Pobieranie moczu jest umiejętnością niezbędną, bo badanie moczu wykonuje się bardzo często, nawet u małych dzieci. Lekarz zleca je zazwyczaj, gdy maluchowi dokuczają choroby wywołujące gorączkę, wskazujące na infekcję dróg moczowych lub gdy podejrzewa problemy z nerkami, wątrobą czy innymi narządami dziecka.
Badania kału natomiast przeprowadza się u malca z infekcjami układu pokarmowego (np. z biegunką rotawirusową lub o nieznanej przyczynie) lub zakażeniem pasożytami (owsikami, lamblią) – to częsty problem pojawiający się zwłaszcza u podopiecznych żłobków lub przedszkoli. Pobranie próbek od osoby dorosłej jest proste, ale od dziecka – wręcz przeciwnie, ponieważ maluchy nie potrafią współpracować z rodzicami na tym polu.
Dodatkowo sprawę utrudnia fakt, że podczas pobierania moczu i kału muszą być zachowane pewne zasady zapewniające m.in. sterylność pozyskanego materiału. Dlatego prawidłowe pobranie próbek od dziecka to prawdziwa sztuka. Oto kilka praktycznych wskazówek, które pomogą ci to zrobić szybko i właściwie.
Spis treści
- Pobieranie moczu od dziecka
- Środkowy strumień
- Przechowywanie moczu do badania
- Pobieranie moczu od dziecka - pojemnik czy woreczek?
- Jak dużą próbkę moczu i kału trzeba pobrać?
- Pobieranie moczu od niemowlaka
- Pobieranie moczu od dziecka powyżej roku
- Sprytne sposoby na pobieranie moczu od dziecka
- Pobieranie kału od dziecka
Pobieranie moczu od dziecka
Podczas pozyskiwania próbek do analizy od dziecka trzeba pamiętać o kilku zasadach: pierwszą z nich jest zaopatrzenie się w odpowiedni, sterylny pojemnik lub woreczek – można go kupić w aptece. Nie powinno się wykorzystywać do tego wtórnych naczyń: szklanych słoiczków lub butelek po innych produktach.
Tylko użycie profesjonalnego, wyjałowionego pojemnika gwarantuje, że do próbek nie przedostaną się z zewnątrz bakterie, które mogłyby sfałszować wynik badania.
Drugi element to zadbanie o higienę w czasie pobierania próbek. Przed „złapaniem” moczu dziecko powinno się podmyć – u dziewczynki ważne jest oczyszczenie pochwy i wnętrza warg sromowych od przodu w stronę odbytu (nie odwrotnie), a u chłopca – dokładne umycie prącia, także miejsca pod napletkiem.
Skórę warto osuszyć papierowym ręcznikiem, bo na materiałowym mogą znajdować się bakterie. Na wszelki wypadek można dodatkowo przetrzeć okolice cewki moczowej wacikiem nasączonym rivanolem lub octeniseptem.
Zobacz: Morfologia krwi u dziecka - interpretacja wyników badań krwi, normy, przekroczenia
Środkowy strumień
Bardzo istotne w czasie pobierania moczu jest też „łapanie” tzw. środkowego strumienia, czyli pobranie moczu nie początkowego, tylko tego wypływającego po paru sekundach (nie zawiera on wtedy flory bakteryjnej znajdującej się w ujściu cewki moczowej, którą „wymywa” pierwszy strumień).
Niestety w przypadku niemowląt, które siusiają często, ale mało, uzyskanie środkowego strumienia jest często po prostu niemożliwe, zwłaszcza gdy mocz pobierany jest do woreczka, a nie pojemnika, o czym za chwilę.
Przechowywanie moczu do badania
Kolejną rzeczą, o której trzeba pamiętać, jest odpowiednie przechowanie uzyskanych próbek. Najlepiej zawieźć je do laboratorium jak najszybciej, a jeśli nie mamy takiej możliwości trzeba przechować pojemniczek w zamkniętej torebce foliowej w lodówce (maksymalnie kilka godzin).
Czytaj: Białko w moczu u dzieci - przyczyny i objawy
Pobieranie moczu od dziecka - pojemnik czy woreczek?
Do pobierania moczu kilkumiesięcznego malca można wykorzystać plastikowy pojemnik lub specjalny woreczek. Ten pierwszy zwykle nie sprawdza się, bo trudno złapać w niego mocz, np. leżącego niemowlęcia. Dlatego właśnie wymyślono foliowe woreczki, które przykleja się do krocza dziecka.
Jak dużą próbkę moczu i kału trzeba pobrać?
Do badania moczu potrzeba minimalnie 10–20 ml, jednak w przypadku niemowląt taka ilość jest zwykle trudna do uzyskania. W przypadku próbek kału wystarczą dwie, trzy o rozmiarach orzecha laskowego.
