Spis treści
- Dlaczego trampolina jest dobra dla dzieci?
- Kluczem jest wybór dobrego sprzętu
- Zabawa na trampolinie tylko pod nadzorem rodzicielskim
- Zasady bezpiecznego korzystania z trampoliny
- Czy można przesadzić z trampoliną?
- Dobra inwestycja: trampolina domowa
Zdecydowana większość wypadków na trampolinach zdarza się z powodu wadliwego lub wysłużonego sprzętu, a także wtedy, gdy w zabawie bierze udział więcej dzieci. Trudno bowiem przewidzieć, gdzie dany uczestnik zabawy upadnie i czy nie zderzy z innym. Jak zauważył Paweł Zawitkowski podczas live'u w mediach społecznościowych, trampoliny są bezpiecznym narzędziem pod warunkiem, że przestrzega się pewnych zasad. Zauważa także, że bezpieczna zabawa na trampolinie, może przynieść dzieciom same korzyści.
Polecamy także: Rowerek biegowy dla dziecka: jaki wybrać?
Dlaczego trampolina jest dobra dla dzieci?
Paweł Zawitkowski podkreśla, że bardzo często wykorzystuje trampoliny jako wsparcie w terapii dzieci. - Trampolina jest tak cudownym narzędziem zapobiegania wadom postawy, że wydałbym na trampolinę każde pieniądze - podkreśla fizjoterapeuta.
Korzystanie przez dzieci z trampoliny jest bardzo korzystne dla ich aparatu antygrawitacyjnego.
- Przy skakaniu na trampolinie, zwłaszcza takiej z drążkiem, miednica uczy się pracować nie w kierunku przodopochylenia, ale w kierunku pozycji pośredniej. Wtedy nagle po jakiś 2-3 miesiącach korzystania z trampoliny widać, że miednica się inaczej układa, brzuch zupełnie inaczej pracuje (nie wypina się do przodu), a koślawość kolan się niweluje - wyjaśnia.
Specjalista zachęca do tego, aby kupować dzieciom nie tylko trampoliny ogrodowe, z której dziecko korzysta tylko w sezonie letnim, ale także domowe. Je będzie mogło eksploatować przez cały okrągły rok.
Przeczytaj: Od kiedy dziecko może bezpiecznie jeździć w foteliku rowerowym?
Kluczem jest wybór dobrego sprzętu
Zanim pozwolimy dzieciom wejść na trampolinę, musimy sprawdzić, czy sprzęt jest kompletny i czy się nie zużył. W każdym sezonie sprawdzamy, czy suwaki są sprawne, czy naciągi (sprężyny lub gumy) są dobrze zasłonięte, czy nie ma dziur w siatce itp. Jeśli ktoś z rodziny lub znajomych chce nam podarować starą, wysłużoną trampolinę po swoich dzieciach, lepiej grzecznie podziękować, niż ryzykować zdrowie własnego dziecka.
Kupując nową trampolinę warto natomiast zwrócić uwagę na materiał z jakiego jest wykonana. Zdaniem Pawła Zawitkowskiego najlepsze (a przy tym najbardziej sprężyste) są trampoliny wykonane z kauczuku. Naciąg kauczukowy jest dużo bardziej przyjazny, ale też dużo trudniej znaleźć go w ofercie rynkowej. Tego typu trampoliny są także dużo droższe. Gdy nie możemy sobie na taką pozwolić, warto wypróbować w sklepie kilka modeli trampolin i wybrać ten z najbardziej elastycznym naciągiem.
Specjalista zwraca uwagę także na rodzaj naciągów. Poleca, zamiast standardowych sprężyn, naciągi gumowe.
Kupując tego typu sprzęt bardzo ważne są także zabezpieczania. Nie wolno na nich oszczędzać, wybierając najprostszy i najtańszy model. Wszystkie naciągi muszą być idealnie zabezpieczone. Dziecko nie może mieć możliwości wsadzenia do nich ręki, nogi, łokcia itp. Jeśli trampolina, którą posiadacie nie ma takich dobrych zabezpieczeń, możecie je wykonać samemu, za pomocą sprężystej gąbki.
Następnie należy dołożyć wszelkich starań, aby montaż trampoliny przebiegł bez żadnych błędów - zgodnie z instrukcją obsługi.
Na koniec należy sprawdzić, czy wszystko jest kompletne, a śruby dobrze dokręcone.
