Póki co zdalne lekcje będą mieli uczniowie z województwa wielkopolskiego. Jest to pilotażowy program, od wyników którego zależy czy ten sposób prowadzenia zajęć będzie kontynuowany czy nie.
Czy jest szansa, że właśnie w ten sposób znikną kłopoty z realizacją podstawy programowej?
Zdalne lekcje: tym razem powód jest zupełnie inny
W czasach pandemii zdalne lekcje odbywały się z powodu obostrzeń związanych z ograniczaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Tym razem chodzi o coś zupełnie innego.
Powodem jest brak nauczycieli. Wyjątkowo trudna sytuacja wiąże się z brakiem nauczycieli języków obcych oraz przedmiotów przyrodniczych.
Wyszedł problem kadrowy, czyli pojawiły się głosy dyrektorów, którzy mają problem z nauczaniem przedmiotów matematyczno-przyrodniczych języków obcych. W momencie, kiedy nie ma nauczyciela tego przedmiotu, okazuje się problem z realizacją podstawy programowej
- powiedziała na antenie radia Zet Dorota Kinal z Urzędu Marszałkowskiego z Poznaniu
Lekcje on line będą wyglądać inaczej
Pilotażowy program ma trwać trzy lata. W e-lekcjach uczestniczyć mają uczniowie klas siódmych, ósmych szkół podstawowych oraz uczniowie szkół średnich.
Nauczyciele, którzy będą prowadzić zajęcia on line będą mieli do dyspozycji 15 stanowisk w specjalnie utworzonym Centrum Nauczania Zdalnego w Koninie.
Z konińskim CNZ współpracuje już 13 szkół z terenu całej Wielkopolski. To placówki położne zarówno w dużych miastach (np. Poznań), jak i w mniejszych miejscowościach. Do placówek tych trafiły już monitory i interaktywne tablice a także tablety do dyspozycji każdego ucznia biorącego udział w zajęciach.
Zgodnie z założeniami pilotażowego programu, uczniowie w czasie zdalnych lekcji będą przebywać w szkołach, nie w domach.
Prócz nauczyciela, który prowadził będzie zajęcia on line, nad uczniami w klasie ma czuwać... inny nauczyciel.
Jak powiedziała Agnieszka Włodarczak z konińskiego Centrum Nauczania Zdalnego:
My jesteśmy odpowiedzialni za tę warstwę merytoryczną, tak żeby była fachowo dobrze poprowadzona lekcja. Natomiast potrzebna jest osoba w klasie, ponieważ dzieci mają nawiązywać dalej swoje relacje, żeby funkcjonować w środowisku szkolnym. To tam potrzebny jest opiekun. Najczęściej jest to nauczyciel, który pełni funkcje opiekuńczo-wychowawcze. Ten, który ma okienko, ale nie może prowadzić danego przedmiotu, bo nie ma do niego kwalifikacji.