Sylwia Bomba w tym roku zdecydowała się na sesję świąteczną w nietypowym wydaniu. Zamiast czerwono-zielonej scenerii, która najbardziej kojarzy się wszystkim z Bożym Narodzeniem, gwiazda wybrała błękitny look w odważnej stylizacji. Efekty pracy fotografa nie spodobały się jednak wielu fanom, którzy spuścili na celebrytkę lawinę krytyki.
Przeczytaj także: Lili Antoniak pokazała, jak wygląda 6 dni po porodzie. "Nie słuchajcie takich uszczypliwości"
Sylwia Bomba odpowiada na przykre słowa fanów
Na ujęciach z świątecznej sesji Sylwii Bomby i jej 4-letniej córki Antosi widzimy, jak obie dziewczyny pozują w błękitno-biało-srebrenej scenerii w pięknych niebieskich kreacjach. Córeczka ma na sobie krótką falbaniastą sukienkę godną małej księżniczki, mama zaś pozuje w króciutkiej mini z jednym rękawem i wycięciami. To właśnie kreacja Sylwii najbardziej nie spodobała się jej obserwatorom. Fani zarzucali jej, że sukienka jest zbyt wyuzdana jak na sesję z dzieckiem, sprawia ponadto, że dziecko spada na drugi plan. Wytknęli także gwieździe zbyt dużo poprawek w programie graficznym. Ale to nie jedyne ich zarzuty. Oto jak komentowali:
- Kompletnie nie czuć Świąt na tych zdjęciach, tylko rozebraną mamę i pozującą córkę.
- Z całym szacunkiem, ale te zdjęcia... są jakieś takie groteskowe i na maxa przerobione. Mama ledwo co ubrana, w towarzystwie małej dziewczynki. No cóż, może się nie znam, ale sesja bożonarodzeniowa to to nie jest. Czuć niesmak patrząc na te fotki.
- Sukienka bardziej na otwarcie klubu go-go niż na sesje z dzieckiem
- Z całą sympatią do Ciebie Sylwia zdjęcia super, ale moim zdaniem fotograf za bardzo przeróbki twarz i wygląda mega sztucznie.
- Mimo całej sympatii... Dziecko super, mama nie koniecznie.. trochę jak zimowa sesja z serii zdejmij ze mnie to niebieskie.. może do zdjęć z dzieckiem trochę mniej odkrywać? To dziecko ma być na pierwszym planie nie te kreacje.
Sylwia Bomba nie wytrzymała i postanowiła odpowiedzieć na te wszystkie uszczypliwości w swojej relacji. Odniosła się do większości zarzutów.
Mały komentarz odnośnie tej sesji:1. Zakochałam się w scenografii Karoliny właśnie dlatego, że nie jest czerwona, jest inna, odrealniona i nierzeczywista niczym baśń. Cała sesja była zrealizowana w baśniowym klimacie.2. Fotograf ma taki styl: lubi taki retusz. Tak obrabia swoje zdjęcia, ja nie chciałam ingerować w pracę i styl Karoliny. Może się to podobać lub nie.3. Komentarze typu: za grube nogi, za stara jesteś do tej sukienki, sukienka jest nieodpowiednia do wieku albo figury? Ja codziennie na ulicy widzę masę kobiet, które są ubrane nieodpowiednio do wielu aspektów i nie zaczepiam ich mówiąc, żeby się przebrały. A dwa na instagramie codziennie oglądam kobiety nagie, półnagie, tylko w stringach albo bieliźnie leżące pod choinką... Nikt tam nie komentuje, że są za stare albo za młode żeby się rozbierać lub przebierać. Ja nie widzę w tej sukience nic gorszącego. Jest krótka ale jest piękna i baśniowa. Według mnie pasuje do całości. Komentarze odnośnie wieku naprawdę rozśmieszają mnie do łez. W którym wieku żyjemy? - napisała Sylwia Bomba.
A wy co myślicie o bajkowej scenerii tej sesji świątecznej?
Przeczytaj także: Sesja świąteczna w domu - jak samemu zrobić idealne zdjęcia?