Spis treści
- Szkoła baletowa: dla kogo?
- Szkoła baletowa: jak wyglądają zajęcia?
- Szkoła baletowa: z internatem czy bez?
Szkoła baletowa kojarzy nam się z dusznymi salami, panującą w nich ciszą, ciasno poustawianymi przy drążku dziewczętami i wymagającą nauczycielką. Na szczęście dziś już tak nie wygląda - w większości szkół baletowych w kraju panuje rodzinna atmosfera, a zajęcia z tańca klasycznego przeplatane są zajęciami z tańca ludowego i różnymi stylami tańca współczesnego.
Mają one przygotować uczniów do pracy na scenie, nie tylko w balecie, ale również w teatrach tańca, w zespołach ludowych czy zespołach tańca nowoczesnego. I robią to dobrze, o czym świadczy wzrastająca liczba absolwentów szkół baletowych, kontynuujących naukę w placówkach zagranicznych, w Amsterdamie, Londynie czy Nowym Jorku.
>> Szkoła baletowa i guwernantka znów na topie. Wraca moda na XIX-wieczny model kształcenia
Szkoła baletowa: dla kogo?
Uczeń szkoły baletowej musi mieć odpowiednie predyspozycje. Powinien być wiotki, mieć dobre poczucie rytmu, słuch muzyczny i pamięć ruchową. Musi również być dojrzały, zdyscyplinowany (samodyscyplina to ogromnie ważna cecha zawodowego tancerza!) i odporny psychicznie - w końcu nauka będzie polegała na wielogodzinnym powtarzaniu żmudnych i trudnych ćwiczeń.
Ze względu na powyższe wymagania do szkoły baletowej przyjmuje się dzieci w wieku 11 lat. Dziecko musi być już dość dojrzałe, ale jednocześnie nie do końca rozwinięte - chodzi o elastyczność i plastyczność ścięgien. Przez pierwsze dwa lata pedagodzy będą rozciągali ścięgna i mięśnie, aby stworzyć bazę, na której oprą dalszą pracę.
Co roku, w czerwcu, tuż przed końcem roku szkolnego, szkoły baletowe organizują egzaminy. Sprawdzane są na nich predyspozycje kandydatów. Jednak odpowiednie predyspozycje to dopiero początek - za ukończenie szkoły baletowej odpowiada przede wszystkim ciężka praca.
>> Na jakie zajęcia dodatkowe warto zapisać dziecko? >>
Szkoła baletowa: jak wyglądają zajęcia?
Nie da się ukryć - plan zajęć w szkole baletowej jest napięty. Poza przedmiotami ogólnokształcącymi odbywają się zajęcia muzyczne: z rytmiki, audycji muzycznych i wykonań muzycznych. Codziennie odbywają się również zajęcia z tańca klasycznego. Przez pierwsze dwa lata są one trudne i bolesne. Ciało, nieprzyzwyczajone do przyjmowania nienaturalnych pozycji, buntuje się i odmawia posłuszeństwa. Jeśli w tym okresie dziecko będzie pozostawione samo sobie i nie otrzyma wsparcia od rodziców, może się trwale zrazić do tańca.
Jeśli jednak przetrwa początkowy etap kształcenia, później będzie już tylko lepiej i są duże szanse na to, że zostanie zawodowym tancerzem. Oczywiście, nie wszystko da się przewidzieć - nie wiadomo, czy dziecko nie nabawi się kontuzji lub nie rozwinie się w sposób wykluczający zawodowy taniec. Ale nawet jeśli tak się stanie, będzie mogło zawodowo zająć się teorią tańca.
>> Lekcje muzyki rozwijają pamięć i ułatwiają naukę >>
Szkoła baletowa: z internatem czy bez?
W kraju działa kilka ogólnokształcących szkół baletowych, m.in. w Warszawie, Łodzi, Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu. Nauka trwa w nich 9 lat - placówki te przyjmują 11-latków, a wypuszczają w świat 20-letnich absolwentów z dyplomem tancerza oraz maturą.
Liczba takich szkół w kraju jest ograniczona, dlatego wiele z nich jest wyposażonych w internaty. Najczęściej mieszkają w nich utalentowane dzieci z małych miejscowości, które dzieli od domu dość duża odległość. Nie da się ukryć, że mają one dwa razy trudniej niż ich rówieśnicy, którzy w czasie nauki w szkole baletowej mieszkają w domu, z rodzicami. Muszą zmagać się nie tylko z bólem i monotonią żmudnych ćwiczeń, ale również z samotnością i tęsknotą za rodziną.
Nie wszystkie dzieci wytrzymują takie obciążenie. Rezygnacje najczęściej zdarzają się w pierwszych latach kształcenia. W wielu takich osobach pozostaje jednak miłość do tańca i odradza się pod innymi formami, np. hobbystycznym tańczeniem w zespołach ludowych.