„Ręce opadają”. Matematyczka pokazała rozwiązanie zadania

2024-03-22 10:32

„Przestańmy karać za kreatywność” – zaapelowała w sieci Anna Stęrzewska, nauczycielka i korepetytorka znana na Facebooku jako „Ania od matmy”, na dowód pokazując rozwiązanie zadania pokreślonego na czerwono. Choć wynik się zgadzał, uczeń został niżej oceniony za przestawienie cyfr.

„Ręce opadają”. Matematyczka pokazała rozwiązanie zadania

i

Autor: Getty images/ Facebook @Ania od matmy „Ręce opadają”. Matematyczka pokazała rozwiązanie zadania

„Ania od matmy” na swoim profilu często publikuje zadania, z którymi mierzą się uczniowie. Jak nie raz już zauważyła, są oni często zbyt surowo oceniani przez swoich nauczycieli. Kilka dni temu pokazała kolejne zadanie, które jej zdaniem zostało niepotrzebnie pokreślone przez nauczyciela. „Kreatywność ucznia powinna być oceniana pozytywnie” – zaapelowała.

Przeczytaj: Ta nauczycielka wie, jak motywować do nauki. Uczniowie zachwyceni jej sposobem oceniania

Jak skutecznie zachęcić dziecko do nauki?

Uczeń przestawił cyfry, ale wynik zadania był poprawny

Zadanie polegało na dodaniu liczb 7 i 43. Choć wynik działania się zgadzał, nauczycielka wstawiła dwa minusy, przekreślając dwie liczby. Dlaczego? Uczeń przestawił miejsca liczb 3 i 7. To jednak nie wypłynęło na wynik działania.

„Ja wielokrotnie licząc w pamięci też sobie przestawiam cyfry w liczbach, aby było mi wygodniej i szybciej policzyć. Nie ma w tym niczego złego. To przestawienie nie miało wpływu na wynik. Może tylko i wyłącznie zniechęcić dziecko do dalszego zainteresowania się matematyką. Ręce obadają jak widzę takie przykłady punktacji” – broni ucznia Anna Stęrzewska.

Zdaniem korepetytorki uczniowie nie powinni być karceni za nieszablonowe myślenie.

„Przestańmy karać za kreatywność. Później nie ma co się dziwić, że uczniowie są niepewni i boją się wymyślać swoje sposoby, które są zgodne z zasadami matematyki. Nie mówię, że wszyscy nauczyciele są tacy, jednak już za dużo razy słyszałam od uczniów: ‘Muszę liczyć tylko sposobami naszej Pani, bo innych nie uznaje’” – wyznała.

Internauci podziękowali korepetytorce za jej słowa rozsądku podkreślając, że takie ocenienie może skutecznie zniechęcić dzieci do nauki.

''Moja Mama mgr matematyki zawsze mówi, że każda metoda jest dobra, o ile jest skuteczna”.

„Dlatego za to nie lubiłam szkoły”.

„Bardzo często dostawałem słabsze oceny tylko dlatego, że nie liczyłem zgodnie z narzuconym stylem, a w pamięci. Wynik był najmniej w tym ważny. Obrywałem za wyobraźnię, za to, że widziałem cyfry gdzieś w głowie, a nie na tablicy czy kartce” – pisali.