolnym ze względu na zamknięcie placówek nie mogło się z nim zetknąć. W związku z tym w tym roku jest znacznie wyższa ilość dzieci podatnych na zachorowanie.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak można zarazić się wirusem RSV i o czym rodzice powinni wiedzieć, aby chronić najmłodszych.
Zobacz także: Objawy charakterystyczne dla wirusa RSV. Umiesz je odróżnić od przeziębienia?
Spis treści
- Kiedy jest najwięcej zakażeń RSV?
- Grupa zwiększonego ryzyka
- Jak dochodzi do zarażenia RSV?
- Jak uchronić się przed RSV?
Kiedy jest najwięcej zakażeń RSV?
Największa liczba zakażeń wirusem RSV przypada na okres jesienno-zimowy Oznacza to, że najczęściej chorujemy na niego w okresie od listopada do kwietnia. W tym okresie zakażenie wirusem RSV jest diagnozowane nawet u około 90% małych dzieci, u których wykryto ostre zapalenie dolnych dróg oddechowych.
Grupa zwiększonego ryzyka
Rodzice powinni być świadomi, że do grupy zwiększonego ryzyka na zakażenie się wirusem RSV, należą noworodki z małą masą urodzeniową, niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym, dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną, niedoborami układu odpornościowego, a także z wrodzoną wadą serca.
Wirus RSV może zaatakować nawet dzieci poniżej 6. miesiąca życia, a raz przebyta infekcja nie chroni przed ponownym zachorowaniem. Ciężkie przypadki choroby wymagają leczenia szpitalnego.
Jak dochodzi do zarażenia RSV?
Wirus RSV bardzo łatwo przenosi się drogą kropelkową. Kaszel, kichanie, a nawet zwykła rozmowa mogą go rozprzestrzeniać. Co więcej, w przeciwieństwie do innych wirusów zimowych może przetrwać na powierzchniach nawet do 4 tygodni. Wszystko za sprawą tego, że jego cząsteczki są znacząco większe i bardziej skłonne do opadania na powierzchnie takie jak stoły i zabawki.
Największym siedliskiem wirusa jest błona śluzowa nosa i spojówki. Okres inkubacji wynosi od 2 do 8 dni, a wydalania wirusa to kolejne 8 dni. Jednakże czas ten może być wydłużony u niemowląt i osób cierpiących z powodu obniżonej odporności i wynosić nawet 4 tygodnie.
Pozostanie w domu z niemowlakiem, mając starsze dzieci, nie jest rozwiązaniem. Należy brać pod uwagę, że dzieci uczęszczające do przedszkola lub szkoły mogą przecież przynieść RSV do domu. Poza tym dorośli też mogą go przenosić, ale ich objawy są zazwyczaj łagodniejsze. Co zatem mogą zrobić rodzice?
Jak uchronić się przed RSV?
Jedyne, co możemy zrobić, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania, to pamiętać o częstym i dokładnym myciu rąk. Tak samo, jak w przypadku Covid-19 odpowiednia higiena jest niezwykle istotna. Mając dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, należy przypominać im, aby umyły ręce po powrocie z placówki.
Co więcej, jeżeli któryś z domowników ma katar, gorączkę, ból gardła lub kaszel, warto odizolować go od najmłodszych dzieci.
Pomocne może się okazać również częste mycie zabawek, gryzaków i smoczków.
Jeżeli dziecko zachoruje, rodzice powinni być w tym okresie szczególnie czujni. Monitorowanie objawów jest tu kluczowe. Jeżeli cokolwiek nas zaniepokoi, warto skonsultować się ze specjalistą.
Czytaj także: RSV, grypa, Covid-19 czy może zwykłe przeziębienie? Lekarz mówi, jak je odróżnić u malucha