Spis treści
- Dieta dziecka: talerz udekorowany owocami
- Dieta dziecka: dziecko je to, co rodzice
- Dieta dziecka: owoce podawaj w atrakcyjnych połączeniach
- Owoce w diecie dziecka: przepisy
Według Światowej Organizacji Zdrowia owoce do spółki z warzywami powinny być częścią każdego posiłku i ważnym składnikiem diety dziecka. To pozwala dostarczyć organizmowi cennych składników – jak witaminy, sole mineralne, kwasy organiczne, błonnik, pektyny i flawonoidy. Pomaga też kształtować prawidłowe nawyki żywieniowe. Większość dzieci akceptuje smak owoców – zarówno tych słodkich, jak i kwaskowatych. Są jednak takie, które jedzą tylko jeden, dwa rodzaje owoców, i protestują, kiedy rodzic podsuwa do zjedzenia inne niż te, które akceptują. Jak przekonać kilkulatka do tego, by spróbował innych smaków?
>>Owoce dla niemowlaka: musy, przeciery, soki – jak podawać niemowlakowi owoce?>>
Dieta dziecka: talerz udekorowany owocami
Sposobem na urozmaicenie diety dziecka, jaki polecają doświadczone mamy na forach internetowych, są wspólne zakupy. Dziecko chętniej zje coś, w czego wybraniu brało czynny udział. Zabierz je do sklepu czy na targ i pozwól wybrać to, co chciałoby zjeść. Pilnuj tylko, by owoce były dojrzałe – lepiej wtedy smakują. Ale to nie koniec: następnym etapem niech będzie wspólna zabawa w kuchni i przygotowanie posiłku z tego, co kupiliście. Warto przy tym pamiętać, że większość kilkulatków to kulinarni esteci. By zechcieli spróbować nowej potrawy, musi się im ona także podobać. Choć owoce są kolorowe i same w sobie wyglądają atrakcyjnie, niejadkowi może to nie wystarczyć. Spróbuj więc wraz z dzieckiem wyczarować z nich na talerzu atrakcyjne kształty – układać je w domki, motyle, roześmianą buzię.
Dieta dziecka: dziecko je to, co rodzice
Dzieci chętnie naśladują rodziców i starsze rodzeństwo, także w przypadku diety. To, że dziecko jest już na tym etapie, poznasz chociażby po tym, jak często bawi się w dom czy naśladuje wasze zachowania. Jeśli więc twoja córka chętnie przymierza twoje buty, a syn biega z zabawkowym zestawem narzędzi, biorąc przykład z taty, wykorzystaj to podczas posiłków. Zadbaj przede wszystkim o to, by maluch jak najczęściej widział cię (albo starszego brata lub siostrę) jedzącą jabłka, maliny, brzoskwinie czy inne sezonowe owoce – zwłaszcza te, na których widok sam kręci nosem. Jest spora szansa, że zapragnie ich spróbować, gdy zobaczy, jak bardzo ci one smakują. Warto wtedy pozwolić dziecku na jedzenie z „dorosłej” zastawy i picie z „dużej” szklanki, tak jak robią to rodzice. Również rówieśników dzieci chętnie naśladują. Jeśli więc koledzy nie jedzą owoców ani nie piją soków, twoja pociecha zapewne też nie będzie chciała ich tknąć. Najlepszą metodą będzie wtedy rozmowa z innymi rodzicami i przekonanie ich do zorganizowania wspólnej akcji „zachęcania”. Możecie zrobić kinderbal z owocowym menu i zabawami wykorzystującymi owoce i soki (np. owocowe przebieranki). Jeśli dziecko chodzi do przedszkola, o pomoc w urządzeniu takiej imprezy warto poprosić przedszkolankę.
>>JAGODY, PORZECZKI, AGREST – pomysły na podanie owoców sezonowych>>
Dieta dziecka: owoce podawaj w atrakcyjnych połączeniach
Dwu-, trzyletni brzdąc może już jeść wszystkie owoce i w każdej postaci – surowe, pieczone czy w postaci przecierów, np. jako musy. Warto to wykorzystać, podając mu je w różnej formie, tak by to, co znajdzie się na talerzu, nie było monotonne.
Owoce w diecie dziecka: przepisy
Mieszaj owoce z jogurtem, mlekiem. Dobrym pomysłem na owocową przekąskę albo napój jest shake zmieszany z mleka i owoców sezonowych i podany do picia w wysokiej szklance ze słomką. Jeśli w czystej formie nie będzie dziecku smakował, można dosłodzić go miodem (jeśli nie jest uczulone), dojrzałym bananem albo odrobiną startej czekolady. Przemycaj nowe smaki, dodając owoce do kisielu, galaretki, budyniu. Te desery maluchy bardzo lubią, jest więc spora szansa, że wraz z porcją przysmaku zjedzą również owoce. Jak je podawać? Do galaretki można wrzucić kawałki malin, truskawek czy innych sezonowych owoców, jeszcze zanim zastygnie. Kisiel i budyń lepiej udekorować, kładąc owoce na wierzch. Piecz rogaliki i bułeczki nadziewane owocami. To pomysł na podwieczorek. Jako nadzienie możesz wykorzystać wszystkie niezbyt soczyste owoce – takie, które podczas pieczenia nie puszczą soku, np. brzoskwinie. Najprościej jest kupić mrożone ciasto francuskie, wykroić z niego trójkąty, w każdy zawinąć porcję owoców, formując rogalik, a potem wstawić do piekarnika na 20 minut. Jeśli nie masz czasu, poszukaj w sklepie gotowych produktów nadziewanych musem owocowym (sprawdzaj, czy nie zawierają konserwantów i innych sztucznych dodatków, np. barwników). Zrób sorbet. Lody sorbetowe zwykle zyskują uznanie kilkulatków. Zgnieć owoce (koniecznie słodkie, np. truskawki, brzoskwinie, maliny) i zamroź w kolorowych pojemniczkach, wkładając do każdego patyczek. Owoce przed zamrożeniem możesz też wymieszać z jogurtem albo serkiem.