Czwartoklasiści z jednej ze szkół społecznych w Miami Springs w czasie zajęć mieli obejrzeć film, który sobie wybiorą. Klasa zdecydowała, że będzie to "Kubuś Puchatek. Krew i miód". Niestety film pod tym mylącym tytułem, okazał się nie adaptacją bajki, ale strasznym horrorem. "Nasza administracja poruszyła tę kwestię bezpośrednio z nauczycielem i podjęła odpowiednie działania, aby zapewnić bezpieczeństwo i dobre samopoczucie uczniów” - oświadczyła dyrekcja szkoły.
Jatka w wykonaniu krwiożerczego Puchatka
Film, w którego tytule znalazła się ulubiona postać bajkowa małych dzieci, to dość znany, choć nie najwyższych lotów, horror. Na pewno nie jest odpowiednim filmem dla 10-latków, co zresztą pokazuje ich reakcja na projekcję. Jak informuje strona nypost.com, już po pierwszych minutach filmu prosiły nauczycielkę, aby go zatrzymała, jednak kobieta potrzebowała więcej czasu, aby przekonać się, że wybór filmu to wielka pomyłka. Zrobiła to dopiero po 20-30 minutach seansu, po tym, jak dzieci zaczęły płakać i zamierzały wyjść z klasy.
Bohaterowie horroru to Kubuś i Prosiaczek, którzy czują się opuszczeni po wyjeździe na studia ich przyjaciela Krzysie. Z rozpaczy wpadają w szał i zabijają w dość okrutny i krwawy sposób pozostałe postacie.
Czytaj również: Filmy edukacyjne dla dzieci - co warto pokazać dziecku, jak szukać na YT, jak bezpiecznie korzystać z kanałów video?
Lektury szkolne klasa 4 w roku szkolnym 2023/2024. Co będą czytać nasze dzieci?
Rodzice oburzeni
Według nypost.com, nauczycielka została wezwana przez dyrekcję szkoły po skargach rodziców, których dzieci wróciły do domu przerażone i opowiedziały o tym, jaki film oglądały w klasie. Rodzice są przekonani, że zadaniem nauczycielki było sprawdzenie, czy film zaproponowany przez dzieci (prawdopodobnie tylko ze względu na tytuł) jest odpowiedni do ich wieku.
Dyrektorka szkoły wydała oświadczenie, w którym przyznała, że taka sytuacja miała miejsce i że film grozy był nieodpowiedni dla danej grupy wiekowej. Poruszyła tę kwestię z nauczycielem i podjęła odpowiednie działania. „Monitorujemy uczniów, a nasz doradca ds. zdrowia psychicznego i dyrektor spotkali się już z dziećmi, które zgłaszały traumę po obejrzeniu filmu” - cytuje przedstawiciela szkoły portal.
"Kubuś puchatek. Krew i miód" to film z tego roku (wyreżyserowany przez Rhysa Frake-Waterfielda), który na Filmwebie ma 2,6 punktów na 10. W niektórych krajach, np. w Hongkongu wstrzymano jego wyświetlanie.