Lato w pełni, ale dzieci wciąż chorują. Pediatra wymienia 3 najczęstsze powody wizyt w gabinecie

Dzieci wciąż chorują, choć na termometrach nawet powyżej 30 stopni. Pediatra wymienia najczęstsze objawy, które obserwują u nich rodzice. Na pierwszym miejscu jest kaszel, często suchy, wybudzający w nocy.

Rodzice maluchów żłobkowych lub nieco starszych zwykle liczą na to, że gdy przyjdzie wiosna, choroby, które przechodziły ich dzieci, wreszcie odpuszczą. W końcu to jesień i zima są okresami, w których trudno zapisać dziecko do pediatry, bo liczba pacjentów jest szczególnie wysoka.

Niestety, niska odporność dzieci nierzadko daje o sobie znać także poza typowym sezonem chorobowym. Choć mamy początek lipca, w gabinetach pediatrów wciąż obserwuje się sporo dzieci z kaszlem. Rodzice czasem za ten stan rzeczy winią różnice temperatur między tymi, jakie panują na zewnątrz, a tymi wewnątrz pomieszczeń. Za sprawą klimatyzacji w sklepach jest wyjątkowo chłodno, tymczasem na dworze - upał.

Nie pomaga również klimatyzacja samochodowa, bo choć istotnie poprawia komfort jazdy, jeśli temperatura jest zbyt niska, dziecko szybko może dopaść suchy kaszel.

Najczęstszy objaw to obecnie kaszel

Pediatra Łukasz Grzywacz, przekazujący cotygodniowy raport ze swojego gabinetu, tym razem zamiast 5 chorób i charakterystycznych ich objawów wymienił 3 najczęstsze. Na pierwszym miejscu wśród dzieci jest obecnie kaszel, a lekarz wyodrębnia jego dwie odmiany:

• kaszel bardzo suchy, krtaniowy

Ten rodzaj kaszel dzieci wybudza w nocy, często około godziny 2:00 lub 3:00 nad ranem. Później pojawia się również w ciągu dnia. "Jest taki suchy, szczekający, bardzo intensywny, czasami nawet doprowadzający do wymiotów" - mówi pediatra na nagraniu.

Jak przekazuje, dzieci, u których obserwował ten rodzaj kaszlu, raczej nie gorączkowały i nie odkrztuszały żadnej wydzieliny. Nocą pomocne jest otwarcie okna lub wyjście na balkon, w dzień - wyjście na zewnątrz, inhalacje przeciwzapalne, zwłaszcza inhalacje z zimnej soli fizjologicznej.

• kaszel przy zapaleniu oskrzeli

Kaszel mokry, jak określa to lekarz: "pochodzący z głębi". W przypadku infekcji, jaką jest zapalenie oskrzeli, zazwyczaj zaczyna się od gorączki od 37,5 do 38,5 stopnia, która jest dość łatwa do zbicia. Następnie pojawia się kaszel suchy a już po jednym dniu potrafi zmienić się w mokry, duszący.

Co istotne, zabierając dziecko do lekarza, rodzice mogą usłyszeć, że nie ma się czym martwić, bo "osłuchowo czysto". Warto by pediatra osłuchał dziecko w trakcie napadu kaszlu lub podczas głębokiego wdechu. Dopiero wtedy można stwierdzić, że istotnie jest to zapalenie oskrzeli. Choć infekcja ma zazwyczaj podłoże wirusowe, może nadkażać się bakteryjnie. W takim przypadku u dziecka nierzadko włącza się antybiotyk.

Czytaj też: Dziecko boli gardło, więc nie pozwalasz mu na zjedzenie lodów? Sprawdzamy rady babć

Gorączka bez jasnej przyczyny

Drugim najczęstszym objawem, z którym zgłaszają się rodzice z dziećmi, jest gorączka bez objawów towarzyszących. Ustalenie przyczyny może być w takim przypadku trudne, ale lekarz poleca, by zgłosić się do pediatry, zwłaszcza gdy temperatura dochodzi do 40 stopni i trudno ją obniżyć. Przyczyną może być np. angina.

By ustalić przyczynę gorączki, warto wykonać morfologię krwi z rozmazem i badanie crp.

Biegunka

Często poprzedzają ją jednodniowe wymioty u dziecka. Biegunka jest naprawdę obfita i mocna. "Na początku do dziesięciu, jedenastu stolców, później mniej". Warto przyjrzeć się pielęgnacji pupy, bo u maluchów może szybko się odparzać. Podstawą jest dobry probiotyk i nawodnienie."póki pije i póki sika to można być w miarę spokojnym" - dodaje pediatra Łukasz Grzywacz.