Wybór szkoły podstawowej to dla rodziny bardzo ważne przedsięwzięcie. Niektórzy zapisują dzieci do szkoły rejonowej, nie szukając w ogóle innych rozwiązań. Inni z kolei sprawdzają rankingi szkół, uczęszczają na dni otwarte lub spotkania w sekretariatach, by wybrać najlepszą podstawówkę dla swojego dziecka. Na jakie kryteria warto zwracać uwagę przy wyborze pierwszej szkoły?
Rejonizacja szkół podstawowych
Rekrutacja do szkół podstawowych opiera się na rejonizacji. To oznacza, że każde dziecko ma zapewnione miejsce w szkole, która znajduje się w rejonie jego zamieszkania. Nie musi jednak do niej chodzić — rodzice mogą próbować zapisać córkę lub syna do szkoły spoza rejonu.
Każda podstawówka zostawia pulę wolnych miejsc dla dzieci spoza rejonu, a przy analizie dokumentów rekrutacyjnych bierze pod uwagę dodatkowe kryteria m.in. to, czy starsze rodzeństwo uczęszcza do danej placówki, czy w okolicy mieszkają dziadkowie, którzy będą systematycznie odbierać malucha z zajęć lekcyjnych, a nawet i to, czy rodzice odprowadzają podatki w mieście. Liczą się także dodatkowe wskazania, np. posiadane orzeczenia, konieczność korzystania z opieki pedagoga, uczestnictwo ucznia w zajęciach sensorycznych itp.
Jak wybrać najlepszą podstawówkę dla dziecka?
Przy wyborze szkoły podstawowej rodzice najczęściej biorą pod uwagę jej lokalizację oraz prestiż. Wbrew pozorom rejonizacja nie jest złym kryterium, bo pozwala nawiązać dzieciom silne relacje. Gdy do jednej klasy chodzą dzieci, które mieszkają na tych samych osiedlach, mogą stworzyć bardzo zżyte grupy. Maluchom może być też łatwiej odnaleźć się w szkole, jeśli trafią do niej dzieci, z którymi chodziły do zerówki czy przedszkola.
Dla rodziców z kolegi może to być duża ulga w kwestii codziennej logistyki — w klasach 1-3 do szkoły można zaprowadzić dziecko na piechotę, a na kolejnym etapie edukacji bez problemu samodzielnie wróci do domu.
"Wszystkie dzieci były i są w szkołach państwowych. I szczerze mówiąc, pewnie będzie to nie do końca popularny trend, ale na początku kierowałam się tym, żeby było blisko. Żebyśmy mogli całą logistykę naszego funkcjonowania tak pogodzić, żebym nie spędzała połowy dnia w samochodzie. Mam dzieciaki, które bardzo dobrze sprawdzają się w tym systemie, bardzo fajnie nawiązują relacje" - opowiedziała o wyborze szkoły podstawowej dla swoich dzieci w "Dzień Dobry TVN" aktorka Monika Mrozowska.
Czy prestiż szkoły to dobry wyznacznik?
Niektórzy rodzice zwracają większą uwagę na pozycję szkoły w rankingach niż na rejonizację. To także nie jest zły wybór — jeśli wybrana przez nas podstawówka osiąga wysokie wyniki w nauce, ma koła sportowe czy koła zainteresowań, które bardzo interesują nasze dziecko, a codzienne dowożenie malucha na zajęcia nie jest uciążliwe (bo np. jeździmy do pracy w tym kierunku), warto także rozważyć taką opcję. Dobrze jest informować o wszystkich zaletach i wadach malucha, by nie czuł się wykluczony w trakcie wybierania placówki. I choć ostateczna decyzja należy do rodzica, bo 7-letnie dziecko nie może sobie wyobrazić, jak będzie wyglądała jego nauka, to dobrze podejmować ją wspólnie. Maluch zobaczy wtedy, że jego opinia ma znaczenie i że rodzic liczy się z jego zdaniem, a to mocno wpływa na jego poczucie bezpieczeństwa.
Czytaj: Na czym polega nauka w prywatnej szkole podstawowej?