Wydaje ci się, że wyprawka dla gimnazjalisty nie sprawi ci wiele kłopotu? Owszem, wyszykowanie nastolatka do gimnazjum będzie o wiele łatwiejsze niż do poprzednich szkół? Masz sporo racji, ale nie do końca. Bo choć:
- możesz liczyć na pomoc samego zainteresowanego - trzeba patrzeć mu na ręce, czy o niczym nie zapomniał albo czy nie za bardzo skupia się na rzeczach nieważnych (np. dobór kosmetyczki), a pomija istotne;
- masz już wprawę - rzeczy pakowane do plecaka gimnazjalisty nieco różnią się od tych z poprzednich lat (o tym poniżej);
- nie będziesz błąkała się po sklepach, bo nastolatek sam wskaże ci np. jak chce mieć plecak - przygotuj się na negocjacje, gdy pociecha wybierze rzeczy ekstradrogie.
Jeśli do tej pory nastolatek nie miał własnej komórki, bądź przygotowana na to, że pojawi się temat zakupu telefonu. W nowej szkole dziecko będzie miało więcej lekcji (będzie wracało do domu o późnych porach), różne zajęcia dodatkowe, więc komórka może mu się przydać (ty też docenisz możliwość telefonicznego kontaktu z dzieckiem). Pomyśl nad specjalną komórką dla najmłodszych użytkowników, tj. Fonek. Dziecko będzie mogło dzwonić wyłącznie pod zdefiniowane w aparacie numery oraz odbierać rozmowy od osób zapisanych w książce adresowej telefonu. Poza tym na taką komórką rzadko łakomią się złodzieje.
Co zrobić, by skompletowanie wyprawki dla gimnazjalisty było bajecznie proste? Oto plan działania krok po kroku:
- Dowiedz się w szkole (informacje mogą być również na stronie internetowej szkoły) lub od starszych uczniów, co należy kupić: jakie obowiązuje obuwie (np. wyłącznie na białej podeszwie), w czym trzeba ćwiczyć na w-fie (np. biały t-shirt i granatowe spodnie) czy trzeba dostarczyć do szkoły jakieś dodatkowe akcesoria na zajęcia plastyczno-techniczne (bloki techniczne, farby itp.).
- Sporządź listę zakupów razem z nastolatkiem. Po pierwsze, co dwie głowy to nie jedna, a po drugie, on może mieć zarówno dobre pomysły, jak i złe, ale należy je rozważyć teraz, a nie w sklepie przy kasie.
- Zobaczcie, co można kupić przez internet, bo tak będzie taniej i zaplanujcie wyprawy do sklepu. Oczywiście, najłatwiej pojechać do sklepu sieciowego typu Empik, ale zwykle jest tam drożej niż w mniejszych osiedlowych kioskach. Wiele rzeczy (np. zeszyty, przybory szkolne) można kupić w hipermarkecie, bo ceny są tam naprawdę konkurencyjne.
- Wiele uwagi poświęć plecakowi szkolnemu. Powinien być przede wszystkim lekki i mieć atest z pozytywną opinią np. Instytutu Matki i Dziecka, co gwarantuje bezpieczeństwo dla kręgosłupa. Jeśli nastolatek upiera się przy torbie na ramię, zwróć uwagę na to, by miała odpowiednią wielkość (musi się zmieścić kartka formatu A4), dobre zapięcie (by rzeczy z niej nie wypadały), krótką rączkę do noszenia w dłoni oraz długi pasek - miękki i szeroki, by podczas noszenia ciężkich podręczników nie wbijał się w ramię.
Wyprawka dla ucznia gimnazjum - pierwsza klasa!
Aby ułatwić ci nieco zadanie, przewertowaliśmy wpisy na forach dla gimnazjalistów i sporządziliśmy listę rzeczy, o których najczęściej mówią nastolatkowie szykujący się do gimnazjum. Na pierwszym miejscu tego, co należy wziąć do nowej szkoły, wymieniają "mózg". A na kolejnych:
- podręczniki oraz okładki do nich (dzięki temu łatwiej sprzedasz książki po roku użytkowania);
- zeszyty do każdego przedmiotu - większość w kratkę, a w linie do języka polskiego i obcego, zaś czysty do biologii. Wybieraj grubsze zeszyty, minimum 32-kartkowe (do przedmiotów, które są tylko raz w tygodniu), zaś 96-kartkowe do matematyki i języka polskiego;
- długopis lub pióro, zestaw kolorowych długopisów, ołówek i gumka, nożyczki, klej;
- linijka, cyrkiel, kątomierz, ekierka do nauki geometrii;
- duży notatnik-brudnopis na luźne zapiski;
- kalendarz kieszonkowy do zapisywania terminów sprawdzianów itp.;
- kosmetyczka z wilgotnymi chusteczkami do odświeżenia twarzy i rąk (nastolatkowie chętnie dbają o swoją higienę), antyperspirantem (przyda się przez zajęciami z w-fu), może szczoteczka i pasta do zębów (jeśli dziecko zadeklaruje, że będzie używało np. na długiej przerwie);
- plecak i piórnik, jeśli gimnazjalista nie chce korzystać z tych, które miał w podstawówce.