Mama apeluje, aby nie ignorować wirusa RSV. „Jestem z 2-tygodniowym dzieckiem w szpitalu na tlenie od 3 dni”

2022-11-15 9:57

O tym, jak groźny dla dzieci może być wirus RSV przekonała się pewna mama, która dopiero po roku opublikowała film z apelem, aby go nie ignorować. Pod postem posypały się komentarze rodziców, których dzieci zmagają się z nim w tym okresie chorobowym. „Jesteśmy w szpitalu na tlenie od 3 dni z moim 2 tygodniowym dzieckiem” – wyznała jedna z internautek.

Niemowlę

i

Autor: Screen/ Instagram @_shannonswanson_ Mama apeluje, aby nie ignorować wirusa RSV. Internautka „Jesteśmy w szpitalu na tlenie od 3 dni z moim 2 tygodniowym dzieckiem”

Niespełna tydzień temu informowaliśmy, że 3-letni syn Amy Schumer trafił do szpitala z powodu wirusa RSV. Tym razem w mediach społecznościowych pojawiła się historia pewnej mamy, która również ostrzega przed tym groźnym wirusem.

Shannon prowadzi profil na Instagramie @_shannonswanson_, na którym udostępniła ważne nagranie. Apeluje w nim do rodziców, aby nie bagatelizowali objawów chorobowych swojego dziecka. Podzieliła się również, na co należy zwrócić szczególną uwagę.

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy rodziców, których dzieci w tym sezonie jesienno-zimowym zmagają się z groźnym wirusem RSV.

Spis treści

  1. Bolesne wspomnienia
  2. Objawy, które powinny zaniepokoić
  3. Coraz więcej dzieci w szpitalach
Rozwój dziecka w 1. roku życia

Bolesne wspomnienia

Pomimo tego, że młodszy synek Shannon zachorował w zeszłym roku, mając niecałe 3 miesiące, wciąż trudno było jej wrócić wspomnieniami do czasu, gdy walczył z wirusem RSV.

"Zrobienie tego filmu po prostu złamało mnie na pół" – wyznała.

Jednocześnie zwróciła się do wszystkich, aby pozostać z dziećmi w domu, jeżeli mają jakiekolwiek objawy chorobowe. Podkreśliła, jak ważne jest, żeby samemu nie dotykać i nie całować dzieci, gdy jest się przeziębionym.

Objawy, które powinny zaniepokoić

Shanon wyznała, że niezwykle ważne jest obserwowanie klatki piersiowej dziecka, gdy cierpi z powodu wirusa RSV.

Dostrzegając charakterystyczne zasysanie brzucha na linii żeber przy każdym wdechu, należy niezwłocznie zgłosić się do szpitala. To samo dotyczy głośnego sapania.

W przypadku kiedy usta dziecka zmieniają kolor, stają się popielate lub niebieskawe, trzeba wezwać karetkę.

"RSV to nie jest coś, z czym można się wygłupiać" – podkreśla.

Wyznała również, że ma przyjaciela, którego dwoje dzieci w ostatnim czasie było hospitalizowanych z powodu tego wirusa.

Zobacz także: Sezon zachorowań na RSV coraz bliżej. Oto 6 rzeczy, które o tym wirusie powinna wiedzieć każda matka

Coraz więcej dzieci w szpitalach

Post Shannon polubiło ponad 30 tysięcy internautów. Wielu z nich podzieliło się swoimi historiami. Okazuje się, że wciąż dużo dzieci choruje z powodu wirusa RSV i z ciężkimi objawami zmaga się w szpitalu.

Pod filmem możemy przeczytać:

— Mój 2 latek nie mógł tego zwalczyć i skończył w szpitalu z ciężkim zapaleniem płuc. Na szczęście jest już lepiej, ale kiedy ma się wątpliwości, trzeba jechać na ostry dyżur.

— Moje dziecko ma 6 miesięcy i teraz walczy z chorobą. To już 6 dzień.

— Jesteśmy w szpitalu na tlenie od 3 dni z moim 2 tygodniowym dzieckiem. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym wirusie.

— Byłam we wrześniu w szpitalu z jednym z moich dzieci. Zachorował z powodu RSV. To nie są żarty. Jako rodzic czułam się bezradna.  

— To jest powód, dla którego mam tylko jedno dziecko. To było najstraszniejsze doświadczenie. Myślałam, że go stracę. Tydzień później wyszliśmy ze szpitala.

Czytaj także: Infekcje u dzieci – kalendarz dziecięcych infekcji wirusowych