U tych dzieci w przyszłości może rozwinąć się rak. Lekarka zwraca uwagę na jedną rzecz

2024-01-15 11:49

Przechodzone dzisiaj sezonowe infekcje nikogo szczególnie nie martwią, ale w przyszłości określona grupa dzieci jest bardziej narażona na wystąpienie nowotworów. Lekarka przywołuje badania i nie ma dobrych wieści.

U tych dzieci w przyszłości może rozwinąć się rak. Lekarka zwraca uwagę na jedną rzecz

i

Autor: Getty Images U tych dzieci w przyszłości może rozwinąć się rak. Lekarka zwraca uwagę na jedną rzecz

Niedawno pisaliśmy o tym, że dzieci masowo lądują w szpitalach, a na oddziałach pediatrycznych w niektórych szpitalach już brakuje miejsc. Sezon chorobowy trwa, objawy takie jak katar, kaszel czy ból głowy obserwują u siebie również dorośli.

Wciąż wielu rodziców poszukuje sposobu na to, by poprawić odporność u dziecka, jednak prawda jest taka, że nie ma magicznej złotej rady, która sprawiłaby, że maluch przestanie chorować. Niedojrzały układ odpornościowy niestety potrzebuje kontaktu z patogenami, by "nauczyć się" z nimi walczyć. Warto jednak wiedzieć, że wpływ na zdrowie dziecka ma także środowisko, w jakim żyje na co dzień.

Czytaj też: To teraz nr 1 wśród chorób dzieci. "Kaszel suchy, szybko przechodzący w mokry, duszący"

Plac zabaw: Sposoby na katar u dziecka - rodzice podpowiadają, jak sobie radzić

Smog niebezpieczny dla dzieci

Wiele dzieci od jesieni do wiosny choruje, infekcjom zwykle towarzyszą kaszel i katar. Jeden z czynników szczególnie często jest wiązany z nawracającymi infekcjami, w tym alergicznym nieżytem nosa i astmą oskrzelową.

Prof. Ewa Czarnobilska z Katedry Toksykologii i Chorób Środowiskowych Collegium Medicum UJ uważa, że dzieci żyjące w zanieczyszczonym środowisku są bardziej narażone na wystąpienie nowotworów w przyszłości.

Dzisiaj z powodu smogu chorują na astmę oskrzelową czy alergiczny nieżyt nosa, za kilkanaście lat mogą stać się pacjentami onkologicznymi.

Lekarka przywołuje wyniki badań prowadzonych przez jej zespół. Analiza składu moczu dorosłych mieszkańców Krakowa wykazała wysokie stężenie benzoapirenu. Jest to składnik smogu, jedna z substancji, o której już wiemy, że jest odpowiedzialna za rozwój nowotworów. Wspomniane stężenie najwyższe było u osób mieszkających w pobliżu głównych traktów komunikacyjnych.

Konsultant wojewódzka w dziedzinie alergologii uważa, że dzieci żyjące w zanieczyszczonym środowisku w przyszłości są bardziej narażone na wystąpienie takich chorób nowotworowych jak:

  • rak płuc,
  • rak pęcherza moczowego,
  • rak gruczołu sutkowego.

"Za kilka, kilkanaście lat skutki tego będą poważniejsze u takich dzieci" - ocenia prof. Ewa Czarnobilska.

Czytaj też: U twojego dziecka zaczyna się infekcja? Pediatra: „Zrób te 3 rzeczy”

Choroby alergiczne u dzieci do tej pory zdrowych

Lekarka zauważa, że mieszkanie w pobliżu głównych traktów komunikacyjnych, a więc tam, gdzie powietrze jest silniej zanieczyszczone sprawia, że na choroby alergiczne zaczynają chorować dzieci do tej pory zupełnie zdrowe. I przekonuje, że zmiana miejsca zamieszkania nie pozostaje bez znaczenia dla ich zdrowia.

"W swoim gabinecie mam przypadki rodzin, które z powodu nawracających infekcji, chorób alergicznych, zmienili miejsce zamieszkania, wyprowadzają się nad morze i tam się okazało, że dzieci nie mają objawów astmy i nie wymagają leczenia" - mówi prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Alergolog przekonuje również, że walka ze smogiem ma sens i przywołuje konkretne liczby. Tylko w Krakowie w ciągu ostatnich 10 lat zmalała liczba dzieci i młodzieży chorujących na astmę oskrzelową z 22% do 6%.

Źródła: Twojezdrowie.rmf24.pl, PAP.pl

Czytaj też: Niekończący się duszący kaszel u dziecka? Pediatra: "To jeden z najczęstszych objawów, oznacza..."