68-letnia Ana Obregón w latach 90. była słynną hiszpańską aktorką. Występowała w serialach komediowych, ale także jako prezenterka telewizyjna. Przez kilka ostatnich latach mierzyła się jednak z osobistym dramatem.
Po wielkiej stracie i poczuciu osamotnienia zdecydowała się ponownie zostać matką. Udało je się to dzięki surogatce. Dziennikarze przyłapali aktorkę wyjeżdżającą na wózku inwalidzkim ze szpitala Memorial Regional w Miami z noworodkiem w rękach. Ona sama potwierdziła doniesienia prasy na swoim profilu na Instagramie @ana_obregon_oficial.
Zobacz także: Adopcja dziecka: kto może adopotować dziecko? Wszystko, co warto wiedzieć o adopcji
Wielki dramat aktorki
Obregón mierzyła się w ostatnich latach z ogromną stratą. Jej jedyny syn Alessandro zmarł w wieku 27 lat, przegrywając walkę z nowotworem w 2020 roku. Niedługo po tym odeszła jej matka, która bardzo wspierała córkę w tym jakże bolesnym okresie.
W połowie marca, nim jeszcze do opinii publicznej dotarła informacja, że aktorka ponownie zostanie mamą, na jej profilu pojawił się wzruszający wpis. Umieściła zdjęcie ze swoim synkiem, gdy ten miał kilka lat, wspominając czasy, gdy razem po raz pierwszy puszczali bańki mydlane.
„Lubiłeś patrzeć, jak płyną po niebie i znikają w nieskończoności. Teraz czuję, że wysyłasz je do mnie z tego miejsca, gdzie śpisz. Aby dni były piękniejsze” – napisała.
Wpis zakończyła prośbą o choć częściowe "odklejenie się" od ogromnego bólu, który wciąż odczuwa po jego śmierci.
"Światło pełne miłości padło na mój mrok"
Kiedy aktorka pojawiła się na okładce tygodnika „Hola!”, opinia publiczna była zaskoczona. Obregón do samego końca trzymała w tajemnicy fakt, że zostanie matką dzięki ciąży zastępczej.
Tygodnik, który pierwszy opublikował zdjęcia aktorka z noworodkiem w rękach, nie odniósł się do żadnej jej wypowiedzi, która potwierdziłaby te doniesienia. Nie było także wiadomo, czy gwiazda zapłaciła matce zastępczej.
Tytuł na okładce głosił: "Ana Obregon, matka dziewczynki urodzonej w ciąży zastępczej". Po publikacji aktorka umieściła wymowny wpis w mediach społecznościowych, który oficjalnie wszystko potwierdza.
"Złapano nas! Światło pełne miłości padło na mój mrok. Już nigdy nie będę sama. Znowu żyję" - napisała, publikując okładkę tygodnika.
Spotkała się z krytyką
Decyzja aktorki o ciąży zastępczej wywołał kontrowersje w hiszpańskim społeczeństwie. Surogacja jest bowiem w Hiszpanii nielegalna, podobnie jak w większości europejskich karjów. Zakazane są wszelkie formy macierzyństwa zastępczego, nawet te, w których nie przekazuje się pieniędzy. To dlatego aktorka nie zdecydowała się na ten ruch we własnym kraju.
Reuters poinformował, że trzech ministrów hiszpańskiego rządu negatywnie odniosło się do tych doniesień, pomimo faktu, że doszło do niego za granicą kraju.
Ciała kobiet nie powinny być kupowane ani wynajmowane, aby zaspokoić czyjeś pragnienia
- powiedział Felix Bolanos, hiszpański polityk.
To forma przemocy wobec kobiet
- skomentowała również minister ds. równości Marię Montero.
Krytycy surogacji uznają, że takie działanie to handel ludźmi, a ONZ określa ją jako "sprzedaż dzieci w świetle praw człowieka".
Z kolei obrońcy macierzyństwa zastępczego są zdania, że to jeden ze sposobów na tworzenie rodzin przez pary niepłodne, pary LGBT, jak również samotnych rodziców, którzy mogą lepiej zaangażować się w ciążę, w przeciwieństwie do tradycyjnej adopcji.
Źródło:
- hola.com
- reuters.com
Czytaj także: Piąty raz została surogatką. Wyznaje, jak reagują na to jej własne dzieci
