Czy dotychczasowy system oceniania obowiązujący w większości szkół wymaga zmian? Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło się temu przyjrzeć. Tak, by wyznaczyć kierunek zmian, który zostanie uznany za najsłuszniejszy.
Precz ze stopniami, bo stopnie nie są prorozwojowe?
MEN pracuje właśnie nad "całościową zmianą podejścia do oceniania uczniów".
Aktualny system oceniania obejmuje: ocenę kształtującą (opisową) w klasach młodszych szkoły podstawowej (często wraz z ocenami cyfrowymi) oraz oceny wyrażone cyfrą (1 to stopień niedostateczny, 2 - dopuszczający, 3 - dostateczny, 4 - dobry, 5 - bardzo dobry, 6 - celujący).
Jak czytamy w portalu strefaedukacji.pl część nauczycieli bardzo chwali sobie system oceniania kształtującego. Za tym, by ocenianie kształtujące wyparło stopnie, opowiadają się również naukowcy z Komitetu Psychologii Polskiej Akademii Nauk.
Ocena ze strony nauczyciela jest prorozwojowa, tylko wtedy gdy dostarcza dziecku informacji pomagających mu się uczyć, a więc umożliwia uświadomienie sobie, co robi dobrze, a co źle, zrozumienie istoty popełnianych błędów, wskazuje drogi poprawy, ale przede wszystkim wskazuje, w czym dziecko jest kompetentne, co osiągnęło dzięki swemu wysiłkowi
- uważają eksperci z PAN.
Nie bez znaczenia jest, że system oceniania opisującego wymaga od nauczycieli dużo więcej czasu niż wystawienie oceny za pomocą stopnia. Wśród nauczycieli nie brakuje opinii, że będzie to dodatkowy, bardzo czasochłonny obowiązek.
Polecany artykuł:
Koniec stopni, ocen na półrocze i świadectw?
By ustalić jaki kierunek zmian w ocenianiu przyjąć, MEN zaplanowało szereg konsultacji z nauczycielami. Od wyniku uzyskanych od nauczycieli informacji i opinii będzie zależało, czy ze szkół znikną:
- stopnie
- oceny na półrocze,
- świadectwa na zakończenie roku szkolnego.
Doświadczenie pokazuje, że wpływ na decyzje ministerstwa będą miały również nastroje wśród rodziców. Tak było chociażby w kwestii wprowadzenia przedmiotu edukacji zdrowotnej, który początkowo miał być obowiązkowy.
Wśród nierozstrzygniętych dotąd kwestii pozostała ta dotycząca ferii jesiennych.
W najbliższym czasie MEN prawdopodobnie powie, na kiedy planuje wprowadzenie ewentualnych zmian. Niewykluczone, że nowy system oceniania może zacząć obowiązywać już od przyszłego roku szkolnego.
