Dobry nauczyciel może zachęcić ucznia do zdobywania wiedzy i wskazać mu kierunek rozwoju. Kiepski może osiągnąć dokładnie przeciwny efekt — nie tylko zniechęcić dziecko do chodzenia do szkoły, ale i podkopać jego pewność siebie. Uczeń wrażliwy, nieśmiały lub zamknięty w sobie może zapamiętać negatywną wypowiedź nauczyciela na swój temat na całe życie. Z tego względu bardzo ważne jest, by nauczyciele zdawali sobie sprawę ze swojego autorytetu, nie znieważali uczniów i nie wmawiali im, że są beztalenciami, które nic nie potrafią.
Niestety, w polskich szkołach wciąż zdarzają się takie sytuacje. Czasem nauczycielowi puszczą nerwy, czasem nie zastanowi się i powie coś, czego nie powinien. Skutki mogą być poważne — dziecko to zapamiętuje i przestaje wykazywać jakąkolwiek chęć do nauki, co może mieć wpływ na całą jego dalszą edukację.
To nie jedyne możliwe konsekwencje nieprzemyślanych wypowiedzi nauczycieli. Pewnych rzeczy po prostu nie powinni mówić, ponieważ grożą im za to konsekwencje prawne.
Czego nie może mówić nauczyciel?
Prawnik Marcin Kruszewski opublikował na swoim profilu @prawomarcina film, który wzbudził duże zainteresowanie internautów. Na wideo przytacza możliwe wypowiedzi nauczycieli i wyjaśnia, dlaczego nigdy nie powinny paść z ust pedagogów. Są one nie tylko szkodliwe, niemoralne czy zwyczajnie agresywne, ale i niezgodne z prawem.
"Jesteś nieudacznikiem"
"Nauczyciel nigdy nie ma prawa powiedzieć ci, że jesteś nieudacznikiem i że nic nie osiągniesz. Nawet jeśli bardzo słabo się uczysz" - powiedział prawnik Marcin Kruszewski na wideo opublikowanym na profilu @prawomarcina na Tik Roku. Za takie zachowanie nauczyciel może ponieść karę, grozi mu odpowiedzialność cywilna, a w niektórych sytuacjach może nawet zostać zmuszony do zapłaty odszkodowania uczniowi, którego poniżył.
"Dostajesz jedynkę, bo tak"
Nauczyciel nie ma prawa również powiedzieć uczniowi, że dostał najniższą ocenę bez powodu. Na wystawianie ocen nie powinny wpływać emocje ani uczucia, jakimi pedagog darzy ucznia. Niezależnie od tego, czy go lubi, czy nie, powinien oceniać jego osiągnięcia naukowe sprawiedliwie. "Przepisy nakładają na nauczyciela obowiązek uzasadnienia twojej oceny" - wyjaśnił prawnik.
"Skoro jesteś taki mądry i niegrzeczny, to idź do odpowiedzi"
Bardzo często w szkołach nauczyciele każą uczniów, którzy przeszkadzają na lekcji, kręcą się w ławkach lub rozmawiają. Wezwanie takiego ucznia do odpowiedzi za karę za jego złe zachowanie jest jednak niezgodne z prawem. "To kompletna patologia polskich szkół. Nie można mieszać oceny z zachowania z oceną z przedmiotu" - skwitował Marcin Kruszewski. "Znajcie swoje prawa, nie dajcie wejść sobie na głowę" - zakończył filmik prawnik.