Szkoła opublikowała listę wyprawkową dla pierwszaków. Mama mówi, co naprawdę się przydało

2024-08-21 13:21

Z zakupem wyprawki dla pierwszoklasisty warto się wstrzymać do pierwszego spotkania z wychowawcą klasy – radzi nasza czytelniczka w liście do naszej redakcji. Na dowód swoich słów podesłała nam listę wyprawkową, którą szkoła jej córki opublikowała jeszcze w wakacje. Jak się później okazało – niektóre z wymienionych na liście rzeczy w ogóle nie przydały się dziecku, a kilka trzeba było dokupić.

Szkoła opublikowała listę wyprawkową dla pierwszaków. Mama mówi, co naprawdę się przydało

i

Autor: Getty images Szkoła opublikowała listę wyprawkową dla pierwszaków. Mama mówi, co naprawdę się przydało

Trzeba przyznać, że do wyprawki pierwszoklasisty rodzice podchodzą z dużym pietyzmem. To nie dziwne! W końcu i w życiu dziecka i rodzica to ogromna zmiana i wielkie wydarzenie. Gdy zadzwoni pierwszy dzwonek, już chcemy, by nasza pociecha była wyposażona we wszystkie potrzebne do szkoły rzeczy. Okazuje się, że to zadanie niełatwe, żeby nie powiedzieć niemożliwe – przekonuje o tym nasza czytelniczka Ewelina, której córka w ubiegłym roku zaczęła edukację szkolną.

Królowe Matki odc. 7 - nauka literek

Lista wyprawkowa dla pierwszoklasistów, a rzeczywistość

Placówka, do której uczęszcza jej dziecko już w wakacje opublikowała na swojej stronie internetowej pełną listę zakupów do szkoły. Pani Ewelina więc już sierpniu zakupiła wszystkie wyszczególnione na niej rzeczy. Po fakcie jednak żałuje, bo okazało się, że kilka z nich w ogóle się nie przydało, a jeszcze wiele musiała dokupić. Na zakupy musiała więc poświęcić kolejny dzień.

Oto, co znalazło się na szkolnej liście:

  • zeszyty w 3 linie 16-kartkowy A4,
  • zeszyty w 3 linie 16-kartkowy A4,
  • kredki ołówkowe trójkątne,
  • farby plakatowe (12 kolorów),
  • 2 pędzelki różnej grubości,
  • kubeczek na wodę,
  • blok rysunkowy biały A4,
  • blok techniczny biały A4,
  • blok rysunkowy kolorowy A4,
  • blok techniczny kolorowy A4,
  • blok techniczny kolorowy A3,
  • papier kolorowy,
  • nożyczki,
  • klej w sztyfcie,
  • miękki ołówek,
  • temperówka,
  • gumka do ścierania,
  • plastelina (12 kolorów),
  • buty na zmianę do chodzenia po szkole na jasnej podeszwie,
  • strój gimnastyczny (biała koszulka, ciemne, jednobarwne spodenki, buty sportowe - sznurowane lub na rzepy na jasnej podeszwie),
  • teczka biurowa na gumkę,
  • strój galowy (biała bluzka, granatowa lub czarna spódnica – dziewczynki, biała koszula, granatowe lub czarne spodnie – chłopcy).

Te rzeczy z listy wyprawkowej się nie przydały

W wymienionych powyżej rzeczy zdaniem naszej czytelniczki nie przydało się kilka. Po pierwsze nauczycielka córki stwierdziła, że duże zeszyty A4 nie są dla nikogo wygodne. Są znacznie cięższe od małych, więc nie ma co dodatkowo obciążać plecaka dziecku.

Przekazała też rodzicom, że z uwagi na to, że dzieci dopiero się uczą samodzielnego funkcjonowania, rezygnuje też ze strojów do gimnastyki. Wychowanie fizyczne będzie prowadzone raczej w formie zabaw i gier, więc dzieci nie będą musiały się przebierać. Samo przebieranie jej zdaniem zajęłoby 25-osobowej klasie połowę lekcji.

Rzeczy do wyprawki pierwszoklasisty, których zabrakło na liście

Okazało się także, że było wiele rzeczy, które trzeba było jeszcze dokupić. Była to przede wszystkim silikonowa mata ochronna na biurko na zajęcia plastyczne, okładki do książek oraz cała dodatkowa wyprawka do świetlicy (blok techniczny, blok rysunkowy kolorowy, plastelina, kredki oraz cała ryza papieru). - Tuż po zakończeniu roku z książkami w ręku, które dostaliśmy od wychowawcy, musiałam znów pojechać do sklepu, by dokupić brakujące rzeczy i dopasować okładki do książek, które są bezpłatnie wypożyczane dziecku przez szkołę – podkreśla pani Ewelina.

- Gdybym miała komuś coś radzić, doradzam umiar i rozsądek. W wakacje można wybrać z dzieckiem te rzeczy, które cieszą je najbardziej czyli: plecak, piórnik, bidon, śniadaniówkę i buty do chodzenia po szkole. Z resztą wyprawki polecam się jednak wstrzymać do rozpoczęcia roku szkolnego. Dwa tygodnie są jeszcze na rozruch, nikt z dnia na dzień nie będzie wszystkich rzeczy wymagał od dziecka. Z obserwacji też wiem, że we wrześniu są największe promocje na rzeczy biurowe. W tym roku czekam cierpliwie, zwłaszcza, że wiele rzeczy kupiłam rok temu w zbyt dużych ilościach. Liczę, że w tym roku zostaną wykorzystane – dodaje.

Quiz ortograficzny - dyktando sprawdzi, czy znasz zasady

Pytanie 1 z 11
Uzupełnij: ... nie chcesz jechać ze mną na zakupy?