Ewelina Ślotała miała zaledwie 35 lat. To autorka książek: Żony Konstancina, Kochanki Konstancina, Matki Konstancina, Rozwódki Konstancina. Sama była jedną z takich żon i matek. Nigdy nie ukrywała, że była ofiarą przemocy ze strony męża, od którego ostatecznie odeszła. Śmierć przerwała jej pracę nad kolejną książką - Mężczyźni Konstancina.
Ewelina Ślotała nie żyje. „Była bardzo zagubioną dziewczyną”
Ewelina Ślotała 15 lat temu była w związku z Jakubem Rzeźniczakiem. W przeciwieństwie do jego byłych partnerek, nigdy nie mówiła o nim źle.
Dziś dotarła do nas informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Przyjmijcie nasze kondolencje
- napisał wczoraj na swoim Instagramie Jakub Rzeźniczak.
Nie była to jedyna znana osoba z bliskiego otoczenia Eweliny Ślotały. Pisarka korzystała też z pomocy biura Krzysztofa Rutkowskiego.
Bardzo dobrze znałem Ewelinę, bardzo dużo jej pomagałem. Mieliśmy teraz, 20 grudnia, mieć spotkanie wigilijne razem z Eweliną. Miała do nas dojechać do Łodzi, ale nie przyjedzie. To tragiczna wiadomość. Bardzo smutna historia. Poznałem ją pięć lat temu, jak zwróciła się do nas o pomoc i tę pomoc uzyskała. Była bardzo zagubioną dziewczyną [...].
- tak skomentował śmierć pisarki detektyw.
Ewelina Ślotała chorowała na depresję
13 września Ewelina Ślotała świętowała 35 urodziny. Jej Instagram pełen jest fotografii z urodzinowego weekendu. Była wówczas dumna z tego, co udało się jej osiągnąć w życiu. „Boskie 35 urodziny! Jestem mgr prawa, projektuje nieziemskie wnętrza i doceniacie moje książki. Zaczynam nowy etap” - pisała na swoim profilu.
Ten radosny nastrój nie utrzymał się jednak długo. Jak informuje mama zmarłej, Ewelina Ślotała ostatnich tygodni nie spędzała na radosnych przygotowaniach do świąt.
Moja córka była w depresji. Miała stany lękowe, brała dużo leków i leczyła się u dwóch terapeutów. Nie pomogli. Ewelina jeszcze teraz pracowała u mnie w domu. Pisała następną książę - Mężczyźni Konstancina. Robiła notatki, była w depresji, więc robiła to u mnie
- poinformowała pani Wanda.
To właśnie matka pisarki opowiedziała o przyczynach jej śmierci: krwotoku wewnętrznym, który spowodował poważne zaburzenia pracy serca. Ucięła w ten sposób domysły, które zaczęły mnożyć się w sprawie okoliczności tragedii. W komentarzach internautów zaczęły pojawiać się spekulacje dotyczące przyczynienia się osób trzecich do tej tragedii. Wszystko z powodu kontrowersji, które poruszała w swych książkach Ślotała.
Ewelina Ślotała osierociła synka. Zdążyła podarować mu prezent
Na Instagramie Eweliny Ślotały jest filmik, który w kontekście ostatnich wydarzeń, mocno chwyta za serce. 24 sierpnia pisarka nagrała synka, który z zachwytem ogląda podarunek - ręcznie robiony model samochodu wysadzany kryształami Svarowskiego.
Synku, wiesz, że to jest już twój bożonarodzeniowy prezent?
- słyszymy głos Eweliny Ślotały. „Tak” - odpowiada zachwycony chłopiec.
Czy wówczas ktokolwiek spodziewał się, że pół roku później media podadzą informację na temat śmierci pisarki? Nie. Wszyscy, którzy podziwiali ją za siłę, odwagę, miłość do dziecka, urodę - czekali na kolejną książkę.
Po śmierci mamy, chłopcem prawdopodobnie zajmie się babcia.