Córki trenerki, sądząc po jej relacjach na Instagramie, przez ostatnie dni bawiły się wesoło z dziadkami i dalszą rodziną. Rodzinne kadry przerwało jednak zdjęcie jednej z dziewczynek na szpitalnym łóżku. "To była ciężka doba" - pożaliła się Lewandowska. Co się stało?
Zobacz też: Pobyt z dzieckiem w szpitalu: jakie prawa ma rodzic?
Dowiedz się także: Asia Opozda jest w szpitalu z miesięcznym synkiem. "Warunki są skandaliczne."
Po rodzinnym weekendzie Anna miała spędzić czas w Warszawie, gdzie zaplanowano sportowe wydarzenie, którego była gościem specjalnym. Niestety, plany przerwały kłopoty zdrowotne jednej z jej córek.
Jako ambasadorka programu SKS miałam dziś wspierać aktywność fizyczną dzieci na warszawskim Torwarze. Ale, niestety, los pokrzyżował nasze plany… To była ciężka doba. Na szczęście wracamy do zdrowia - napisała trenerka.
Przeczytaj: Anna Lewandowska o wychowywaniu córek w Hiszpanii. Ekspertka ma pewne zastrzeżenie do jej metod
To ironia losu, bo dzień wcześniej pokazując kadry z rodzinnego domu, Anna pisała, że w dzisiejszych czasach liczy się tylko rodzina i zdrowie. Pisała wtedy:
To była fajna, rodzinna niedziela. Zawsze doceniam ten czas. Bo co w dzisiejszym życiu może być ważniejsze niż rodzina i zdrowie!
Trenerka nie ujawniła, która z jej córeczek trafiła do szpitala ani też, jaka była dokładna przyczyna hospitalizacji. Niezależnie od tego - życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!