Dzieci tkwią przed ekranami telefonów? Ta szkoła znalazła rozwiązanie problemu

2024-02-07 13:55

Sporo mówi się o tym, że dzieci i młodzież za dużo czasu spędzają, wpatrując się w ekrany. Co zrobić, żeby to zmienić? Szkoła podstawowa w Kielcach wie, jak rozwiązać ten problem.

Dzieci

i

Autor: Getty Images

Statystyki dotyczące tego, ile czasu dzieci spędzają, wpatrując się we wszelkiego rodzaju ekrany (telewizora, komputera, smartfona czy tabletu), nie są zbyt optymistyczne. Okazuje się, że młode osoby patrzą w ekran przez ponad 5 godzin dziennie. W 2020 roku sytuacja wyglądała najgorzej - głównie za sprawą pandemii i przejścia na nauczanie zdalne. Wtedy statystyczny polski nastolatek przed ekranem spędzał... 12 godzin.

Widok dzieci wpatrujących się w ekran smartfona częsty jest także w szkołach, gdzie podczas przerw czasem trudno dostrzec te, które w ekran akurat nie zerkają. Nauczyciele mają różne sposoby na to, by tę aktywność w internecie ograniczyć do minimum, jednak nie zawsze im się to udaje. Słyszeliśmy już o placówce, która wprowadziła zakaz przynoszenia telefonów do szkoły, a także o tym, że nauczyciel zabronił wychodzić uczniom do toalety podczas lekcji. Nie wiadomo, czy chodziło o ukrócenie możliwości korzystania z telefonów, jednak zakaz ten był niezgodny z prawem.

Czytaj też: Pokazał sprawdzian syna, cały na zielono. "Chciałem się pochwalić nauczycielem matematyki"

Spis treści

  1. Zamiast telefonu - karaoke i taniec
  2. Taneczne przerwy coraz popularniejsze
Jak skutecznie zachęcić dziecko do nauki?

Zamiast telefonu - karaoke i taniec

Szkoła Podstawowa nr 9 w Kielcach to jedna z placówek, które postanowiły zmienić sposób, w jaki uczniowie spędzają przerwy. Nauczyciele chcą, by dzieci miały alternatywę, a zamiast - często z nudów - wpatrywać się w ekran smartfona, spędziły czas aktywniej.

Tak powstał pomysł wprowadzenia zakazu korzystania z telefonów w szkole i zorganizowania karaoke w czasie przerw. Okazuje się, że formuła tanecznych przerw szybko spodobała się uczniom, choć z początku nie byli przekonani do tego, by smartfon zostawić w domu lub schować głęboko w plecaku.

– Jest to pomysł myślę, że bardzo trafiony, bo dzieci sobie to chwalą, rodzice również. Pamiętam, jak kilka lat temu zacząłem tu pracę, to zgłaszano mi, że jest problem z tym, że te telefony na przerwach czy ogólnie w szkole są nadmiernie wykorzystywane – mówi w rozmowie z TVP Kielce Łukasz Stochmal, dyrektor SP nr 9 w Kielcach. 

Taneczne przerwy coraz popularniejsze

Kielecka podstawówka najprawdopodobniej nie była w tej dziedzinie pionierką. Idea tanecznych przerw staje się coraz popularniejsza w całym kraju. W Szkole Podstawowej nr 33 w Katowicach już od kilku lat istnieje inicjatywa pod nazwą "aktywna przerwa". Tam podczas jednej z pauz między lekcjami uczniowie ruszają do tańca.

Również w Oławie, Radlinie, Niedźwiadzie Dolnej, Głownie czy w Klonowej podczas szkolnych przerw z głośników rozbrzmiewa muzyka.

Warto wspomnieć, że rok 2024 przez Ministerstwo Cyfryzacji został ogłoszony rokiem "cyfrowej higieny". – Edukacja i taka cyfrowa higiena to jest dzisiaj podstawa w tym aspekcie. I nauczyciel, i rodzic, i dziecko musi mieć tego świadomość. Dlatego my jako rząd takie warunki będziemy zapewniali – podkreśla Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji.

Czytaj też: W tym kraju dzieci uwielbiają chodzić do szkoły. Polscy uczniowie mogą im pozazdrościć