Joanna Krupa była w związku z tatą Ashley-Leigh przez pięć lat. Gdy wraz z Douglasem Nunesem ogłosili separację, przyznali, że choć sami nie są w stanie się porozumieć, to będą starali się dbać o córeczkę.
Joanna Krupa: „Serce mi pęka”
Prowadząca Top Model na co dzień mieszka z córką w Stanach Zjednoczonych. W Polsce bywa w związku nagraniami popularnego programu TVN. Podczas ostatniej wizyty w kraju, podczas rozmowy z Plejadą, powiedziała wprost:
Nie wiem jakie to uczucie, mieć alimenty, bo mam zero alimentów. Zawsze byłam osobą, która sama na siebie zarabia. Wiem, że jakbym nie miała pracy, kariery i byłabym z kimś, a potem byśmy się rozstali i jakbym nic nie miała, to wtedy mogłabym [dostawać alimenty].
Joanna Krupa ma świadomość, że są kobiety, które po rozstaniu z partnerem nie mogą liczyć na alimenty i nie mają pracy.
Serce mi pęka dla takich właśnie kobiet, co wiesz, koniec związku i zostają bez niczego
- przyznała.
Joanna Krupa: „Wychowanie dziecka jest bardzo drogie”
Choć Joanna Krupa nie może narzekać na brak popularności i pracy, co przekłada się na jej sytuację finansową, wie, że wychowywanie dziecka wiąże się z bardzo wysokimi kosztami.
Jak [samotne matki] nie mają swojej kariery, nie mają swojej pracy, ale też jak mają pracę ale nie mogą do niej iść, bo dziecko jest jeszcze za małe - to jest ciężko. Wychowanie dziecka jest bardzo drogie
- powiedziała podczas rozmowy.
Joanna Krupa ma już za sobą jeden rozwód. Jej pierwszym mężem był Romain Zag, właściciel sieci klubów. Rok po rozstaniu, w 2018, poślubiła Douglasa Nunesa, amerykańskiego przedsiębiorcę. Rok poźniej para powitała na świecie córeczkę. Rozstanie ogłosili po 5 latach małżeństwa.