Średnia tylko z 5 przedmiotów. „Dlaczego nie uczyć się tylko tego, co się lubi?”

2024-12-10 9:50

Średnia nie ze wszystkich, a tylko z 5 przedmiotów? To rozwiązanie, które pozwoliłoby odetchnąć nie tylko rodzicom, ale przede wszystkim uczniom. Przede wszystkim tym, którzy odczuwają silną presję wypracowania piątek i szóstek od góry do dołu. Również z przedmiotów, do których nie mają ani serca, ani głowy...

Średnia tylko z 5 przedmiotów. „Dlaczego nie uczyć się tylko tego, co się lubi?”

i

Autor: PAWEL SKRABA / SUPER EXPRESS, Getty Images

Taki pomysł do rozważenia podsuwa MEN dr Marzena Żylińska, neurodydaktyczka i metodyczka.Jeśli chodzi o zmiany w polskim szkolnictwie, póki co najwięcej emocji budzi kwestia nauczania religii i nowy przedmiot edukacja zdrowotna. Pomysł dr Żylińskiej ma szansę dołączyć do gorących, edukacyjnych dyskusji. Widać to po liczbie reakcji i komentarzy pod postem na ten temat na profilu NIE dla chaosu w szkole...

Same piątki i szóstki: to ma złe skutki?

Swoją propozycję dr Marzena Żylińska opublikowała w mediach społecznościowych pod postem Izabeli Ziętki, wiceminister edukacji. Według metodyczki, uczniowie, którzy walczą o najlepsze oceny ze wszystkich przedmiotów, nie idą właściwą drogą...

Zaproponowałam, by odejść od wyliczania średniej ze wszystkich przedmiotów, żeby świadectwo z paskiem nie było dla tych, którzy mają same piątki i szóstki, bo to ma naprawdę bardzo niedobre konsekwencje. Jeśli w ósmej klasie musimy już robić tę selekcję, to niech uczniowie wskazują np. pięć przedmiotów, z których chcieliby, żeby średnią wyliczyć

- wyjaśnia.

Wf, plastyka, muzyka, technika: niech się nie liczą

Dr Żylińska uważa, że do średniej nie powinny liczyć się przedmioty, które wymagają talentu. Chodzi o wychowanie fizyczne, muzykę, plastykę i technikę:

Bo jak porównywać talent dzieci - czy plastyczny, czy muzyczny? Jak można według tej samej tabelki mierzyć skok wzwyż dziecka, które jest szczupłe, skoczne, wysokie i dziecka, które ma kilkanaście centymetrów mniej? Przecież to jest niedorzeczne. Zobaczcie, ilu uczniów właśnie dlatego przestaje chodzić na wf

- przekonuje metodyczka.

Pomysł średniej z 5 ocen: rodzice podzieleni

Wśród internautów nie zabrakło entuzjastów ograniczenia liczby ocen wliczanych do średniej:

Tak!!!! Od dawna to postuluję! Matma, fizyka, chemia to były moje zmory. Nigdy nie umiałam rysować. Moje osiągnięcia z przedmiotów humanistycznych, biologii i geografii były skutecznie umniejszane przez oceny z przedmiotów, których serdecznie nienawidziłam. A gdybym musiała zdawać maturę z matmy, nie wiem, co by było. Dlaczego nie uczyć się tego, co się lubi?

Jednak propozycja, by do średniej ocen wliczały się oceny jedynie z 5 przedmiotów nie wszystkim się spodobał.

I w taki sposób dziecko, które nie radzi sobie z „punktowanych” przedmiotów, ale ma wybitny talent np. plastyczny, nigdy nie zostanie docenione. No ale przecież innym dzieciom, które go nie mają, mógłby być przykro, więc zlikwidujmy oceny z plastyki, muzyki. W kraju, w którym kuleje nauczanie przedmiotów artystycznych w szkołach powszechnych. Gratuluję pomysłu.

- ten komentarz zyskał poparcie ponad 80 osób.

Zdaniem wielu internautów, wyścig po najlepsze oceny to zjawisko, które powinno zniknąć z polskich szkół:

Czerwony pasek w ogóle powinien odejść do lamusa i tyle. Nakręca rywalizację i zabieganie o oceny tylko dla średniej. W szkole to wspiera motywację zewnętrzną, a nie wewnętrzną dziecka do nauki. Jeśli ktoś chce się wykazać z przedmiotu, w którym jest mega dobry, to są od tego olimpiady.

- ten post poparło blisko 200 internautów.

Jakiekolwiek zmniejszenie ocenomanii przyniesie tylko korzyści.

- podsumował jeden z rodziców.

M jak Mama Google News
Autor:
Sonda
Średnia tylko z 5 przedmiotów: czy to dobry pomysł?