Filmik z poruszającego zdarzenia w szkole dostarczyła mediom mama jednej z uczennic, która podczas gdy ksiądz szarpał jej kolegę z klasy wyciągnęła komórkę i zaczęła nagrywać jego zachowanie. Przez takie działanie, sama także weszła w konflikt z księdzem. Co takiego zrobił chłopiec, że tak rozzłościł duchownego? Sprawę bada policja.
Mama dziewczynki, która skontaktowała się z dziennikarzami tvn24, zaznacza, że chłopiec to 15-latek z ADHD, który jest bardzo ruchliwy, czego ksiądz nie akceptował. Sprawa nie byłaby aż tak oburzająca, gdyby nie fakt, że incydent miał miejsce w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, w którym uczą się dzieci z niepełnosprawnościami intelektualnymi, potrzebujące wsparcia rozwoju i terapii.
Dowiedz się: Terapia pedagogiczna - na czym polegają zajęcia korekcyjno- kompensacyjne
"Do Boga należy się szacunek, rozumiesz?"
Do zdarzenia doszło w piątek, 9 grudnia, podczas łączonej lekcji religii dla dzieci z klasy szóstej, siódmej i ósmej. Na wideo z lekcji słyszymy:
- Przeproś.
- Nie.
- Przeproś.
- Nie.
- Bóg jest Bogiem. Do Boga należy się szacunek, rozumiesz?
- Nigdy nie przeproszę. Nie ma takiej mowy.
- Przeproś pana Boga.
- Nigdy.
- Idziemy do pani dyrektor.
- No idę, no. Już idę
Dowiedz się: Jak odrabiać lekcje z dzieckiem o specjalnych potrzebach edukacyjnych?
Ksiądz zastraszał uczennicę, która go nagrała
Z relacji mamy, która zgłosiła sprawę wynika, że ksiądz miał próbować zastraszyć dziewczynkę, która nagrała jego zachowanie. Dzwonił do jej domu, grożąc wyrzuceniem ze szkoły.
Ksiądz, gdy dowiedział się, że moja córka nagrywała całe zdarzenie, zadzwonił do niej w piątek. Powiedział jej, że się nie nagrywa i jak ma filmik, będą konsekwencje. Ona odebrała i się rozłączyła, później znowu zadzwonił i odebrałam tym razem ja. I do mnie też powiedział, że nie wolno nagrywać i jak się film gdzieś ukaże, to grozi wywalenie ze szkoły. - opowiada kobieta.
Duchowny prowadzący lekcje religii w szkole specjalnej miał już od dawna zachowywać się dziwnie, jednak wcześniej nikt nie dowierzał uczniom.
Dzieciaki chore, nikt by im nie uwierzył, ale teraz mamy nagranie - powiedziała redakcji Kontakt24.
Ksiądz zawieszony
Reporterzy portalu skontaktowali się z mazowieckim ośrodkiem specjalnym. Dyrektorka nie chciała rozmawiać telefonicznie, przesłała jednak odpowiedź mailową.
Informacja o wspomnianym nagraniu dotarła do nas dziś rano. Sprawę traktujemy z należytą powagą. Aktualnie jest zgłoszona na policję i wyjaśniana. W związku z tym nie możemy udzielać żadnych informacji. Decyzją dyrektora ksiądz został zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela-katechety. Z uwagi na powyższe nie wykonuje obecnie żadnych czynności zawodowych - napisała w oświadczeniu dla mediów.
Sprawdź: Edukacja alternatywna - czy wiesz, co to jest i czy warto z niej skorzystać?
Źródło:
kontakt24.tvn24.pl