Pobieranie moczu od niemowlaka
Gdy malec zacznie się rozbudzać, szybko zdejmij mu pieluszkę, obmyj krocze, osusz i przyklej woreczek. Warto mieć ich kilka i – jeśli się nie uda za pierwszym razem – ponawiać próby kilka razy dziennie. Najbardziej miarodajny jest poranny mocz, ale można wykorzystać ten pobrany po dłuższej drzemce.
Nie powinno się natomiast zostawiać dziecka z przyklejonym woreczkiem na dłużej, bo po pierwsze: woreczek może się przesunąć, po drugie: przejdą do niego bakterie z ujścia cewki moczowej, a wreszcie: długotrwały kontakt skóry z klejem może wywołać podrażnienie delikatnego ciała niemowlęcia.
Wypełniony woreczek należy natychmiast dobrze zakleić i odnieść do laboratorium. Można też przelać mocz z woreczka do jałowego pojemnika, ale zwiększamy wtedy ryzyko przedostania się do próbki zanieczyszczeń z zewnątrz.
Pobieranie moczu od dziecka powyżej roku
Jeśli maluszek już umie siedzieć i chodzić, pobieranie moczu do pojemniczka może się zakończyć sukcesem. Obudź dziecko (gdy zrobi to samo, może od razu zrobić siusiu w pieluszkę) i szybko wstaw malca do wanny. Obmyj jego krocze, a następnie, nie wyjmując go z wanny, podstaw pojemniczek.
Odgłos wody powinien ułatwić mu wysiusianie się. Powodzenie akcji zapewnia szybkie tempo działania – chodzi o to, by malec nie zdążył oddać moczu, zanim go umyjesz i przygotujesz pojemniczek.
Niektóre dzieci stresują się nagłym przebudzeniem i nietypową porą „kąpieli”, dlatego jeśli dziecko załatwia się już do nocnika, spróbuj wstawić do niego jałowy pojemnik i posadzić malca na nocniku – jak każdego ranka. Aby strumień moczu trafił do pojemniczka, postaw go pośrodku nocnika (z chłopcami jest łatwiej, bo można nakierować ich siusiaka w odpowiednią stronę).
Sprytne sposoby na pobieranie moczu od dziecka
Gdy już mamy przyklejony woreczek lub czekamy w gotowości z pojemniczkiem, warto zachęcić malca, aby zrobił siusiu i trochę mu w tym pomóc. Przed całą akcją pobierania moczu należy dobrze napoić dziecko, czyli podać mu do picia wodę lub – w przypadku kilkumiesięcznych niemowląt – nakarmić dziecko piersią.
Dzieci często reagują siusianiem na chłód, dlatego po przyklejeniu woreczka nie zakładaj malcowi śpioszków i pozostaw go na przewijaku, sprawdzając co jakiś czas, czy woreczek się wypełnił. Starszego malucha postaw boso w łazience. Mamy z forum Mjakmama.pl radzą też, by przy pobieraniu moczu odkręcić kran (odgłos płynącej wody działa „moczopędnie” nawet na dorosłych) lub zanurzyć rączkę dziecka w miseczce z ciepłą wodą.
Jeśli stosujemy woreczek, po przyklejeniu go, dobrze jest – zdaniem forumowiczek – trzymać dziecko na rękach: mniej się kręci, więc folia lepiej się trzyma, poza tym pionowa pozycja sprzyja uciskowi na pęcherz.
Pobieranie kału od dziecka
Do analizy kupki maluszka wystarczą niewielkie próbki, pobrane z różnych części stolca (jeśli widzisz w nim śluz lub krew, pobierz właśnie te fragmenty). Tak jak w przypadku moczu, należy je umieścić w jałowym pojemniku. Te do kału wyposażone są w specjalne łopatki, a znajdziesz je, oczywiście, w aptece. Pojemnik należy jak najszybciej dostarczyć do laboratorium, ewentualnie do czasu transportu przechowując go w lodówce, w zaklejonym woreczku foliowym.
Aby pobrać próbkę kupki niemowlęcia, można zebrać ją z czystej pieluszki. Jeśli wiemy, o których godzinach malec zwykle się wypróżnia (np. zawsze po jedzeniu), zadbajmy o to, by załatwił się w nowego pampersa, a najlepiej w wyprasowaną gorącym żelazkiem tetrę.
Jeśli dziecko korzysta już z nocniczka lub toalety, sprawa jest trochę trudniejsza, ponieważ należy wcześniej dobrze umyć i wyparzyć nocniczek. Gdy dziecko siada na sedesie, włóż do niego jednorazowy papierowy talerzyk lub wyparzoną miseczkę, by nie pobierać próbek wprost z muszli.
Przeczytaj: Robaki u dzieci: owsiki, glista i inne pasożyty - co robić, gdy dziecko jest nimi zakażone?