Ciąża Marcelinie Zawadzkiej się dłuży? Na nagraniu porównuje się do zwierząt

2024-10-14 11:47

Marcelina Zawadzka i jej narzeczony Max Gloeckner niedługo zostaną rodzicami - modelka jest już na końcówce ciąży. Ten ostatni trymestr - podobnie jak i wielu przyszłym mamom - chyba wyjątkowo się ciągnie. Na profilu prezenterki pojawiają się kolejne filmiki, które w zabawny sposób przedstawiają jej stan.

Marcelina Zawadzka opublikowała zabawną rolkę

i

Autor: Instagram/ @marcelina_zawadzka Marcelina Zawadzka porównała swoje ciążowe zachowania do tego, co robią zwierzęta.

O tym, że wkrótce zostaną rodzicami, Marcelina Zawadzka i Max Gloeckner poinformowali dokładnie w Dzień Matki.

Niebawem moje drogie, kochane mamy dołączę do Waszego grona - mam

- napisała na Instagramie.

Ogromna wdzięczność, wypełnia mnie po krańce możliwości, za to że Bóg pozwolił mi zaznać prawdziwej, czystej, pewnej i wzajemnej miłości, dzięki której powstał jego owoc

- dodała.

Instagram stał się jej ciążowym pamiętnikiem, wpisy dokumentowały różne ważne momenty. To tu znana mama m.in. zdradziła płeć dziecka (spodziewają się synka), ale i wyznała, że bała się zajść w ciążę. W mediach społecznościowych mogłyśmy podglądać także, jak wije gniazdo, czy jak rozprawia się w ciążowymi mitami.

Na jej profilu nie brakuje też zabawnych rolek - to chyba sposób na to, aby te ostatnie chwile ciąży aż tak się nie dłużyły. Mamy doskonale wiedzą, że ten czas tuż przed porodem zdaje się ciągnąć w nieskończoność. Niedawno na profilu modelki podglądałyśmy, jak jej narzeczony radzi sobie z ciążowymi kilogramami, teraz Marcelina Zawadzka opublikowała nową rolkę, na której porównuje się do zwierząt.

Sprawdzamy miejskie wyprawki cz. 2. Królowe Matki, odc. 16

Marcelina Zawadzka niczym pingwin czy foka?

Marcelina Zawadzka już wielokrornie pokazała, że ma poczucie humoru i z dystansem podchodzi do siebie. Na niedzielnym instastory pokazała, jak wspólnie z narzeczonym wypełniają sobie czas oczekiwania na dziecko (to tańce do „Billie Jean” Michaela Jacksona), a jej „niedzielny dzień dobrej zabawy” to także nowa rolka. Modelka w zabawny sposób pokazała, jak wygląda jej miłość do natury. Jest tak wielka, że prezenterka swoim zachowaniem upodabnia się do zwierząt.

Ja i moja miłość do natury... Nie macie wrażenia, że to idzie nieco za daleko?

- czytamy na profilu @marcelina_zawadzka.

Jaką mamą jest Marcelina Zawadzka? Od lat jest tą kocią, ale przed nią jeszcze jedna „zwierzęca” rola.

Nooo to czekajcie, aż wyjdzie że mnie matka lwica

- napisała w opisie rolki.

Chyba każdą z nas tzw. kaczy chód upodabniał nie tylko do drobiu, ale i do pingwinów. A dłużąca się ciąża sprawiała, że czułyśmy się niczym słonice, które na narodziny dziecka muszą czekać prawie dwa lata.

Do którego zwierzęcia tobie było najbliżej?

Zobacz także: Ciążowe sesje zdjęciowe gwiazd. Subtelne i z pazurem