Woda utleniona, a nawet spirytus na rany, „rączki do góry” przy zakrztuszeniu, lanie lodowatej wody na oparzenie. To tylko najpopularniejsze z metod pierwszej pomocy, stosowanych przez naszych rodziców i dziadków, które my, dzisiejsi rodzice powinniśmy jak najszybciej zapomnieć i nie stosować na własnych dzieciach. Choć chcieli dobrze, współczesna medycyna wie, że nie były to najlepsze rozwiązania.
Oto 10 dawnych sposobów pierwszej pomocy, których nie należy stosować, zgodnie z wiedzą ratowników medycznych. Można nimi wyrządzić dziecku więcej krzywdy, niż pożytku, a w najlepszym wypadku - opóźnić rekonwalescencję.
Popularne metody pierwszej pomocy, które bardziej szkodzą niż pomagają: