„Jak balowała, to miała siłę”. Agnieszka Włodarczyk gorzko o tym, co spotyka kobiety w ciąży

2022-09-12 11:14

Agnieszka Włodarczyk w ostatnim swoim poście na Instagramie poruszyła temat przepuszczania w kolejce kobiet w ciąży oraz mam z małymi dziećmi. Jak przyznała, dostaje wiele wiadomości od innych mam, które zamiast zrozumienia i życzliwości, spotykają się z pogardliwymi komentarzami w stylu: „A torebkę ma siłę trzymać”, „Jak balowała, to miała siłę”.

Agnieszka Włodarczyk o braku empatii dla kobiet w ciąży

i

Autor: instagram/@agnieszkawlodarczykof Agnieszka Włodarczyk o braku empatii dla kobiet w ciąży

Agnieszka Włodarczyk odkąd ponad rok temu została mamą małego Milana, często dzieli się w mediach społecznościowych swoimi przemyśleniami na różne ważne tematy związane z macierzyństwem. Tak było także i tym razem, kiedy aktorka postanowiła poruszyć temat pierwszeństwa kobiet w ciąży i mam z małymi dziećmi w przestrzeni publicznej.

Przeczytaj: Włodarczyk pyta fanki: „Co kupujecie dzieciom, gdy idziecie z wizytą?”. Dostała 10 super podpowiedzi

Maja Hyży o ciąży i byciu mamą

„Mnie też było głupio prosić…”

W poście na Instagramie Agnieszka Włodarczyk zapytała wprost fanki, czy są przepuszczane w kolejkach. Była też ciekawa, czy mamy potrafią się upominać o swoje przywileje. Ona sama, jak przyznała, miała z tym duży problem.

„No właśnie, jak to jest z przepuszczaniem w kolejce kiedy jesteście w ciąży lub jesteście z wózkiem? Przepuszczają Was ludzie stojący w tej kolejce, czy raczej pani kasjerka prosi o przejście do kasy? Czy jesteście ignorowane? Z tego co mi piszecie w wiadomościach prywatnych, wolicie często w niej stać mimo zmęczenia, czy mdłości niż wysłuchiwać potem komentarzy typu „A torebkę ma siłę trzymać”, albo „Sama chciała brzuch to teraz niech stoi”, „Jak balowała, to miała siłę”. Co to za ludzie ja się pytam?! Mnie też było głupio prosić o tę przysługę, mimo, że pewne rzeczy po prostu nam się należą” - czytamy w poście.

W ciąży zdarza się, ale z wózkiem nigdy

Pod postem aktorki pojawiło się wiele obszernych komentarzy, w których mamy dzieliły się swoimi doświadczeniami w tym temacie. Większość z nich przyznała, że z ustępowaniem kobietom w ciąży, nie jest najlepiej w Polsce. Nie mniej jednak zdarza się to, w przeciwieństwie do sytuacji, gdy mama stoi w kolejce z małym dzieckiem w wózku.

„Jeśli chodzi o czas ciąży to tylko raz zostałam obsłużona poza kolejką, ale dopiero wtedy kiedy ekspedientka sama mnie poprosiła, nikt z osób w kolejce nie przepuścił mnie do przodu.”

„W dwóch ciążach mi się zdarzyło może 4 razy że kasjerka przodem mnie kasowała natomiast z wózkiem mimo płaczących dzieci nie ma opcji trzeba stać.”

„Nikt nie przejmuje się tym, że stoję z wózkiem w kolejce, a dziecko się niepokoi. Ostatnio pan nawet wepchnął się w kolejkę przede mnie” – pisały.

Mamy podkreślały przy tym, że częściej spotykają się z empatią ze strony samych kasjerek niż innych klientów.

„Niestety w naszym społeczeństwie rzadko zdarza się aby inne osoby przepuszczały kobiety w ciąży czy osoby niepełnosprawne, nawet podczas kolejki na badania” – przyznawały.

Przeczytaj: "Raz na całą ciążę ktoś przepuścił mnie w kolejce". Gdzie przyszła mama powinna móc liczyć na pierwszeństwo?

Co kraj to obyczaj...

Z komentarzy obserwatorek Agnieszki Włodarczyk można jednak wywnioskować, że są kraje na świecie, gdzie kobiety w ciąży i mamy z małymi dziećmi darzone są większym szacunkiem.

„W Polsce nikt dobrowolnie nie przepuści ciężarnej, czy matki z małym dzieckiem. Ostatnie 3 miesiące mieszkałam w Serbii, tam to jest na porządku dziennym. Uprzejmość wobec mnie z małym dzieckiem, czułam tam na każdym kroku. W Polsce wszyscy patrzą tylko na siebie, to bardzo smutne.”

Obserwatorki z Anglii zaś zauważyły, że w ich kraju nikt nawet nie pomyśli o przywilejach dla mam.

„Mieszkam w Londynie, rodzę za dwa tygodnie, tutaj jest zupełnie inne podejście i każdy wychodzi z założenia, że ciąża to nie choroba. Ani razu nikt nie przepuścił mnie w żadnej kolejce, nie ustąpił miejsca w metrze, a kobiety pracują do samego końca - dopiero jutro zaczynam macierzyński i mam nadzieję, że maleństwo nie pojawi się wcześniej, bo naprawdę potrzebuję odpocząć i nacieszyć się w spokoju byciem w ciąży.”

„W Anglii nikt nie ustąpi kobiecie w ciąży, a z wózkiem tym bardziej” – pisały.

„Fajnie jak jest zrozumienie w dwie strony”

W dyskusji pod postem aktorki wzięły także osoby z drugiej strony barykady, apelując o wzajemne poszanowanie.

„Ja przepuszczam ciężarówki, w sklepie, tramwaju u lekarza, ale ostatnio wymiękłam jak w laboratorium przepuściłam trzy dziewczyny pod rząd, spieszyłam się do pracy i ta czwarta była mega obrażona. Było miejsce, aby usiąść i poczekać te 3 minutki. Także fajnie jak jest zrozumienie w dwie strony” – zauważyła jedna z nich.

Przeczytaj: Dziecko pomaga w samoakceptacji? Włodarczyk tak czuje, choć przyznaje: "Jestem teraz w najgorszym stanie"