Dominika Gwit wspomina poród i zachwala szpital, w którym rodziła. "Poznałam szereg Aniołów"

2023-01-23 10:10

Dominika Gwit urodziła 4 dni temu. Po sporej przerwie od pokazywania prywatności, jaką zrobiła sobie przed porodem, aktorka wraca promieniejąc. Pokazuje nie tylko kolejne, rodzinne kadry z porodówki, ale też opisuje swój poród.

Dominika Gwit opisuje swój poród.

i

Autor: Instagram/ @dominikagwit Dominika Gwit opisuje swój poród.

Synek Dominiki Gwit Dunaszewskiej przyszedł na świat w zeszłą środę, 18. stycznia. Na porodówce dostał 10 punktów w skali Apgar. Szczęśliwa mama pisała wówczas na swoim Instagramie.

Jesteś i czynisz nas najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Niech Cię Bóg błogosławi Synku. Kochamy Cię i zawsze przy Tobie będziemy.Mama i Tata  #narodziny #syn #witajnaświecie #miłość #spełnienie #rodzina #noweżycie 18.01.2023 10/10

Teraz, gdy po kilku dniach od porodu aktorka została wypisana wraz z synkiem do domu, zdradza jeszcze więcej szczegółów z porodu. Wygląda na to, że wspomina go bardzo dobrze. 

Zobacz też: Dominika Gwit urodziła. Pokazała intymną sesję prosto z porodówki

Zakrzepica w ciąży i po porodzie. Kiedy o niej mówimy?

Przeczytaj: Dominika Gwit jest w ciąży. "Pan Bóg wysłuchał naszych próśb"

Wczoraj Dominika Gwit poinformowała, że są już z synkiem w domu. Zdradziła także, w którym szpitalu rodziła. 

– Jesteśmy już w domu. Zdrowi i szczęśliwi. Ostatni tydzień spędziliśmy w @szpitalkarowa. Czuliśmy się bezpieczni i zaopiekowani. Jeszcze w brzuszku, a potem już rozpakowani. Nie mam słów żeby dziękować wspaniałemu personelowi @szpitalkarowa. Wybitni Lekarze sprawili, że wszystko przebiegło wzorowo. DZIĘKUJĘ KAŻDEMU Z OSOBNA I KŁANIAM SIĘ NISKO – zachwyca się aktorka.

Na tym nie koniec podziękowań. Młoda mama zachwalała też niezwykłe podejście i zaangażowanie położnych z tego warszawskiego szpitala.

- Będąc w szpitalu przez tych kilka dni poznałam też szereg Aniołów. Mowa o POŁOŻNYCH. To, co te Kobiety robią dla nas - Kobiet- jest po prostu nie do ocenienia. W związku z moim gadulstwem poznałam położne z różnych oddziałów tego szpitala. Wszystkie są tam, bo kochają swoją pracę i widać w nich powołanie - opowiada aktorka.

- Nie jest to lekka praca, wymaga specjalnego podejścia i oddania. Z całego serca wszystkim Wam, drogie Panie, DZIĘKUJĘ!! Nie tylko za to co zrobiłyście dla mnie, ale za Waszą ciężką codzienną pracę - zwraca się do położnych Gwit.

Narodziny jej synka musiały przebiegać w wyjątkowo dobrej atmosferze, bo aktorka kończy swój wywód, wyjątkowo ciepłymi słowami. 

- Było mi dobrze i bezpiecznie rodzić u Was @karowa_porodowa. I z uśmiechem na ustach będę wspominać ten piękny widok z drugiego piętra. A teraz mówię: NO PA - zakończyła swój post na Instagramie.

Szpital Kliniczny im. Ks. Anny Mazowieckiej na ul. Karowej w rankingu Fundacji Rodzić po Ludzku zajmuje 15. miejsce wśród Warszawskich oddziałów położniczych. W ankiece przeprowadzanej wśród rodzących otrzymał 54 na 100 punktów. Najlepiej oceniany szpital w stolicy zyskał 83/100 punktów.