Dlaczego celebrytki tak szybko wracają do życia publicznego po porodzie?

2014-02-04 16:19

Obserwując celebrytki w ciąży, a także tuż po niej, można odnieść wrażenie, że to dwie różne osoby. Metamorfoza związana z wyglądem bywa bowiem czasem bardzo spektakularna, a sama gwiazda pojawia się po porodzie tak szybko na salonach, że ma się wrażenie, że cała jej ciąża to tylko nic nieznaczący epizod.

celebrytka

i

Autor: _photos.com

Pojawienie się gwiazdy publicznie kilka tygodni po porodzie, najczęściej wywołuje lawinę komentarzy. Tym bardziej, że takie powroty bywają naprawdę spektakularne – celebrytki wyglądają, jakby nigdy w ciąży nie były. Mają idealne figury, nienaganne makijaże i błyszczą w blasku fleszy. Z jednej strony jest zachwyt taką przemianą. Z drugiej, pojawia się fala krytyki. Celebrytki szybko wracające do życia publicznego są atakowane przez tych, którzy zarzucają im zbyt szybkie opuszczanie małego dziecka i zapominanie o istocie bliskości.

Przykładów takich niewiarygodnych powrotów po porodach jest całe mnóstwo. Także wśród rodzimych gwiazd. Anna Mucha, Katarzyna Glinka,  Natasza Urbańska, Małgorzata Socha czy Dorota Gardias to przykłady mam, które świadomie zrezygnowały z prawdziwego urlopu macierzyńskiego. Jednak rekordzistką jest tutaj z pewnością żona Michała Żebrowskiego, która publicznie pojawiła się już tydzień po porodzie. Co jeszcze bardziej zaskakujące – prezentowała wówczas idealną figurę. Trudno było uwierzyć, że jest to kobieta w połogu.

Celebrytki nie chcą wypaść z rynku: dlaczego one to robią?

Takie postępowanie sławnych mam zastanawia niejednego. Można próbować dociec, dlaczego gwiazdy decydują się na tak szybkie powroty do życia w blasku fleszy. Z pewnością duże znaczenie ma tutaj obawa przed wypadnięciem z rynku. Wiele bohaterek portali plotkarskich to gwiazdy sezonowe, które boją się, że na skutek dłuższej nieobecności w mediach, te mogą o nich zapomnieć. Są w tym wszystkim jeszcze oczywiście pieniądze. Niektóre gwiazdy, które pojawiają się na pokazach, rautach, otwarciach sklepów czy innych uroczystościach mają płacone za swoją obecność. Niektórym mamom trudno zrezygnować z okazji zarobienia dodatkowych pieniędzy, nawet jeśli ma to je kosztować najpierw mordercze treningi i restrykcyjną dietę, a potem kilkugodzinną rozłąkę z dzieckiem. Względy finansowe dochodzą także do głosu podczas przyjmowania oferty bycie tzw. ambasadorem danej marki. Wiele gwiazd godzi się na promowanie jakiegoś produktu lub usługi po porodzie (często ściśle związanego z macierzyństwem np. wózka dla dziecka czy fotelika samochodowego) w zamian za profity od producenta. Trudno się więc dziwić, jeśli gwiazda, która ma idealną sylwetkę kilka tygodni po porodzie w każdym wywiadzie opowiada o pewnej sieci klubów fitness, które jej w tym chudnięciu pomogły.

Oprócz względów czysto finansowych, są jeszcze inne powody szybkiego powrotu na rynek. Niektóre celebrytki – zazwyczaj te, które długo istnieją w mediach – nie potrafią po prostu inaczej żyć. Zamknięcie się w domu z dzieckiem i skupienie na macierzyństwem może być dla nich ponad ich siły. Stęsknione za papparazzi, życiem w blasku fleszy, pojawianiem się na okładkach pism – szybko wracają do życia publicznego – traktujące je jako swoje własne. Nie nam to oceniać, czy to właściwa droga, ale trzeba przyznać, ze wymaga wielu wyrzeczeń i dużej mobilizacji.

Idealna figura po porodzie: jak celebrytki to robią?

Warto się również zastanowić, jak gwiazdom po porodzie tak szybko udaje się powrócić do życia publicznego. Cudów tu raczej nie ma. Nawet najlepsze geny rzadko kiedy wystarczają, by kilka dni po porodzie osiągnąć wagę sprzed ciąży. Dużym wsparciem jest tu oczywiście natura i bezcenne karmienie piersią, które pomaga w chudnięciu. Do tego jednak mało, która gwiazda się przyznaje. Celebrytki o wiele chętniej opowiadają za to o morderczych treningach na siłowni, wylewaniu siódmych potów pod okiem trenerów personalnych czy specjalnych dietach opracowanych przed dietetyków. Ile w tym prawdy, a ile lokowania produktu – wiedzą tylko strony zainteresowane.

Moralny wymiar decyzji

Trudno rozważać, czy decyzja  matek celebrytek powracających błyskawicznie do życia publicznego, jest zła czy dobra.  Nie zawsze bowiem jest to tak oczywiste, jak nam się wydaje. Nie wiemy przecież, czy gwiazdy czują się z tym dobrze i czy rzeczywiście dziecku pozostawionemu na kilka godzin pod opieką opiekunki dzieje się w tym czasie jakaś krzywda. Pragniemy wierzyć, że mimo wszystko, celebrytki odnajdują się w swojej macierzyńskiej roli. I że po wielkiej gali, na której się pojawiły, biegną co tchu do swojego maluszka, by je utulić, przewinąć i nakarmić piersią. Zdejmują szpilki, zrzucają niewygodny strój, zmywają makijaż i są takie jak my wszystkie. Spełnione w macierzyńskiej roli.