O konflikcie w Szkole Podstawowej nr 26 w Krakowie poinformował tvn24.pl pod koniec września tego roku. Wszystko poszło przede wszystkim o korzystanie z nowej hali sportowej wybudowanej z miejskich funduszy. Realizacja pochłonęła 20 milionów złotych, a hala miała służyć uczniom zapisanym do lokalnego klubu Korona.
Jak się jednak okazało, dyrektorka próbowała wykorzystać halę wybudowaną za publiczne pieniądze na rzecz klubów związanych z nią i jej znajomymi.
Rodzice byli oburzeni. Skargi od nich wpłynęły do urzędu, który przeprowadził kontrolę.
Zobacz także: Zmiana nauczyciela w szkole. Jak napisać wniosek o zmianę nauczyciela?
Konflikt o nową halę w szkole
W Szkole Podstawowej od kilkunastu lat otwierano klasę sportową o profilu gimnastycznym we współpracy z zasłużonym klubem Korona. W szkole nie było jednak warunków do prowadzenia specjalistycznych zajęć, więc trenerzy zabierali dzieci do klubu oddalonego o niecały kilometr. Nowa hala miała to zmienić.
Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Dyrektorka szkoły Anna Moskalewicz-Dudek założyła nowy klub – UKS 26. Klub Korona otrzymał propozycję wynajmu sali na komercyjnych i bardzo nieatrakcyjnych warunkach.
Warto tu podkreślić, że gdy rozpoczęła się budowa nowej przyszkolnej hali gimnastycznej w 2022 roku, ustalenia z Zarządem Infrastruktury Sportowej były takie, że to trenerzy Korony będą prowadzili na niej zajęcia dla uczniów tej szkoły. To samo wynikało z podpisanej w 2019 umowie z klubem oraz wizji radnych, którzy przyznali pieniądze na inwestycję.
Skargi rodziców pogrążyły dyrektorkę
W tajemnicy przed rodzicami utworzono nowy Uczniowski Klub Sportowy, będący konkurencją dla znanej Korony. Jak się okazało, prezesem nowego klubu została dyrektorka szkoły.
Co więcej, plan zajęć gimnastycznych był idealnie dopasowany do planu lekcji uczniów zapisanych do nowego klubu pani dyrektor. Nowy klub miał również zajęcia wyłącznie w nowej hali. Nie można było tego powiedzieć o planie uczniów, którzy uczęszczali do klubu Korona. Ich plan treningowy był dzielony na zajęcia w nowej i starej hali. Nie był również tak dobrze dopasowany do zajęć lekcyjnych.
Rodzice jasno mówili o dyskryminacji i nierównym traktowaniu uczniów.
— Ta hala została wybudowana z naszych podatków, a pani dyrektor próbuje wykorzystać ten majątek do swoich prywatnych celów — mówił we wrześniu tata jednego z uczniów.
Dyrektorka nie odpowiadała na oburzone głosy rodziców.
Dyrektorka odwołana ze stanowiska
Po skargach rodziców, ale również na skutek pism kuratora oświaty, interwencji radnych i posłów na Sejm, urząd przeprowadził kontrole. Nieprawidłowości były ogromne. Urząd wskazał, że nowy klub nie płacił za wynajmowanie nowej hali sportowej. Czerpał jednak zyski ze składek członkowskich i dotacji od miasta.
Prezydent miasta Krakowa Jacek Majchrowski przyznał rację rodzicom. W uzasadnieniu decyzji o odwołaniu Moskalewicz-Dudek z funkcji dyrektorki szkoły uznał, że podejmowane przez nią działania noszą znamiona zmierzające do ograniczenia współpracy z KS Korona realizującym od lat szkolenie sportowe uczniów Szkoły, przy jednoczesnym faworyzowaniu założonego przez Panią Dyrektor UKS26 oraz innych podmiotów komercyjnych.
Podkreślił również, że w konsekwencji oznacza to nierówne traktowanie uczniów.
"Prezentowane zachowania oraz zaniechania świadczą o podejściu nieetycznym, niegodnym nauczyciela, a tym bardziej dyrektora szkoły" — czytamy w uzasadnieniu.
Zgodnie z decyzją dyrektorka naruszyła wprost przepisy prawa oświatowego i ustawy o gospodarce nieruchomościami.
"Podejmowane przez Panią Dyrektor od kilku miesięcy działania godzą w interes Szkoły i powodują destabilizację w jej funkcjonowaniu" — zaznaczono.
Źródło: tvn24.pl
Czytaj także: Dyrektor śpiewa i tańczy z uczniami. O tym wideo mówi cała Polska
Skarga na nauczyciela. Jak napisać skargę na nauczyciela i gdzie ją złożyć? [WZÓR]
Nowe uprawnienia dla dyrektorów szkół? Będą mogli wyznaczać kary uczniom, jest jedno "ale"
