Grzegorz Turnau urodził się 31 lipca 1967 w Krakowie. Polski wokalista, pianista, kompozytor i poeta właśnie skończył 56 lat. Z tej okazji media przypomniały wywiad dla magazynu „Twój Styl”, w którym opowiedział o swojej dziś 5-letniej wnuczce.
Zobacz także: Najstarsi ojcowie show-biznesu! Sprawdź, kto został ojcem w późnym wieku
Niezwykła więź z córką
Muzyk rzadko wypowiada się o swojej rodzinie, a przecież jego zięciem jest od niego starszy o 17 lat słynny aktor — Marek Kondrat.
Córka Grzegorza Turnaua – Antonina Turnau wyszła za ponad 38 lat starszego Marka Kondrata w 2015 roku. Trzy lata później urodziła im się córeczka, której nadali piękne imię Helena.
Jak jednak widać kompozytor chętnie pozuje do zdjęć z córką i zięciem, udostępniając fotografie na swoim profilu w mediach społecznościowych. W wywiadzie dla magazynu zdradził, że z córką wiąże go niezwykła więź.
– Zabrzmi to może irracjonalnie, ale uważam, że z Antosią mamy rodzaj pierwotnego Wi-Fi, które sprawia, że możemy porozumiewać się poza werbalnie i poza terytorialnie. Gdybym chciał zrobić coś karygodnego, ona wiedziałaby o tym, zanim bym to zrobi – wyznał.
Ona sama w rozmowie z dziennikarzem Mateuszem Szymkowiakiem przyznała, że jej tata jest i zawsze będzie dla niej wzorcem mężczyzny i wzorem męża.
Czytaj także: Córeczka tatusia, czyli o więzi między ojcem a córką
Wnuczka jest jego oczkiem w głowie
Turnau przyznał w wywiadzie, że wnuczka jest jego oczkiem w głowie i jest w niej ogromnie zakochany. Opowiadając o ich relacjach, zdradził, że dziewczynka bardzo lubi, gdy gra na fortepianie, ale jednego mu zabrania.
„Helenka jest bardzo osobliwym przypadkiem. Szalenie pogodna, energiczna i pomysłowa. Lubi, jak dziadko gra na fortepianie, ale stanowczo zabrania mu śpiewać – przyznał.
Czytaj także: „Tatoza” – kiedy dziecko woli tatę… Czym jest "tatoza" i jak sobie z nią radzić?