W szkole podstawowej w Odolanowie doszło do dramatycznych wydarzeń. 10-letni uczeń wpadł w szał i zaczął atakować swoich kolegów. Nauczyciele nie mogli poradzić sobie z agresywnym dzieckiem, dlatego konieczna była interwencja funkcjonariuszy policji.
Awanturował się i zaczepiał
10-letnie dziecko wpadło w szał. Nie wiadomo, co wyzwoliło w nim taką agresję, ale chłopiec zaczął bić, szarpać i atakować swoich rówieśników. Agresja ze strony dziecka była tak duża, że nauczyciele nie wiedzieli, jak opanować chłopca. Pedagodzy zdecydowali się wezwać policję. "Miał być nadpobudliwy, awanturował się i szarpał ich" – powiedziała o interwencji Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka policji w Ostrowie Wlkp. Małgorzata Michaś.
Dopiero mundurowym udało się opanować chłopca. Nie chciał powiedzieć, co doprowadziło go do takiej furii. Sprawą zajął się zespół ds. nieletnich i patologii ostrowskiej policji.
Dlaczego dziecko jest agresywne?
Za agresję u dziecka może odpowiadać wiele czynników. Niektóre dzieci nie radzą sobie z własnymi emocjami i odreagowują je przemocą oraz agresją. Inne w ten sposób reagują na problemy w domu lub z grupą rówieśniczą.
Zdarza się jednak, że agresja ma podłoże w zaburzeniach zachowania lub w zaburzeniach neurologicznych. Niektóre dzieci z zespołem Tourette'a lub z ADHD (głównie chłopcy) są nieposłuszne i aroganckie, reagują przemocą lub agresją na trudne dla nich wydarzeniach. Mogą też łatwiej wchodzić w zachowania buntownicze, wystawiać się na niebezpieczeństwo i mieć trudności z przystosowaniem się do społeczeństwa.
Jak czytamy na stronie neurologia-praktyczna.pl, nad ADHD trzeba pracować, bo może dawać poważne powikłania w przyszłości. Najczęstszym z nich są zaburzenia zachowania.
Czytaj: Na te cechy nie zwracamy uwagi. Psycholog: U dziewczynek bywają zamaskowane