Pracownicy Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych opublikowali zdjęcie strony z podręcznika do religii dla klas III. Są oni mocno zaniepokojeni tym, do czego nakłaniają autorzy podręcznika.
Kto jest najlepszym przyjacielem dziecka?
Podczas gdy jeszcze nie opadł kurz po społeczno-politycznej dyskusji na temat lekcji religii oraz edukacji zdrowotnej, w mediach społecznościowych od początku lutego trwa debata dotycząca treści jednego z podręczników do katechezy.
OMZRiK nie formułuje swych zarzutów wprost. Jednak wyraźnie uczula rodziców na to, by zainteresowali się, czego ich dzieci uczą się podczas katechezy. Według IMZRiK dzieci podczas religii dowiadują się m.in., że ich najlepszymi przyjaciółmi są Jezus i Maryja. A to wcale nie czymś, co ma szokować najbardziej.
Autorzy podręcznika "Jezu, czekamy na Ciebie" instruują, że najlepszymi przyjaciółmi dziecka mają być nie mama i tata lecz postaci mityczne i co gorsza, że powinno wybrać śmierć zamiast [...] "grzechu"
- czytamy na profilu OMZRiK.
Wszystko, tylko nie grzech?
Nakłanianie do samobójstwa w podręczniku do religii? - pytanie OMZRiK może mrozić krew w żyłach. Tym bardziej, że mowa o podręczniku, z którego korzystają 10-letnie dzieci. W 3 klasie szkoły podstawowej dzieci w tym wieku przygotowują się pierwszej komunii świętej.
OMZRiK przypomina, że zgodnie z przykazaniami grzechem jest np.:
- opuszczanie niedzielnej mszy świętej,
- „nieprzyzwoite” myśli czy
- kłamstwo.
Kto nigdy nie skłamał będąc dzieckiem niech pierwszy rzuci kamieniem! Tak, świadomie cytujemy tu słowa Jezusa.
- czytamy na profilu Ośrodka Monitorowania Zachować Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Jego pracownicy obawiają się, że dzieci mogą potraktować treści z podręcznika śmiertelnie poważnie. I nie mają wątpliwości, że właśnie tego typu sytuacje powodują, że rodzice wypisują dzieci z katechezy. Podczas gdy kiedyś na religię nie chodzili pojedynczy uczniowie, którzy pochodzili z rodzin innego wyznania niż katolickie - współcześnie liczba dzieci nieuczęszczających na religię rośnie z roku na rok.