Przeczytaj: Wady postawy - jak im zapobiegać, kiedy reagować?
Zabawa na trampolinie tylko pod nadzorem rodzicielskim
Bardzo istotny jest także bezpośredni nadzór opiekunów, którzy mają oko na to, co dzieci robią na trampolinie. Kontrolują, czy zachowują one wszystkie zasady bezpieczeństwa (piszemy o nich poniżej).
Starsze dzieci możemy obserwować z odległości i w razie potrzeby interweniować. Przy młodszych (3-4-latkach) lepiej być blisko, bo tylko wtedy będziemy mieli realny wpływ na to, co dziecko robi na trampolinie. Pozostawienie takiego malucha samego i upominanie go na odległość, może nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
Na początku przygody z trampoliną warto asekurować dziecko, pozwalając mu swobodną zabawę tzw. freestyle.
Zasady bezpiecznego korzystania z trampoliny
Aby zminimalizować ryzyko wypadków i urazów, należy przestrzegać następujących zasad bezpieczeństwa:
- Przed wejściem na urządzenie, należy zdjąć buty i śliskie skarpety.
- Nie powinno się mieć żadnej biżuterii: kolczyków, zegarka, bransoletek, koralików itp.
- Z trampoliny dzieci powinny korzystać pojedynczo, gdyż w przypadku zderzenia podczas skoku, przeciążenia są tak duże, że uraz jest gwarantowany.
- Podczas zabawy na trampolinie nie wolno jeść i pić.
- Zabronione jest także żucie gumy.
- Najlepiej skakać w centralnej części trampoliny - z dala od krawędzi i naciągów.
Przeczytaj: Wady postawy powstają już u niemowląt - nieświadome błędy rodziców
Czy można przesadzić z trampoliną?
Rodzice często pytają specjalistów o czas, w jakim dziecko bezpiecznie może korzystać z trampoliny, bojąc się nadmiernego przeciążenia pociechy. Tymczasem jak podkreśla Paweł Zawitkowski nie jesteśmy w stanie określić takiego przedziału czasowego dla każdego dziecka. Najlepiej dać dziecku samoregulację w tym zakresie. Jak to zrobić? Nie należy dziecku wyznaczać czasu na trampolinie, ani traktować jej jako nagrody. Dziecko powinno mieć do niej stały dostęp.
- Jeśli będziemy ciągle zabraniali dziecku trampoliny i ono będzie miało głód szaleństwa na trampolinie, to zapomnijcie, że was posłucha jeśli powiecie do niego przestań wariować. Jeśli tę trampolinę będzie miało codziennie, to zobaczycie, że będziecie musieli namawiać je do tego, żeby na niej skakało - zauważa fizjoterapeuta.
Jak podkreśla, warto korzystać z trampoliny przez cały okrągły rok - także w domu. Wówczas w sezonie letnim nie będzie sytuacji, że dziecko przeciąży się na trampolinie ogrodowej, bo nie będzie znało umiaru.
Dobra inwestycja: trampolina domowa
Paweł Zawitkowski z wielkim entuzjazmem poleca już 3-latkom trampoliny domowe, które doskonale wspierają rozwój ruchowy dzieci. Wystarczające będą modele o średnicy 50, 60 lub 70 cm, ale koniecznie z drążkiem lub pałąkiem.
- Im mniejsze dziecko, to ten drążek jest bardziej potrzebny. Dzięki niemu obciążenie rozkłada się na całe ciało, a dodatkowo otrzymujemy to, o czym marzy każdy terapeuta - bardzo aktywną pracę obręczy barkowej, czyli przedniej ściany ciała. Ćwiczą przede wszystkim mięśnie brzucha, a miednica ma zupełnie inne ustawienie, które pozwala na dynamiczną korektę koślawości kolan - zauważa fizjoterapeuta.
Jak podkreśla specjalista bardzo ważne jest przy tym to, by uchwyt trampoliny był mniej więcej na wysokości ramion dziecka. - Jeśli dla dziecka jest to trudne, to minimalnie schodzimy w dół - mniej więcej na wysokość sutków. Dziecko na początku będzie się ciągnęło za ten drążek, ale zaraz potem jak doda mechanizmy sprężystości całego ciała, zacznie zupełnie inaczej pracować mięśniami brzucha i miednicą - zauważa.
Polecamy: Pierwszy rower dla dziecka - jaki kupić?