Plecak do szkoły nie powinien być zbyt ciężki, jego wymiary muszą pasować do dziecka - nie może być zbyt długi czy zbyt szeroki. Sprawdzamy także, jak wyglądają szelki, ile jest kieszonek, z jakiego materiału jest wykonany, czy ma odblaski. A do tego jeszcze mnogość kolorów i wzorów, na dziale z plecakami można spędzić długie godziny.
Czasem o wyborze decydują szczegóły, może być to coś, co wydaje nam się dodatkową zaletą. Jednak "nie wszystko złoto, co się świeci", a w dodatku może być niebezpieczne.
Specjalistka ostrzega: Nie kupuj tego dla swojego dziecka
Dannah Eve to aktywna w mediach społecznościowych mama, która dzieli się wskazówkami związanymi (głównie) z bezpieczeństwem najmłodszych. Dlaczego chce doradzać innym? Ma dyplom z kryminologii i psychologii, bazuje nie tylko na prywatnym, ale i na zawodowym doświadczeniu.
Jedna z jej najnowszych rolek to ważna informacja dla rodziców. Specjalistka podpowiada, aby nie kupowali dzieciom personalizowanych rzeczy, na których z daleka widać imię młodego człowieka. Wskazuje, że taki plecak czy ubranie może wydawać się czymś uroczym (i pewnie takim jest), jednak może narazić dziecko na niebezpieczeństwo.
Jeśli twoje dziecko jest w wieku szkolnym, samo chodzi do i ze szkoły, nigdy nie kupuj mu plecaków ani ubrań z jego imieniem. Daje to nieznajomym dostęp do jego danych, może być wykorzystane, aby zwabić dziecko
- tłumaczy na nagraniu kryminolożka.
Wskazuje, że znajomość imienia może osłabić czujność dziecka, może ono pomyśleć, że zna daną osobę lub że to znajomy jego rodziców. "Drapieżnicy" - jak określa ich autorka nagrania - mają różne sposoby, aby młody człowiek im zaufał, podając im imię dziecka, dajemy im kolejny argument w prezencie.
Są inne sposoby na oznakowanie rzeczy
Jeśli imię na plecaku ma być nie tylko oryginalnym wyróżnikiem, a po prostu praktycznym sposobem na oznakowanie przedmiotów należących do dziecka, możesz to zrobić dyskretniej. Imię możesz wpisać wewnątrz - tak, aby nie było ono widoczne dla postronnych osób. Możesz też oznakować rzeczy w inny sposób, na przykład decydując się na konkretny symbol (np. niebieski kwiatek, ulubiony bohater z bajki), który pojawi się na wszystkich przedmiotach należących do dziecka. A zamiast wpisywać imię i nazwisko, możesz napisać jedynie inicjały lub kilka pierwszych liter.
To też dobry moment, aby przypomnieć o innej ważnej rzeczy - haśle bezpieczeństwa. Ustalmy je z dzieckiem, a gdy np. ktoś powie mu, że ma je odebrać ze szkoły na twoją prośbę, umożliwi to weryfikację, czy obca osoba na pewno mówi prawdę.
Nie ma co zakładać najgorszego, ale lepiej przygotować się na każdą ewentualność.