Spis treści
- Laktoza w mleku: mleko na dobranoc to nie najlepszy pomysł
- Laktoza w mleku: jak podawać mleko dziecku?
- Laktoza w mleku: sprawdzaj etykiety sklepowych produktów
- Laktoza w mleku: gdzie jest najgorzej z próchnicą?
- Jak rozpoznać skazę białkową u dziecka? WIDEO
Powstanie ubytków w dziecięcych zębach jest możliwe, nawet jeśli karmimy je zdrowymi produktami. Wbrew pozorom, cukry, które są idealną pożywką dla bakterii próchnicotwórczych, znajdują się nie tylko w fast foodach i cukierkach, ale również w sokach owocowych, batonikach zbożowych czy... w mleku.
>>Przeczytaj również o próchnicy zębów mlecznych: jej przyczynach, objawach i leczeniu>>
Laktoza w mleku: mleko na dobranoc to nie najlepszy pomysł
Ministerstwo Zdrowia alarmuje - już 85 procent 6-latków i aż 95 procent 18-latków ma próchnicę. Wszystko przez niewłaściwe nawyki żywieniowe, które nie mają najlepszego działania na strukturę zębów, dopiero kształtującą się u dzieci. Warto bowiem pamiętać, że zęby mleczne mają cieńsze i bardziej miękkie szkliwo niż zęby osoby dorosłej, więc tym bardziej są one narażone na rozwój próchnicy. Coraz głośniej mówi się o złowrogim działaniu cukru na zęby, dlatego rodzice robią, co w ich mocy, by podawać dzieciom zdrowe jedzenie. Nie zawsze jest ono jednak tak zdrowe, na jakie wygląda. Do rozwoju próchnicy przyczynia się bowiem również laktoza w mleku.
Mleko zawiera podstawowy budulec kości i zębów - wapń, dlatego przyjęło się, że działa dobroczynnie na organizm dziecka. Tak w rzeczywistości jest - im więcej mleka w dzieciństwie, tym mocniejsze kości w dorosłości. Nic więc dziwnego, że mleko stale gości w naszych domach. Rodzice często podają je dzieciom na noc - by szybciej i spokojniej zasnęło. Zapominają jednak o laktozie w mleku, groźnej dla zębów najmłodszych.
- Laktoza to dwucukier, obok maltozy i sacharozy, najbardziej niebezpieczny dla zębów. Laktoza w połączeniu z bakteriami bytującymi w naszej jamie ustnej prowadzi do powstania kwasów, które niszczą i osłabiają szkliwo, przez co jest bardziej podatne na rozwój próchnicy. Z czasem na zębach dziecka pojawiają się białe, a później brązowawe plamy, które są sygnałem alarmowym choroby kwalifikującej się do leczenia – wyjaśnia lek. stom. Dorota Stankowska, współautorka pierwszego w Polsce poradnika stomatologicznego "Bądź bystry u dentysty".
Laktozę znajdziemy w każdym mleku: maminym, krowim i w mleku zastępczym. To ostatnie zawiera również sacharozę i glukozę - węglowodany, które również wspierają rozwój próchnicy. Czy jednak z powodu obecności laktozy w mleku należy zrezygnować z podwania go dziecku?
>>Dowiedz się również, jakie konsekwencje ma brak dbałości o dziecięce zęby>>
Laktoza w mleku: jak podawać mleko dziecku?
Należy pamiętać, że mleko samo w sobie nie jest zagrożeniem dla dziecka i nie ma sensu z niego rezygnować. Wskazana jest jednak zmiana pory jego podawania: najlepiej, by dziecko spożywało je w ciągu dnia, a jeśli podajemy mu mleko w nocy, po wypiciu powinno umyć zęby. Pamiętajmy, że w nocy wytwarzane są mniejsze ilości śliny, neutralizującej szkodliwe działanie bakterii.- W efekcie mikroby zalegają na zębach całą noc. Nawet dziecku, które nie posiada jeszcze zębów, a wypija wieczorem mleko lub połyka rozdrobnione pokarmy, warto przetrzeć dziąsła gazą zamoczoną w przegotowanej wodzie, która zminimalizuje ilość bakterii. Z kolei mycie szczoteczką zaczynamy już od pierwszego zęba – dodaje stomatolog.
Aby więc zachować zdrowe i mocne zęby u dzieci, należy unikać produktów bogatych w cukier i dbać o higienę jamy ustnej najmłodszych - najważniejsza jest, często niedoceniana, profilaktyka.
>>Poznaj również 3 sprawdzone sposoby na zachęcenie dziecka do mycia zębów>>
Laktoza w mleku: sprawdzaj etykiety sklepowych produktów
Nie tylko laktoza w mleku wpływa niekorzystnie na stan dziecięcych zębów. Rodzice zdają sobie sprawę, że kluczowe dla dbałości o zęby dzieci jest unikanie diety bogatej w cukier i niepodawanie najmłodszym potraw z fast foodów. Jednak ograniczenie spożywania cukierków, napojów gazowanych i innych tego typu produktów to nie wszystko. Często również tzw. zdrowe przekąski, które podajemy dzieciom między posiłkami, mogą przynieść złe konsekwencje dla zębów i mieć w sobie więcej cukru, niż mogłoby nam się wydawać. Przykładowo, batony typu crunchy czy musli czasem zawierają nawet dwa razy więcej cukru niż standardowy batonik czekoladowy. Cukier znajduje się w zawartych w nich: karmelu, miodzie, syropie glukozowym, czekoladzie, a nawet suszonych owocach. Podobnie z napojami jogurtowymi - mają wysoki poziom ukrytych cukrów. Podając dzieciom tego typu przekąski, nieświadomie narażamy je na próchnicę.
Co jeszcze, oprócz laktozie w mleku i tzw. zdrowych przekąsek, negatywnie wpływa na stan zębów? Oczywiście napoje gazowane, ale również świeżo wyciskany sok z owoców. Znajduje się w nim bardzo wysoka zawartość kwasu, rozpuszczająca szkliwo, co w konsekwencji prowadzi do osłabienia zębów. Tak samo rzecz się ma z owocami - po ich zjedzeniu należy odczekać co najmniej 15 minut i je wyszczotkować - dzięki temy pH jamy ustnej zdąży wrócić do normy.
>>Dowiedz się wszystkiego o higienie jamy ustnej dziecka>>
Laktoza w mleku: gdzie jest najgorzej z próchnicą?
Problem próchnicy dotyczy wszystkich dzieci: nie tylko tych z mniejszych miejscowości i skromniejszych rodzin, ale również pociech rodziców, którzy, kuszeni promowanym ostatnio zdrowym żywieniem, nieświadomie szkodzą dzieciom. Jak skutecznie, oprócz niepodawania laktozy w mleku na noc, przeciwdziałać próchnicy u najmłodszych?
- Zdecydujmy się na przekąski rzeczywiście zdrowe dla naszych zębów, choćby kanapkę z serem żółtym, który jest bogaty w wapń, zobojętnia kwaśne pH w jamie ustnej i stymuluje wydzielanie śliny. Aby zredukować kontakt zębów z cukrem, do zawierających go napojów dodawajmy słomkę. Unikajmy również mycia zębów zaraz po jedzeniu, gdy szkliwo jest zmiękczone i bardziej narażone na uszkodzenia. Najlepiej szczotkować zęby 15 minut po zjedzeniu śniadania – doradza ekspert.
