Jak dzieci ODCZUWAJĄ SMAKI?

2014-05-07 11:34

Małe dziecko potrafi doprowadzić rodziców do łez, kiedy zaciskając usta, odmawia zjedzenia posiłku, twierdząc, że  obiad na talerzu "nie jest mniam”. Której mamie nie zdarzyło się, żeby maluch nie protestował po pierwszym kęsie nowego dania? Jak się okazuje, na takie zachowanie wpływa... odczuwanie smaków.

Jedzenie dla niemowlat

i

Autor: materiały prasowe|_materialy_prasowe Jedzenie dla niemowląt: czy SMAKUJE naszym dzieciom? Smak mleka mamy i innych dziecięcych potraw

Jak się okazuje, kluczowym etapem dla zmysłu smaku jest okres płodowy, kiedy do wód płodowych przenikają smaki pokarmów spożywanych przez mamę. Dzieci odczuwają smaki i potrafią je rozróżnić. Jeśli mama w ciąży zajadała się kiszonymi ogórkami i kwaszoną kapustą, nie powinien jej dziwić niezwykły entuzjazm dziecka dla tych przysmaków.

Spośród czterech podstawowych smaków: słodkiego, słonego, gorzkiego i kwaśnego dzieci zdecydowanie odrzucają gorzki i bardzo kwaśny. Ta niechęć ma podłoże biologiczne i ma chronić młodego człowieka przed spożyciem zepsutego lub trującego pokarmu.

Jak wskazują wyniki badań, ulubieńcem małych dzieci, nawet tych będących jeszcze w brzuchu mamy, jest słodki smak. Nie tylko niemowlęta chętniej jedzą naturalnie słodkie przeciery owocowe niż zupki warzywne. Nic w tym dziwnego - słodki smak to wysokoenergetyczne węglowodany, które krzepią i odżywiają mózg.

Już w czternastym tygodniu życia dzieci odczuwają smaki w łonie matki i połykają wody płodowe, próbując różnorodności smaków przenikających z pokarmów. A preferencje smakowe dzieci zmieniają się dosyć szybko i w czwartym miesiącu życia słabość do słodkiego ustępuje skłonności do słonego. Warto jednak pamiętać, że dopóki dziecko nie pozna smaku soli, nie będzie się jej domagać, zatem nie należy używać soli w przygotowywaniu posiłków dla niemowląt.

Jak się okazuje, zdecydowanie łatwiej jest mamom oswoić malucha z nowymi potrawami, jeśli w czasie karmienia piersią stosowały dietę opartą na różnorodności spożywanych pokarmów. Dzieci karmione piersią są obeznane ze smakami potraw przenikających do mleka mamy i chętniej próbują kulinarnych nowości z dziecięcego talerzyka. Jeśli więc na talerzu mamy karmiącej często gości szpinak, świeże warzywa, wątróbka, czy inne zdrowe, ale niezbyt cenione przez dzieci pokarmy, zwiększają się szanse, że dziecko chętnie zaakceptuje nowe smaki, na które jego koledzy kręcą nosem.

Co ciekawe, dzieciom często smakuje to, co ich mamom. Wynika to ze wspólnoty doświadczeń kulinarnych rozpoczynających się już w czasie, kiedy mama i dziecko połączone są pępowiną, przez okres karmienia piersią i wreszcie na pewnych upodobaniach mamy gotującej opartych na tradycji, środowisku w którym żyje, czy wyznawanych poglądach. Warto pamiętać, że odczuwanie smaków i  upodobania żywieniowe naszych dzieci kształtują się do około trzeciego roku życia. Jeśli do tego czasu nie uda się nam zachęcić dziecka do zdrowych, wartościowych pokarmów, z czasem staje się mniej prawdopodobne, że dziecko jako kilkulatek czy już dorosły człowiek będzie samodzielnie po nie sięgać.