Barbara Kurdej-Szatan często dzieli się na Instagramie kadrami z życia rodzinnego. Jej 2-letniego synka Henia zna każdy jej fan. Ostatnio aktorka wrzuciła uroczy filmik, na którym mały Henio wita entuzjastycznie swoją mamę w poniedziałkowy poranek.
Przeczytaj także: "Jak wy miewam chwile zwątpienia i wyrzuty sumienia". Anna Lewandowska szczera jak nigdy wcześniej
Barbara Kurdej-Szatan pokazała, jaką pobudkę urządza jej synek
„Poniedziałek. Pobudka!!!!” - napisała Barbara Kurdej-Szatan.
Na kilkusekundowym filmiku widzimy uroczego chłopca o wyglądzie małego aniołka, który niezwykle donośnym głosem (jak na 2-latka) piszczy na powitanie. Obserwatorzy aktorki byli pod wielkim wrażeniem jego skali głosu.
„Zdecydowanie wysokie „C.”
„Ale artysta. Cudny.”
„Kariera wokalna stoi” – pisali.
Podkreślali przy tym, że chłopiec niewątpliwie odziedziczył muzyczne i wokalne talenty po swoich rodzicach.
Fance nie spodobała się fryzura: „Czemu ma włosy jak dziewczynka?”
Największe emocje w komentarzach wzbudziły jednak włosy Henia. Jedna z obserwatorek zadała aktorce kąśliwe pytanie: „Czemu ma włosy jak dziewczynka?”. I choć Barbara Kurdej-Szatan nie odpowiedziała jej na zaczepkę, w obronie artystki stanęli jej fani.
„To pierwszy chłopiec/mężczyzna z dłuższymi włosami, którego widzi Pani w życiu? Wow” – opowiedział jeden z fanów.
„Nie, ale nie wygląda to ładnie u Henia” – odpowiedziała mu.
„ACHA. Pani się nie podoba, przykro mi, ścinamy”- zripostował jej.
Inni internauci także postanowili odpowiedzieć hejterce.
„Co to znaczy "jak dziewczynka"? Chłopcom nie wolno mieć dłuższych włosów?”
„Uśmiałam się. Mój synuś też takie ma i jeszcze robię mu kucyka. Chłopczyki w długich włosach to zbrodnia czy co?”
„Ten komentarz zbędny, jak się nie ma nic mądrego do napisania, to lepiej się powstrzymać i w ogóle nie komentować. Chłopcy, tak samo jak i mężczyźni mają długie włosy, co już oznacza, że są dziewczynkami” – pisali oburzeni.
Przeczytaj także: Roczna i trzyletnia córka Kaczorowskiej już pracują. "Zaczynają zarabiać na swoją przyszłość"