34-letnia aktorka to jedna z najbardziej znanych młodych mam polskiego show-biznesu. O jej macierzyństwie głośno jest między innymi za sprawą afer związanych z ojcem jej synka - Antonim Królikowskim. Para nie raz już publicznie i w niewybrednych słowach wypowiadała się na temat swojego byłego związku i rodzicielstwa, co tylko podsycało zainteresowanie fanów.
Odkąd Asia Opozda urodziła, była matką samotnie wychowującą dziecko, gdyż aktorska para rozstała się jeszcze przed narodzinami Viniego. Trzy miesiące temu, chłopczyk skończył roczek. Przez całe 15 miesięcy młoda mama dbała, by jego wizerunek nie trafił do mediów. Teraz jednak sama pokazała buzię Viniego. "Synuś jaki śliczny, do Mamuni podobny dzięki Bogu" - piszą zachwycone fanki.
Sprawdź: Małgorzata Rozenek o zakrywaniu twarzy dzieci przez celebrytów. "To jest dopiero zwracanie uwagi"
Przeczytaj też: Asia Opozda apeluje do kobiet, które tak jak ona zostały same z dziećmi. "To żaden wstyd"
Odkąd Joanna Opozda urodziła synka, stała się swego rodzaju wzorem i pociechą dla samotnie wychowujących matek, które licznie obserwują ją w mediach społecznościowych.
- Z tego miejsca chciałabym zaapelować do innych dziewczyn, które zostały same z dziećmi. Żeby mimo traumatycznych przeżyć, się nie poddawały i zawalczyły o siebie, bo to żaden wstyd! Nie możemy odpowiadać za błędy innych - radziła jakiś czas temu w rozmowie z dwutygodnikiem Party.
Teraz, gdy pokazała twarz synka, kobiety obserwujące jej profil, nie omieszkały nawiązać do sytuacji z jej byłym partnerem.
- Na pewno jest łatwiej jak patrzy się na swoją kopię, po takich przejściach - zauważyła fanka aktorki.
- Synek kopia Mamusi. Oby charakter też miał Mamy, z całego serca Wam tego życzę - napisała inna użytkowniczka Instagrama.
- Na szczęście Vini jest podobny do Ciebie - dodała od siebie jedna z fanek.
- Jak dobrze, że Vini jest tak bardzo do Ciebie podobny - napisała jeszcze inna.
Przeczytaj też: Wykradali zdjęcia dzieci i pytali "która lepsza?". Facebook zablokował kontrowersyjny profil
Część fanek, ostrzegała jednak Opozdę, że ruch z pokazaniem zdjęcia dziecka może nieść za sobą konsekwencje.
- A co z waszym postanowieniem chronienia prywatności Viniego? Zaraz pojawi się artykuł na pudełku i znowu będzie dramat - krytycznie skomentowała jedna z internautek.
- Pani ex zaraz będzie chciał znowu dołożyć do pieca i będzie wymiotował jadem - zauważyła jedna z fanek.
A wy jak oceniacie zmianę decyzji Asi Opozdy względem pokazywania w internecie twarzy dziecka?
Zobacz: Wrzucasz zdjęcia dziecka do internetu? Ta afera pedofilska wstrząsnęła mamami na całym świecie
