Jakub Tolak o tym, jak dziecko zmienia związek: „Non stop razem, ale nie mamy jak dbać o związek”

2022-09-01 9:44

Jakub Tolak, aktor znany z serialu Klan, w jednym ze swoich ostatnich wpisów na Instagramie w bardzo szczerych słowach wypowiedział się na temat tego, że pojawienie się na świecie dziecka mocno zaburza relacje w związku. Przyznał, że mimo starannego przygotowania do roli rodzica, nie przewidział zmian, jakie przyniosło w praktyce życie we trójkę.

Jakub Tolak o tym, jak dziecko zmienia związek: „Non stop razem, ale nie mamy jak dbać o związek”

i

Autor: instagram/@foxesineden Jakub Tolak o tym, jak dziecko zmienia związek: „Non stop razem, ale nie mamy jak dbać o związek”

Jakub Tolak, serialowy Daniel Ross z Klanu, ostatnio znany bardziej jako podróżnik mieszkający w kamperze, wraz ze swoją partnerką Zofią Samsel w czerwcu tego roku powitał na świecie swoje pierwsze dziecko – córeczkę Tosię.

Aktor nie ukrywa, że maluszek przewrócił ich życie do góry nogami. W obszernym poście na Instagramie mówi o kryzysie relacji partnerskich, jaki dotyka większość par po narodzinach dziecka.

Przeczytaj: Z miesięczną córką mieszkają w kamperze. „Wyciskamy z tego siedmiometrowego domu jak najwięcej!”

M jak mama - formalności po porodzie

Dziecko sposobem na ratowanie związku? „Nie róbcie sobie tego”

Aktor swój post zaczyna wymownymi słowami „Razem… - ...ale osobno”, dołączając do niego piękne rodzinne zdjęcie. Widać na nim szczęśliwych rodziców z maluszkiem na rękach, którzy stoją na jednym z mazurskich pomostów. Niby sielski obrazek, a jednak nie do końca…

„To zdjęcie nosi tytuł "Miłość na wakacjach". I nie tylko dlatego, że jest lato, że wyjechaliśmy, że jesteśmy nad jeziorem i świeci słońce. Również dlatego, że przebywając non stop razem, nie za bardzo mamy jak dbać o swój związek (taki chichot rzeczywistości)” – zaczyna swój wywód Jakub Tolak.

W kolejnych słowach podróżnik odnosi się do stereotypowego podejścia, że w przypadku kryzysu w związku, dziecko może pomóc.

„Czasem słyszy się, że para decyduje się na dziecko, by uratować swoją relację. Nasze pytanie brzmi - jak to miałoby się udać?! Jak stare problemy uleczać nowymi? Nie róbcie sobie tego. Nie w tej kolejności” – radzi.

Sztuka odnalezienia się w nowej rzeczywistości

Jakub Tolak przyznaje, że rzeczywistość z małym dzieckiem 24 godziny na dobę bywa trudna. Złe emocje, które czasem przynosi codzienna rutyna oraz zmęczenie odbijają się na relacjach między mamą i tatą.

„Cały czas staramy się odnaleźć w nowej konfiguracji. Tata, mama, 24 h/dobę. W duecie, czasem na zmianę. Nowe obowiązki, nauka cierpliwości, ciągłe niedospanie. Momenty irytacji, frustracji, bezsilności. (Momenty! Ale jakże znaczące w tym momencie). Znacie to? Dawno się nie wkurzaliśmy na siebie (i siebie samych) tak często. Trochę przez zmęczenie, trochę przez oczekiwania, a trochę przez - nie ma co owijać w bawełnę – rozczarowania” – pisze szczerze.

Dodał także: „Podczas ciąży mogliśmy się przygotować do roli rodziców-teoretyków, teraz czas na weryfikację i przemianę w praktyków.”

„10 prostych, sprawdzonych sposobów” nie sprawdza się w życiu

Aktor przyznaje także, że trudno znaleźć obecnie wartościowe źródła wiedzy, które poruszałyby problemy rodziców po narodzinach dziecka.

„Czytając niektóre blogi związane z rodzicielstwem (czy, o zgrozo, naiwne i stereotypowe artykuły na portalach kobiecych), ma się wrażenie, że na chwile kryzysu zawsze jest "10 prostych, sprawdzonych sposobów", a przecież i tak "uśmiech bąbelka wynagrodzi wszystko". Poza tym "to kwestia organizacji". Cyk, owi blogerzy są po prostu stworzeni do rodzicielstwa! Tego typu laurki powodują raczej wyrzuty sumienia, nie dając odpowiedzi co dalej. Mało miejsca poświęcają temu, co dzieje się w psychice i emocjach świeżych rodziców” – mówi.

Podróżnik nie ukrywa, że w ostatnim czasie słucha ciekawych podcastów, które pokazują bardziej realistyczną stronę rodzicielstwa.

Pod postem Jakuba Tolaka posypała się lawina komentarzy, w których obserwatorzy dziękowali mu za tak szczere słowa i pokazanie, jak wygląda prawdziwe rodzicielstwo.

„Irytacja, oczekiwania, rozczarowania, frustracja.. tak inne od wyobrażeń w ciąży. Tak bardzo trzeba o tym mówić i tak bardzo pomaga słuchanie innych, którzy również przez to przechodzą. Pozdrawiam i wspieram, bo jestem w tym samym, tylko 4 miesiące dłużej.”

„Dziękuję bardzo za pokazanie prawdziwego rodzicielstwa. Bez lukru i brokatu. Tylko prawdziwego pełnego wyrzeczeń, łez, frustracji i miłości. My za 2 miesiące też już będziemy w Trójkę i wiemy, za łatwo nie będzie, ale damy radę.”

„Chciałabym żeby było więcej taki kont o realnym macierzyństwie. A nie o idealnych dzieciach śpiących całymi dniami i nocami od urodzenia. Pięknie ubranych z najlepszymi zabawkami” – pisali.

Przeczytaj: Jakub Tolak o chorobie córki:„Mamy mętlik w głowie”. Dwóch lekarzy i zupełnie inne diagnozy