60-letni Artur Orzech wkrótce znów zostanie ojcem. Ciążę żony określił mianem „niespodzianki”

2025-01-06 13:44

Dziennikarz muzyczny Artur Orzech przed kilkoma dniami poinformował, że w 2025 roku jego rodzina się powiększy. Wspólnie z żoną spodziewają się narodzin drugiego dziecka. Niedawno prezenter wyznał, że nie spodziewał się, że w tym wieku będzie przeżywał drugą młodość.

60-letni Artur Orzech wkrótce znów zostanie ojcem. Ciążę żony określił mianem „niespodzianki”

i

Autor: Screen Instagram/ @arturorzechofficial 60-letni Artur Orzech wkrótce znów zostanie ojcem. Ciążę żony określił mianem „niespodzianki”

Miłość nie liczy lat o czym przekonują nas historie wielu par, w których różnica wiekowa między partnerami jest duża lub te, które dopiero po wielu latach odkrywają uroki tego pięknego uczucia.

Niedawno pisaliśmy o tym, że 64-letni Maciej Orłoś oświadczył się ukochanej, po latach swoje szczęście u boku partnerki znalazł również Karol Strasburger. Niedawno o tym jak wygląda późne ojcostwo przekonał się dziennikarz muzyczny Artur Orzech, który w 2023 roku powitał na świecie swoje pierwsze dziecko.

Artur Orzech po raz pierwszy został ojcem w wieku 59 lat

Niespełna 61-letni dziennikarz muzyczny i wieloletni komentator Konkursu Piosenki Eurowizji dość późno został ojcem. Jego pierwsze małżeństwo zakończyło się rozwodem, szczęście znalazł u boku Emilii, której prywatności bardzo chroni. W lipcu 2023 roku para powitała na świecie syna. Niedługo później wzięli kameralny ślub.

M jak Mama Google News
Autor:

Dziennikarz unika opowiadania o swoim życiu prywatnym, dlatego w mediach na temat jego rodziny mówi się rzadko. Jednak dużym echem odbiła się informacja o tym, że został ojcem. Jego partnerka jest sporo młodsza a związek z nią w 2023 roku podsumowywał jako „najlepsze 2 lata życia”.

Prowadzący „Szansy na sukces” zauważył, że jego życie po narodzinach potomka bardzo się zmieniło. Wiele z tych zmian okazało się wyzwaniem jak choćby to, że zwykłe wyskoczenie na kawę na mieście wymaga już nieco większej logistyki. Dziennikarz cieszy się z tych zmian, a już wkrótce jego rodzina znów się powiększy.

− Nie dość, że odzyskałem chęć życia, to fizycznie czuję się lepiej. Przez moment wydawało mi się, że większa część ciekawego życia już za mną. Na szczęście, okazało się, że się myliłem. Jestem dość poukładanym człowiekiem i nie lubię, gdy wychodzi na jaw, że nie miałem racji, ale akurat w tym przypadku bardzo cieszę się z mojej pomyłki

- mówił Artur Orzech w rozmowie z Plejadą.

„Rok 2025 we czwórkę”

Tuż przed świętami na profilu instagramowym dziennikarza pojawiło się zdjęcie żony i synka, które podpisał:

Bo my święta mamy cały rok😉🫶

Mila Ty wiesz….❤️

Rok 2025 we czwórkę❤️❤️❤️❤️

Wszystkiego co najlepsze Państwu życzymy!

Na fotografii możemy zobaczyć dość dużych rozmiarów ciążowy brzuszek, dlatego można spodziewać się, że jego synek już wkrótce zostanie starszym bratem.

W rozmowie z „Faktem” wyznał, że przeżywa obecnie swoją drugą młodość. Mówiąc o zmianach w życiu prywatnym nie kryje radości.

− Radość jest przeogromna. Tak samo cieszyliśmy się z narodzin naszego pierwszego syna, jak i teraz drugiego dziecka. Jakkolwiek to zabrzmi, to naprawdę bardzo się ucieszyliśmy z tej niespodzianki, jaką obdarzył nas los, czyli z drugiej ciąży. (...) Nie spodziewałem się, że w tym wieku jeszcze będę przeżywał drugą młodość

- przekazał Artur Orzech w rozmowie z „Faktem”.

Dziennikarz planuje być obecny przy porodzie

Prezenter zdradził płeć drugiego dziecka, która okazała się być spójna z przeczuciami jego żony: będzie to synek. Dziennikarz planuje być obecny przy porodzie drugiej pociechy, zdecydował się na to również wtedy, gdy rodził się jego pierwszy syn.

Jak przekonywał w wywiadzie z tabloidem, płeć dziecka nie miała dla nich większego znaczenia, bo najważniejsze (z czym z pewnością zgodzi się zdecydowana większość rodziców) jest zdrowie maluszka.

Choć nie zdradził dokładnego terminu porodu przekazał, że rozwiązanie nastąpi już niebawem. Jego żona czuje się dobrze, para dzieli się rolami i w związku i w życiu.

− Byłem przy pierwszym, który trwał bardzo długo i jestem pełen podziwu dla mojej żony i kobiet, które przez to przechodzą. Bo to jest rzecz niewyobrażalna, zjawiskowa i naprawdę podziwiam moją żonę za to, co przeżyła. Dla nas facetów jest to rzecz niepojęta, my byśmy się poddali co najmniej w połowie

- wyznał Artur Orzech w rozmowie z „Faktem”.

Jakie imiona noszą dzieci znanych mam?
Pytanie 1 z 21
Jakie imię nosi młodsza siostrzyczka Liama, syna Mariny i Wojciecha Szczęsnych?