Internautka do Klaudii El Dursi o „epatowaniu rosnącym brzuchem”. Kobiety sądzą, że siłownia w ciąży to zło?

2025-03-26 10:34

Klaudia El Dursi spodziewa się swojego trzeciego dziecka. Aktywna mama wolny czas spędza na podróżowaniu, ostatnio wybrała się również na siłownię. Jej zdjęcia z klubu nie spodobały się części internautów.

Internautka do Klaudii El Dursi o „epatowaniu rosnącym brzuchem”. Kobiety sądzą, że siłownia w ciąży to zło?

i

Autor: Screen Instagram/ @klaudia_el_dursi Internautka do Klaudii El Dursi o „epatowaniu rosnącym brzuchem”. Kobiety sądzą, że siłownia w ciąży to zło?

Klaudia El Dursi przed kilkoma miesiącami ogłosiła, że jest w stanie błogosławionym. Jej ogłoszenie informacji o ciąży nie było jednak zwykłym wyznaniem, prowadząca „Hotel Paradise” zdecydowała się zrobić to na antenie „Dzień Dobry TVN”.

Od tamtej pory na jej profilu na Instagramie pojawiło się już mnóstwo zdjęć, na których możemy zobaczyć jej rosnący ciążowy brzuszek. Mogłoby się wydawać, że widok brzucha ciężarnej nie jest żadną kontrowersją, jednak sądząc po lekturze komentarzy w mediach społecznościowych, można dojść do innego wniosku.

Kilkoro internautów postanowiło wyrazić swoją krytyczną opinię na temat odsłaniania brzucha w ciąży i samych ćwiczeń na siłowni. Co konkretnie im się nie spodobało?

Klaudia El Dursi pokazała jak ćwiczy w ciąży

Nie tak dawno pisaliśmy o tym, jak duże zamieszanie wywołał film, na którym Deynn pokazała jak ćwiczy siłowo tuż przed porodem. Aktywność fizyczna w fizjologicznej ciąży (czyli takiej, która przebiega bez komplikacji) jest nie tylko bezpieczna, lecz także wskazana.

Ćwiczenia ruchowe w ciąży to świetne przygotowanie do porodu, także trening siłowy wykonywany umiejętnie (bez napinania mięśni brzucha) jest bezpieczny, zwłaszcza jeśli ciężarna wcześniej także była aktywna.

Pod postem ciężarnej Klaudi El Dursi pojawiły się jednak komentarze, które jasno pokazują, że sporo osób nie ma pojęcia o obecnych zaleceniach i jak mantrę powtarza, że siłownia w ciąży to zło. I choć nie każdy musi być alfą i omegą, zwłaszcza, że post komentowali również mężczyźni, którzy nigdy w ciąży nie byli, treści, o których nie mamy większego pojęcia warto zbyć milczeniem.

Fanka krytykuje odsłonięty brzuch i krótki top

Tym, co wywołało zamieszanie są nie tylko ćwiczenia z ciężarkami. Sporą dyskusję wzbudził także ubiór prezenterki.

Nie rozumiem tego rozbierania się w każdym miejscu publicznym. Po co epatować biustem i rosnącym brzuchem...😏

- pisze jedna z komentujących osób.

Być może komentarz wynika po prostu z braku świadomości na temat tego, w czym kobiety ćwiczą na siłowni i jak duży mamy wybór strojów do ćwiczeń. Bo choć idąc na siłownię możemy założyć długi top, t-shirt, a nawet bluzę dresową, opcji jest więcej: to również krótkie topy czy staniki sportowe, które wcale nie wymagają przykrywania dodatkową warstwą odzieży.

Niestety, kobiety wciąż są zawstydzane z powodu swojego wyglądu, a tzw. women shaming to zjawisko dość powszechne, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Kobiety notorycznie są krytykowane za to, co noszą, jak dużo odsłaniają czy jakich wyborów dokonują w kwestii macierzyństwa.

Trudno wyobrazić sobie posty ćwiczących na siłowni mężczyzn, którzy prezentują pracę swoich mięśni bez koszulki, by czytali podobne komentarze. Czy oni także słyszą, że powinni się natychmiast pozakrywać?

Klaudia El Dursi w komentarzach mogła więc przeczytać nie tylko o tym, że niepotrzebnie eksponuje kobiece kształty, lecz także o tym, że powinna... schować ciążowy brzuch pod ubraniem? Mamy nadzieję, że tego typu uwagi nie sprawią, że zaczniemy ukrywać ciążę, jakby była sprawa kontrowersyjną czy wstydliwą.

M jak Mama Google News