Dużo się ostatnio mówi o tym, że coraz więcej uczniów wypisuje się z lekcji religii, pustki widać także na nabożeństwach w kościołach. Problem dotyczy całej Polski, a w przekonaniu do uczestnictwa w życiu katolickiej wspólnoty nie pomagają księża, których zachowanie nierzadko zamiast przyciągać, raczej zniechęca. Niedawno pisaliśmy o księdzu, który zniszczył halloweenowe dynie oraz o katechetce, która straszyła dzieci piekłem, jeśli te wezmą udział w szkolnym konkursie.
Jednak w Wojniczu szkoła stanęła przed innym problemem jeśli chodzi o prowadzenie lekcji religii.
Czytaj też: Siostra katechetka z Kalisza z zarzutami. "Mówiła, że nawiedzi ich szatan i pójdą do piekła"
Spis treści
Za dużo chętnych na lekcje religii
W Zespole Szkół Licealnych i Technicznych w Wojniczu (woj. małopolskie) sal lekcyjnych jest zdecydowanie zbyt mało, by pomieścić wszystkich uczniów. Nie brakuje także chętnych jeśli chodzi o lekcje religii, które dotąd odbywały się w murach szkoły.
Od tego roku szkolnego stało się to jednak wyzwaniem, dlatego dyrekcja szkoły porozumiała się z parafią św. Wawrzyńca w Wojniczu i zaproponowała, by lekcje religii odbywały się w sali katechetycznej znajdującej się w pobliżu wojnickiej kolegiaty. Sala mieści się około 250 metrów od szkoły. Oficjalne pismo wystosowano w tej sprawie do tarnowskiego starostwa. Konieczne było przyjęcie uchwały.
"Decyzję w tej sprawie przyjęto jednogłośnie, bo to jest potrzeba bardzo pilna. Nie możemy dopuścić do takich sytuacji, że uczniowie uczą się w szkole do późnych godzin popołudniowych czy wieczornych" - przekazał Roman Łucarz, starosta tarnowski.
Dodano również, że wspomniana sala katechetyczna jest wyposażona w wystarczającą liczbę miejsc siedzących, spełnia wymogi BHP oraz prowadzi do niej bezpieczna droga z chodnikami po obu stronach.
"Tak powinno być w każdej szkole"
Decyzja tarnowskich radnych nie umknęła uwadze internautów, jednak jak to często bywa - ci opierali się głównie na przeczytaniu samych nagłówków. Pod postem opublikowanym w mediach społecznościowych na profilu Tarnów Nasze Miasto zaroiło się od komentarzy. Niemal wszystkie chwalą decyzję miasta i szkoły i liczą na to, że za przykładem wojnickiej placówki pójdą inne.
"Mam nadzieję że radni z innych miast szybko wezmą przykład"
"Tak powinno być w państwie świeckim"
"Brawo! Wreszcie idziemy z duchem czasu!"
Decyzja tarnowskich radnych niektórych dziwi, bo diecezja tarnowska należy do najpobożniejszych w kraju. Wiadomo, że salka została udostępniona przez proboszcza nieodpłatnie. Stan ma trwać tak długo, jak długo będzie istniała potrzeba ze strony szkoły.
Czytaj też: 9-latka nazwana "dzieckiem diabła". Tylko dlatego, że rodzice nie posłali jej do komunii