Przed nami Dzień Nauczyciela - Dzień Edukacji Narodowej obchodzimy 14 października. W szkołach nie ma lekcji, a pedagodzy, zwyczajowo, dostają prezenty. Tak było do tej pory. Teraz rodzice muszą nie tylko dojść do porozumienia i znaleźć idealny upominek dla nauczyciela, ale i dokładnie zapoznać się z obowiązującymi w danej placówce wytycznymi.
Tzw. ustawa Kamilka niesie za sobą obowiązek wprowadzenia standardów ochrony małoletnich we wszystkich podmiotach, które pracują z dziećmi, m.in. w szkołach, przychodniach czy muzeach. Placówki muszą działać według standardów od 15 sierpnia. Rodzice zetknęli się z nimi w szkołach już podczas pierwszych zebrań, gdy wychowawcy poinformowali ich, że jako opieka na wycieczkę nie można już iść „z marszu”, trzeba dostarczyć zaświadczenie o niekaralności oraz wyrazić zgodę na weryfikację w Rejestrze Sprawców na Tle Seksualnych. W szkołach już dochodzi do absurdalnych sytuacji, a wątpliwości jest o więcej.
Zasady bezpiecznych relacji pracowników z dziećmi dotyczą nie tylko poszanowania prawa do poufności czy unikania faworyzowania, w wytycznych znalazły się również informacje o prezentach.
Zanim kupisz prezent, przeczytaj standardy ochrony
W szkołach (ale i przedszkolach, czy innych placówkach) znajdziemy obowiązujące tam standardy ochrony dzieci. Są wywieszone w gablocie, przeczytamy je również na stronie internetowej. Ogólne wytyczne zostały opublikowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Nie wolno Ci przyjmować pieniędzy ani prezentów od dziecka, ani opiekunów dziecka. Nie wolno Ci wchodzić w relacje jakiejkolwiek zależności wobec dziecka lub opiekunów dziecka, które mogłyby prowadzić do oskarżeń o nierówne traktowanie bądź czerpanie korzyści majątkowych i innych
- czytamy we wzorze wytycznych do standardów ochrony dzieci w szkole.
Dzień Nauczyciela bez prezentów? Niekoniecznie
Czy to znaczy, że powinnyśmy zapomnieć o prezentach na Dzień Nauczyciela, albo o tych wręczanych na zakończenie roku? Niekoniecznie. To najczęściej prezenty składkowe, wręczane przez całą grupę, nie wyróżniają tylko jednego ucznia.
W wytycznych do standardów ochrony dzieci w przedszkolach znajdziemy dopisek „usprawiedliwiający” przyjmowanie prezentów w niektórych sytuacjach.
Pracownikowi placówki nie wolno: (...) Przyjmować pieniędzy, prezentów od dziecka, rodzica, rodzica zastępczego, opiekuna prawnego dziecka. Zakaz ten nie ma zastosowania w przypadku kwiatów wręczanych z okazji świąt bądź innych uroczystości obchodzonych w placówce
- napisano.
Warto dokładnie przeczytać standardy ochrony małoletnich obowiązujące w placówce do której chodzi nasze dziecko. W niektórych znajdziemy dokładne informacje dotyczące prezentów, na wzór tych zaproponowanych przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę.
Nie wolno Ci przyjmować pieniędzy ani prezentów od dziecka, ani rodziców/opiekunów dziecka. Nie wolno Ci wchodzić w relacje jakiejkolwiek zależności wobec dziecka lub rodziców/opiekunów dziecka. Nie wolno Ci zachowywać się w sposób mogący sugerować innym istnienie takiej zależności i prowadzący do oskarżeń o nierówne traktowanie bądź czerpanie korzyści majątkowych i innych. Nie dotyczy to okazjonalnych podarków związanych ze świętami w roku szkolnym, np. kwiatów, prezentów składkowych czy drobnych upominków
- czytamy w opublikowanym przed FDDS podręczniku.
Jeśli do tej pory, oprócz składkowego prezentu, młody człowiek przekazywał nauczycielowi i indywidualny upominek, lepiej o tym zapomnieć - oszczędzisz kłopotliwej sytuacji i dziecku, i pedagogowi. Łatwiej „wybronić” wspólny podarunek niż ten, który wręcza jeden uczeń, szczególnie jeśli prezentowi daleko od tego „drobnego”.
Zanim kupicie prezenty dla nauczycieli, przeczytajcie dokładnie standardy - to najlepsze rozwiązanie.