Zdalne nauczanie to dla wielu osób koszmar, którego nie chcą wspominać. Niestety, okazuje się, że w niektórych szkołach to wciąż szara rzeczywistość. Z nauką zdalną mierzą się obecnie uczniowie XVIII Liceum Ogólnokształcącym w Łodzi, którzy masowo chorują.
Powrót nauki zdalnej
Uczniowie i nauczyciele w liceum w Łodzi chorują. Na razie nie wiadomo, czy przyczyną infekcji jest COVID-19 czy inna choroba wirusowa. Z powodu braków kadrowych dyrekcja zdecydowała wprowadzenie nauki zdalnej.
"Dyrekcja XVIII Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, w porozumieniu z Wydziałem Edukacji Urzędu Miasta Łodzi, podjęła decyzję o wprowadzeniu nauki zdalnej dla wszystkich uczniów do końca tego tygodnia" - powiedziała Martyna Skalska z Biura Rzecznika Prasowego UMŁ "Gazecie Wyborczej".
"Wróciły złe wspomnienia"
Uczniowie nie są zadowoleni z tej sytuacji. Wiele osób twierdzi, że z powodu nauki zdalnej uczniowie poczuli się tak jak na początku pandemii. "Wróciły złe wspomnienia. Na szczęście nie ma przerw w nauce, wszystkie systemy, przetestowane w czasie pandemii, działają. Tyle pocieszenia" - powiedziała jedna z mam "Gazecie Wyborczej".
Coraz więcej zakażeń
Trwa kolejna fala zachorowań na COVID-19. Z komunikatów w mediach wynika, że zachorowań może być nawet kilkadziesiąt tysięcy, nawet 10 razy więcej niż mówią oficjalne statystyki. Wielu ludzi nie wykonuje testów, a infekcje przechodzi łagodnie w domu. Obecnie koronawirus najczęściej przybiera postać zakażenia górnych dróg oddechowych. Może objawiać się zapaleniem zatok, katarem, bólem gardła, gorączką, ogólnym złym samopoczuciem.