Coś, co dawniej trudno było sobie wyobrazić, dziś zdarza się coraz częściej. Według pedagogów, może być to efektem pandemii oraz rozwoju internetu.
Dzieci nie znają imion rówieśników, nie wiedzą o sobie nic
Nauczyciele przyznają, że dzieci nie znają imion kolegów i koleżanek z klasy.
Uczniowie na przerwach wolą spędzać czas z telefonem niż z rówieśnikami. Nie rozmawiając - dzieci nie wiedzą o sobie nic. Mimo że sporo czasu poświęcają mediom społecznościowym oraz wymianie wiadomości w komunikatorach:
Nie mają o sobie podstawowych wiadomości. Nie wiedzą, kto co lubi, gdzie wyjechał, co zobaczył
– mówi Natalia Pacocha, dyrektorka łódzkiej Szkoły Podstawowej nr 7 na antenie radia Zet.
Nauczyciele widzą też, że w klasie pojawia się problem, gdy uczniowie mają zrobić coś razem. Coraz częściej w miejscu życzliwości i otwartości pojawia się niechęć, wrogość i frustracja.
W ostatnich latach znacznie wzrosło też zapotrzebowanie na specjalistów TUS, którzy kształtują umiejętności społeczne u dzieci czy młodzieży. Wcześniej tacy specjaliści nie byli aż tak poszukiwani
– nie ma wątpliwości prof. Katarzyna Walęcka-Matyja z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.
TUS: co to jest Trening Umiejętności Społecznych
TUS to oddziaływanie terapeutyczne na grupę dzieci, by mogły lepiej funkcjonować wśród rówieśników.
By umiały nawiązywać i utrzymywać relacje z innymi oraz lepiej rozumiały towarzyszące temu emocje. By wiedziały jak przełamywać nieśmiałość, stawiać granice, adaptować się do nowych sytuacji i stosować się do ogólnie przyjętych zasad życia w społeczeństwie.
Podczas zajęć wykwalifikowani terapeuci proponują dzieciom różnego typu: ćwiczenia, rozmowy i scenki. Grupa, w której odbywają się TUSy nie jest zbyt liczna - bierze w nich udział do 10 dzieci.
Proces terapeutyczny trwa zwykle od kilku do kilkunastu miesięcy. Najczęściej zajęcia ruszają wraz z początkiem semestru i odbywają się raz w tygodniu. Choć niektóre placówki oferują bezpłatne zajęcia TUS, bardzo często rodzice muszą za nie płacić. Za cykl spotkań - nawet do 2 tys. zł.
Najpierw integracja sensoryczna, teraz TUSy
Czy treningi umiejętności społecznych przynoszą pożądane efekty? Wiele zależy od osób, które prowadzą zajęcia. A także od indywidualnych potrzeb dziecka. Bywa, że zmiany w zachowaniu dziecka widać już po kilku spotkaniach. Czasem jeden cykl TUS okazuje się niewystarczający.
Współcześnie TUSy są zalecane tak często, jak dawniej integracja sensoryczna. Od psychologa córki usłyszeliśmy ostatnio, że od terapii SI się odchodzi, bo przynosi efekty tylko wówczas, gdy jest kontynuowana. Zakończona przestaje działać. Czy z TUSami będzie podobnie? Nie wiem.
- mówi mama 7-letniej Tosi i 14-letniej Emilki.
Kiedyś rolę TUSów pełniły zabawy przed blokiem, dziś - dzieci muszą się uczyć siebie pod okiem ekspertów.
- zauważa tata 8-letniego Filipa.